Bezdomne koty służyły do eksperymentów

Jak nie ma wieprzowiny a chce się treściwszą jajeczniczkę to można zastąpić kocinką . W Polsce jest około 40 mln i jest duży procent ludzi głodujących a tam mają ponad miliard -nie dziwmy się ,że obowiązują inne normy etyczne i odmienne prawo.Możemy się wzdrygać na myśl o tym czy innym ale pomyślmy jak to my w takiej sytuacji dalibyśmy sobie radę .

~kinol~ napisał:

Jak nie ma wieprzowiny a chce się treściwszą jajeczniczkę to można zastąpić kocinką . W Polsce jest około 40 mln i jest duży procent ludzi głodujących a tam mają ponad miliard -nie dziwmy się ,że obowiązują inne normy etyczne i odmienne prawo.Możemy się wzdrygać na myśl o tym czy innym ale pomyślmy jak to my w takiej sytuacji dalibyśmy sobie radę .

ZAMKNIJ SIĘ PUSTAKU

Nie widzę nic złego w jedzeniu kotów. Testy przeprowadzano na bezdomnych, bo tak jest taniej. Oby nie przesadzili, bo przecież sami szczurów łapać nie będą

smakosz napisał:

Nie widzę nic złego w jedzeniu kotów. Testy przeprowadzano na bezdomnych, bo tak jest taniej. Oby nie przesadzili, bo przecież sami szczurów łapać nie będą

to w.p.i.e.r.d.a.l.a.j. koty frajerze zamiast kurczaka jak nie widzisz nic zlego zasciankowy wsiurze

~kinol~ napisał:

Jak nie ma wieprzowiny a chce się treściwszą jajeczniczkę to można zastąpić kocinką . W Polsce jest około 40 mln i jest duży procent ludzi głodujących a tam mają ponad miliard -nie dziwmy się ,że obowiązują inne normy etyczne i odmienne prawo.Możemy się wzdrygać na myśl o tym czy innym ale pomyślmy jak to my w takiej sytuacji dalibyśmy sobie radę .

TO ODDAJ BARANIE WIEPRZOWINE GLODUJACYM A SAM W.P.I.E.R.D.A.L.A.J KOTY deb***U ! I SIE DZIWIC POTEM DLACZEGO TAKA BIEDA W RAJU JAK TU TAKIE TŁUKI JAK TY ŻYJA

karmel napisał:

TO ODDAJ BARANIE WIEPRZOWINE GLODUJACYM A SAM W.P.I.E.R.D.A.L.A.J KOTY deb***U ! I SIE DZIWIC POTEM DLACZEGO TAKA BIEDA W RAJU JAK TU TAKIE TŁUKI JAK TY ŻYJA

Problem w tym, że kota trzeba złapać, by zjeść. Poza tym właściciele są niechętni oddawaniu swoich pociech na przekąski, bo zbyt dużo w nie zainwestowali (chodzi o kocią karmę). Przypominam, że dyskusja dotyczy krajów azjatyckich. W Polsce koty rzadko się jada :/

smakosz napisał:

Problem w tym, że kota trzeba złapać, by zjeść. Poza tym właściciele są niechętni oddawaniu swoich pociech na przekąski, bo zbyt dużo w nie zainwestowali (chodzi o kocią karmę). Przypominam, że dyskusja dotyczy krajów azjatyckich. W Polsce koty rzadko się jada :/

Smakosz wiesz co chciałabym żebyś trafił na kanibali!!! jak jesteś taki tolerancyjny to jedz do ich kraju a im życzę smacznego:P hahaha

Tekila napisał:

Smakosz wiesz co chciałabym żebyś trafił na kanibali!!! jak jesteś taki tolerancyjny to jedz do ich kraju a im życzę smacznego:P hahaha

Nie widzę różnicy pomiędzy zabijaniem na mięso kotów, świń, krów, koni, ryb czy świnek morskich. Albo jesz mięso (obojętne jakie) i godzisz się z tym, że ktoś za ciebie zabija i potem przetwarza zwierzę albo żywisz się roślinami, co w gruncie rzeczy też jest zabijaniem. Alternatywą jest śmierć głodowa......