Błąd pilota przyczyną katastrofy pod Smoleńskiem?

Don napisał:

Ale przecież to nie ten sam skład załogi leciał z premierem co z prezydentem. Przecież mówiono o tym tyle razy więc skąd mieli wiedzieć jak to lotnisko wygląda. Albo jesteś ignorantem albo nie znasz faktów co do katastrofy.

Ten sam pilot, który leciał z Prezydentem , trzy dni wcześniej leciał samolotem z Tuskiem. Ty nie znasz faktów, a się wymądrzasz. Teraz najlepiej obwiniać pilota, bo ni może się bronić. Tych, co mają ręce ubabrane we krwi, wcześniej , czy pózniej dosięgnie sprawiedliwość. Póki co i tak prawdy się nie dowiemy. Będą motać , przekonywać i robić ludziom pianę z mózgów.

Pawel napisał:

kolejny bełkot mało rozgarnietego. Rząd tu nie ma nic do rzeczy. Rządowa impreza była w czwartek (chodzi o Smoleńsk - oficjalny wyjazd delegacji rządu na zaproszenie putina - też premier - jakbyś nie rozumiał). Imprezę w sobotę (też Smoleńsk) organizowała kancelaria prezydenta i tam szukaj winnych tego burdelu. Nikt go tam nie zapraszał. To był prywatny wypad prezydenta z jego świtą zorganizowany w sposób gorzej niż amatorsko.

Koleś , a nie dziwne jest to , że do Katynia zaproszono Premiera, a nie Głowę Państwa? Gdyby T. miał za grosz honoru i ambicji , to z zaproszenia by nie skorzystał, ale.... Prezydent był wielkim patriotą i czuł się w obowiązku złożyć hołd ofiarom wymordowanym w Katyniu , bez względu na to , czy go Rosjanie zaprosili , czy nie. Nie zdążyli dolecieć, bo .... widocznie tak miało być.

kasia napisał:

Przeczytaj dzisiaj oświadczenie BOR. To jest nie prawda. Tekst ze szmatławca zwanego gazeta polska. Widzieli ciało Marii Kaczyńskiej, która była identyfikowana po pierścionku....jasne. A funkcjonariuszy BOR było wtedy dwóch, jaki kordon.... schowaj się pajacu z tym bełkotem.....

Nie po pierścionku , a po obrączce.... Jasne? Jeśli uważasz ,że Gazeta Polska jest szmatławcem, to czym jest dla ciebie Gazeta Wyborcza? To jest dopiero szmatławiec. Tam dopiero robią wodę z mózgu.

~zuza~ napisał:

Ten sam pilot, który leciał z Prezydentem , trzy dni wcześniej leciał samolotem z Tuskiem. Ty nie znasz faktów, a się wymądrzasz. Teraz najlepiej obwiniać pilota, bo ni może się bronić. Tych, co mają ręce ubabrane we krwi, wcześniej , czy pózniej dosięgnie sprawiedliwość. Póki co i tak prawdy się nie dowiemy. Będą motać , przekonywać i robić ludziom pianę z mózgów.

