Akcja > „Podziel się Posiłkiem”

Wiem co to jest głód.Ale skąd to wszystko się wzięło?Urodziłem się tuż po wojnie,była bieda.Ale jakoś nie odczuwało się głodu.A dzisiaj,w ponoć rozwijającym się PiSdowatym kraju panuje głód,bezrobocie,bezdomność....Ot do czego doprowadzili braciszkowie.A obiecywali złote góry.Obiecywali,że dzieciarnia w szkołach nie będzie głodna.Obiecywali darmowe podręczniki do szkół.Obiecywali tanie państwo.Obiecywali wiele.I na tym się zakończyło.A tymczasem namnożono wiele stanowisk dla swoich,natworzono różnorakich agencji inwigilującychkazdego kto jest innego zdania niż zacofani wodzowie naszego kraju.Wiele się mówi,że coż dzici są winne że rodzice nie mają na chleb?Ale to wina rodziców,kościoła,PiSdowatej polityki prorodzinnej.Namawiają do płodzenia dzieci,do tworzenia jaknajliczniejszych rodzin.No i jak tu wyżywić rodzinę gdzie jest 15 dzieci,rodzice nie pracują bo nie mają pracy...Co robi kościół,który propaguje politykę prorodzinną?Co robi Caritas zbierający pieniądze na pomoc dla tych głodujących?Ochojska jeździ zagranicę,wozi żywność,a u nas dzieci głodują.A co robią służby podległe miastu?A no podwyższają sobie pensje,więc nie ma na dożywianie i pomoc dla tych najbiedniejszych.Pieniądze trzeba przekazać na budowle kościelne, na jakkieś zachcianki hierarchów koscielnych.Pieniądze należy przeznaczyć na podwyżki dla "bardzo ciężko pracujących" posłów.Pieniądze przeznacza się na różne fanaberie i zachcianki rządzących.Ileż to pieniędzy można by zaoszczędzić, zwalnianiąc tych pasożytów kapelanów,katechetów powodujących spustoszenia w umusłach małych dzieci.Ile to pieniędzy na żywność można by zaoszczędzić,gdyby ograniczyć przeloty samolotem pana prezydenta do ośrodka wypoczynkowego (który to Kaczyński obiecał zlikwidować),ile pieniędzy można by zaoszczędzić,ograniczając zakup niepotrzebnych samochodów dla "władzy".......Ale poco takie działania?Ludzie jak zwykle wesprą działania osób pracujących społecznie dla tych dzieciaków.PS.Wiem,jak wyglądają takie akcje harytatywne.Społecznicy zbierają dary (np.dla powodzian),a ludzie odpowiedzialni za akcję okazują się nieodpowiedzialni,wykorzystują służbowe samochody do załatwiania praywtnych spraw.NAwet zdażało się,że tacy ludzie (a brali za to penscje),nie mieli CZASU odebrać darów dla powodzia.Szkoda słów.

Tak to jest,gdy szybko się pisze

Czy jakaś obietnica w stosunku do Lublina złożona przez premiera będziespełniona? NIEPamiętacie:PGECentrum onkologiiObwodnica PuławS17Kolej W-wa - Lwów przez Lublini wiele innychSprawa prosta głosuję na PO i Joannę Muchę (pierwsza kobieta na liście PO)