Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

"Co łaska" w kościele, czyli ile kosztują sakramenty

Utworzony przez patrycja, 12 marca 2009 r. o 14:37
J. napisał:
Czytam i nie wierzę . Ludzie kto wam karze chodzić do kościoła, brać śluby kościelne, chrzcić dziecko ? 100% ludzi którzy to robią robi to dobrowolnie , ja nie i zapewniam ,że z mojego konta nie idzie nawet 1 grosz na Kościół i nie mam do nikogo żadnych pretensji . Ale jeśli chcecie należeć do Kościoła to wymaga to datków , te pieniądze idą przecież na Was. Ostatni znany przykład: prof.Religa , ale On wiedział kim jest ,Wy chyba nie.
Nawet nie myśl sobie że masz wybór! No chyba ze mieszkasz tam gdzie Watykan nie sięga! A remonty "zabytkowych" majętności KK? A finansowanie emerytur czarnuchom? A majątki oddawane za friko? A finansowanie katolickich uczelni wyższych? A finansowanie zagranicznych misji? A utrzymanie pomieszczeń i katechetów w szkołach? A utrzymanie księży w wojsku, straży pożarnej? Itp. itd...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zadzwońcie do Wohynia z takim zapytaniem tam to dopiero ceny wygórowane
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No i zagotowało się! A że drogo, to fakt! ZA DROGO!!!! CZCIGODNI I PRZEWIELEBNI KAPŁANI! Ktoż słyszał, żeby za 45 minut Mszy ślubnej płacić 800 zł +150 organista+100 koscielny+50 rozłożenie dywanu (Lublin, parafia na Niepodległości) O innych nie wspomnę. i co ma "piernik do wiatraka", czyli skromne przyjecie weselne dla najblizszej rodziny i przyjaciół? Jesli tak duchowni oceniaja wiernych, to czemu nie powiedzą o przyjęciach we własnym gronie z okazji odpustu, imienin, urodzin, odwiedzin rodziny, przy jakichkolwiek rocznicach, dniach kapłanstwa itd? Sami przecież nie stronicie od przyjemności. ba, nie stoja one nawet w 50% na takim poziomie jak pozostałych wiernych, bo są o wiele wystawniejsze. myslę, że trzeba szukać innych kościołów: np w Lublinie u OO Karmelitów, w kościele Ducha Świętego, na Zielonej itd. tam są Kapłani - Ludzie i rozumieja nas młodych i nasze problemy. Raczej Rodziny młodych do krezusów nie należą, i sami księża o tym wiedzą najlepiej. czemu wiec brak wyobraźni i miłosierdzia dla młodych i ich rodziców? PYCHA I KONIEC! MŁODZI! DO DZIEŁA! SZUKAJCIE INNYCH KOŚCIOŁÓW, GDZIE POTRAKTUJA WAS NORMALNIE, PO LUDZKU!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od zawsze się zastanawiam za co ONI biora takie pieniądze. Nie chodzi mi o opłaty za masze w intencji, ale za opłaty za uroczystości. Jeszcze slub jak cię moge, ale za pogrzeb taka kasę?? Ze ślubem wiąża sie i tak konkretne wydatki, ślub najczęsciej jest wcześniej planowany to i te 500-700 zł się znajdzie. Ale za pogrzeb? Wtedy kiedy często dopada nas śmierc bliskiej osoby zupełnie niespodziewanie, kiedy nie wiadomo jak sobie poradzić emocjonalnie, to jeszcze trzeba wyskoczyć z konkretnej kasy. Najdroższa "uroczystość" kościelna!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~Magda~ napisał:
Najłatwiej jest oceniać to o czym nie mamy zielonego pojecia. Kapłan odprawiający w tym samym dniu kilka Mszy św może dla siebie zatrzymać tylko jedną ofiarę! Pozostałe sensu stricte ma oddac na cele diecezjalne.o ty jak wysoka powinna byc złozona ofiara z okazji odprawiania i aplikacji Mszy sw decyduje dekret synodu prowincjalnego a nie sami kaplani, nie moze domagac sie uiszczenia wyzszej sumy niz została zatwierdzona.Jesli komuś nie odpowiada obowiązki wynikajace z przynaleznosci do Kosciła Katolickiego moze dokonac aktu apostazji.