Obwinianie pilota nie występuje tutaj przecież w kontekście celowości jego działania. Każdy człowiek jest tylko człowiekiem i popełnia błędy. Ja czy Ty, czy kto inny. Napisałaś Zuzo, że "Tych, co mają ręce ubabrane we krwi, wcześniej , czy pózniej dosięgnie sprawiedliwość. Póki co i tak prawdy się nie dowiemy. Będą motać , przekonywać i robić ludziom pianę z mózgów." Ale powiedz. Czy nie dopuszczasz do siebie myśli, że mógł to być po prostu tragiczny w skutkach wypadek? Suma niefortunnych czynników, takich jak np. wskaźniki pokładowe, gęsta mgła, jar przed pasem lotniska o głębokości 60 m, złudne poczucie bezpiecznej wysokości podchodzenia do lądowania. Po co snuć jak wielu teorie spiskowe, że na pewno ktoś za tym stoi. Ja osobiście w to nie wierzę. Wiesz - nie trawię PiS'u i JK za całokształt twórczości ale 10 kwietnia 2010 roku, kiedy dowiedziałem się o katastrofie, a było to kilka minut po 10.00 byłem w ciężkim szoku i potem cały tydzień jak wszyscy chyba chodziłem przygnębiony patrząc na flagi pokryte kirem na każdym bloku. I nie uwierzysz, ale jako katolik, prawnik i kanonista, modliłem się w intencji ofiar katastrofy i samej pray prezydenckiej. Po co to piszę? Bo znając mentalność tutejszych forumowiczów zaraz wyleją gnój obelg w postaci komucha, cioty, czerwonego, nieuka, deb***a cymbała oraz innych określeń stosowanych przez zwolenników pewnej partii, na każdy argument, który przeczy ich (waszej?) tezie o zamachu. Czy nie przeszła przez głowę Ci myśl, że TO BYŁ PO PROSTU WYPADEK? Taki, jak się zdarzają na całym świecie, podczas startu bądź lądowania samolotu? Naprawdę, śmieszy i zarazem męczy mnie już czytanie tych wszystkich teorii spiskowych. Odnoszę wrażenie, że zwolennicy ich są gorsi, niż stare przekupy na targu, gadają aby gadać i się wzajemnie podniecać. Po co pytam? Poczekajmy wszyscy na wyniki śledztwa, nie prowadzi go ani PO, ani Tusk, ani żadna Mafia, Mossad, KGB, jechowi, komuniści, żydzi, krasnoludki, nie prowadzi go wyborcza ani dziennik polska, ani TV Trwam z Padre Directorem na czele, ani nawet UFO. Prowadzą je specjaliści z zakresu badania przyczyn katastrof, prowadzi je prokuratura polska razem z prokuraturą rosyjską, prowadzi je powołana komisja do zbadania sprawy. Zapewniam Cię, że odkąd jest rozdział Prokuratora Generalnego od Ministra Sprawiedliwości, politycy nie mieszają się do prowadzonych śledztw jak pan Ziobro za PiSu. W śledztwie jest jak w Sądzie - obowiązuje zasada oceny zebranych materiałów i dowodów po zakończeniu dowodzenia stawianych tez. Jak zlepią elementy tej układanki w całość - podadzą co się tam zdarzyło i co było przyczyną. I proszę, nie mów mi, że oszukają, będą motać, robić wodę z mózgu bo ośmieszasz w tym momencie swój własny intelekt. A nie wierzę, żebyś ty - myśląca osoba dała się wmanipulować w post-partyjny przekaz jak należy myśleć o katastrofie. Wyłącz telewizor, zebrane dane z różnych źródeł zanalizuj sama na spokojnie a zobaczysz - przestaniesz się tym podniecać tak i spojrzysz mniej emocjonalnie na ten temat. Teraz się zapowietrzasz i idziesz za tłumem, a tłum jak to tłum od średniowiecza - wiecznie żądny krwi. Ja czekam do końca śledztwa.

[quote name='kasia' date='14.05.2010, 09:10:24' post='285041'] Przeczytaj dzisiaj oświadczenie BOR. To jest nie prawda. Tekst ze szmatławca zwanego gazeta polska. Widzieli ciało Marii Kaczyńskiej, która była identyfikowana po pierścionku....jasne. A funkcjonariuszy BOR było wtedy dwóch, jaki kordon.... schowaj się pajacu z tym bełkotem.... Proszę nie obrażać Gazety Polskiej, bo te bzdury o borowcach pochodzą z Naszego Dziennika, nie z GP. Sadząc po komentarzu, myslimy bardzo podobnie i mogą Cie zapewnic, ze Gazeta Polska jest jednym z najlepszych i obiektywnych zródeł informacji medialnej. Przeczytaj sobie na zachete w internecie. A Nasz Dziennik to rzeczywiscie ma "odpowiednich' informatorów, takich co uaktywniaja sie np w aferze Wielgusa czy przy okazji tuszowania katastrofy w Smolensku.

Don napisał:

Obwinianie pilota nie występuje tutaj przecież w kontekście celowości jego działania. Każdy człowiek jest tylko człowiekiem i popełnia błędy. Ja czy Ty, czy kto inny. Napisałaś Zuzo, że "Tych, co mają ręce ubabrane we krwi, wcześniej , czy pózniej dosięgnie sprawiedliwość. Póki co i tak prawdy się nie dowiemy. Będą motać , przekonywać i robić ludziom pianę z mózgów." Ale powiedz. Czy nie dopuszczasz do siebie myśli, że mógł to być po prostu tragiczny w skutkach wypadek? Suma niefortunnych czynników, takich jak np. wskaźniki pokładowe, gęsta mgła, jar przed pasem lotniska o głębokości 60 m, złudne poczucie bezpiecznej wysokości podchodzenia do lądowania. Po co snuć jak wielu teorie spiskowe, że na pewno ktoś za tym stoi. Ja osobiście w to nie wierzę. Wiesz - nie trawię PiS'u i JK za całokształt twórczości ale 10 kwietnia 2010 roku, kiedy dowiedziałem się o katastrofie, a było to kilka minut po 10.00 byłem w ciężkim szoku i potem cały tydzień jak wszyscy chyba chodziłem przygnębiony patrząc na flagi pokryte kirem na każdym bloku. I nie uwierzysz, ale jako katolik, prawnik i kanonista, modliłem się w intencji ofiar katastrofy i samej pray prezydenckiej. Po co to piszę? Bo znając mentalność tutejszych forumowiczów zaraz wyleją gnój obelg w postaci komucha, cioty, czerwonego, nieuka, deb***a cymbała oraz innych określeń stosowanych przez zwolenników pewnej partii, na każdy argument, który przeczy ich (waszej?) tezie o zamachu. Czy nie przeszła przez głowę Ci myśl, że TO BYŁ PO PROSTU WYPADEK? Taki, jak się zdarzają na całym świecie, podczas startu bądź lądowania samolotu? Naprawdę, śmieszy i zarazem męczy mnie już czytanie tych wszystkich teorii spiskowych. Odnoszę wrażenie, że zwolennicy ich są gorsi, niż stare przekupy na targu, gadają aby gadać i się wzajemnie podniecać. Po co pytam? Poczekajmy wszyscy na wyniki śledztwa, nie prowadzi go ani PO, ani Tusk, ani żadna Mafia, Mossad, KGB, jechowi, komuniści, żydzi, krasnoludki, nie prowadzi go wyborcza ani dziennik polska, ani TV Trwam z Padre Directorem na czele, ani nawet UFO. No nie wiem czy warto dyskutowac. Ale a propo tłumu, to tłum - kilka tysięcy policjantów przeczesywalo przez kilka miesiecy szkockie Lockerbie w 1988 (samolot spadl z 9 km bomba), każdy odłamek zostal oznaczony, i przeswitlony w celu znalezienia jakichkolwiek pozostalosci po katastrofie. I znalezli, ze to bomba, dzieki własnie małemu skarawkowi materiału. Ale te standardy były w 88 roku w kraju, którzy ma prawo patrzyc sie na nasz rząd z pogarda i niedowierzaniem - U nas do Rosji delegowano 1 prokuratora wojskowego i 3 cywilnych jako obserwatorów, terenu pinuje od interwencji Komorowskiego AŻ 2 policjantów i w ogóle szkoda gadać. Nawet w Polsce przy śledzwach mafii prcuje kilkunastu prokuratorów! Z jednym sie zgadzam, śledztwa nie prowadzi ani PO, po prostu sledztwo prowadza twój idol Putin, który morderce Litwinienki (pewnie nie wiesz nawet kto to Politkowska) po tym, jak Anglia Zażadała jego wydania (przeprowadzili Śledztwo, w koncu zabili ob. Anglii w Anglii) dał immunitet w rosyjskiej dumie. Jak widac są rozne tłumu. I ja wole pozostac w tych zbizonych do standardów europejskich. Prowadzą je specjaliści z zakresu badania przyczyn katastrof, prowadzi je prokuratura polska razem z prokuraturą rosyjską, prowadzi je powołana komisja do zbadania sprawy. Zapewniam Cię, że odkąd jest rozdział Prokuratora Generalnego od Ministra Sprawiedliwości, politycy nie mieszają się do prowadzonych śledztw jak pan Ziobro za PiSu. W śledztwie jest jak w Sądzie - obowiązuje zasada oceny zebranych materiałów i dowodów po zakończeniu dowodzenia stawianych tez. Jak zlepią elementy tej układanki w całość - podadzą co się tam zdarzyło i co było przyczyną. I proszę, nie mów mi, że oszukają, będą motać, robić wodę z mózgu bo ośmieszasz w tym momencie swój własny intelekt. A nie wierzę, żebyś ty - myśląca osoba dała się wmanipulować w post-partyjny przekaz jak należy myśleć o katastrofie. Wyłącz telewizor, zebrane dane z różnych źródeł zanalizuj sama na spokojnie a zobaczysz - przestaniesz się tym podniecać tak i spojrzysz mniej emocjonalnie na ten temat. Teraz się zapowietrzasz i idziesz za tłumem, a tłum jak to tłum od średniowiecza - wiecznie żądny krwi. Ja czekam do końca śledztwa.