No Magda,odnoszę wrażenie że jesteś "wolontariuszką" i stąd jesteś wszystkowiedząca.A co do odprawiania kilku mszy w jednym dniu,to i tak biskup nie wie ile mszy i za ile odprawia proboszcz czy inny ksiądz.Księża oszukują jeszcze bardziej niż przeciętny oszust bez sutanny. A kościół jest tak pazerny,że zdzierają jeden z drugiego.Proboszcz z wikarych,z proboszcza zdziera biskup.I tak kościelny interes się kręci.Proboszcz zabiera wikaremu część pieniędzy z kolędy,z mszy intencyjnej.Proboszcz zabiera również część pieniędzy wikaremu za to,ze jest katechetą,kapelanem itp.Biskup po kolędzie nie pofatyguje się,więc przyjmuje ofiary od proboszczów. To nazywa się pazerność.Ksiądz dla pieniędzy potrafi się wyrzec rodziny,posiadania dzieci,akceptuje celibat,zadowala się ministrantem,klerykiem czy nawet wikarym.Ale do burdelu nie pójdzie bo tam trzeba płacić.A pleban przyzwyczajony jest tylko do brania,a nie do dawania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
stypendysta napisał:
...to 40-50 zł....Msza trwa przeważnie ok.1/2 godziny.W takiej sytuacji ksiądz zarabia 80-100 zł/godzinę.I to bez żadnego wysiłku/Ma do pomocy ministrantów,szafarza (pracujących za darmo),jest organista i kościelny pracujący za psie pieniądze.Często posługują zakonnice (za Bóg zapłać). Za 50 zł ksiądz ślubu NIE UDZIELI!!!!Tak samo za inne "sakramenty" które kosztują drogo. A praca w kancelarii?Jaka praca?Za świstek ksiądz kasuje niemałe pieniądze.A najczęściej w kancelarii urzęduje wolontariuszka (kochanka księdza) Wydanie kwitka w urzędzie nic nie kosztuje,a pleban sobie winszuje. A co do pogrzebu-najczęściej pogrzeb kosztuje tyle,ile otrzymuje się zasiłek z ubezpieczalni. A co do opłat za media-mało kiedy parafia płaci za wodę bieżącą,za ogrzewanie i prąd.Za prąd i ogrzewanie płacą sponsorzy (czyli elektrociepłownia i przedsiębiorstwo kanalizacji miejskiej).A co do oświetlenia,to bardzo często się zdarzaże kościół i plebania podłączone są na dziko do prądu,a oświetlenie z zewnątrz jest tak zaplanowane,że wokół budowli sakralnej z przyległościami ustawione są latarnie uliczne z solidnym oświetleniem (łącznie z halogenami) i za to wszystko płaci miasto (czyli my,podatmnicy) No i do tych bienych i mizernych księżowskich dochodów należy doliczyć pensje kapelanów,pensje nauczycielskie (katecheci).Dochodzą koperty za różne pokropki.... Telefonia komórkowa za umożliwienie ustawienia na wieży kościoła przekaźniak,daje proboszczowi telefon komórkowy i nieogramniczony abonament telefoniczny.I przy okazji telewizje kablowe i firmy internetowe dostarczją do plebanii sygnał tvi internetowy (+telefoniczny stacjonarny) po preferencyjnych stawkach. 10 lat temu uczestniczyłem w bierzmowaniu w kościelena Czechowie.Celebrował bp obenie senior.Składka "na prezent" dla biskupa ustalona była na 50 PLN.W bierzmowaniu uczestniczyło 350 osób.Ile zarobił biskup za 90 minut (bo tyle trwała msza z okazji bierzmowania). Nakeży jeszcze dodać,że w niektórych parafiach ksiądz wyznacza mieszkańców,którzy mają sprzątać (za darmo) kościół.Po tym wszystklim za te osoby jest sprawowana msza dziękczynna (ale wcześniej osoby sprzątające składają ofiarę na mszę dziękczynną) Szczęść Boże dobrodziejom i dobroczyńcom.
Myslę że nie musisz zazdrościć. Proponuję Ci idx na księdza i będziesz sam ustalał stawki , nic nie robił a tylko liczył pieniądze. Chyba nic nie straconego. Głowa do góry i do przodu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Piąte przykazanie kościelne mówi = Będziesz dbał o potrzeby materialne Kościoła!!!! Jasno i logicznie określone. Swoją drogą szkoda ze nie ma jak w Niemczech 1 czy 2% podatku pobierane przez urząd. Był projekt jeszcze za rządów Millera ale nie został przyjęty a może szkoda bo wtedy nie było by narzekania. W USA też jest podatek na kościół i na niektóre kościoły jest on dosyć wysoki sięga 10% dochodu to dopiero jest ewangeliczna dziesięcina! Jak ktoś się nie zgadza to można złożyć w miejscu chrztu lub w obecnej parafii oświadczenie o wystąpieniu z kościoła tzw. apostazja. Jest to coraz częściej spotykane ale władze kościelne jakoś nie podają ilu rocznie wiernych odchodzi. Z tymi finansami to jest mnóstwo niejasności i przekrętów. Wiem bo pracowałem w parafii jako organista przez 14 lat. Nie jest prawdą ze księża są biedni! Wręcz opływają w przepychach i luksusach. Np w piątek jedzą łososia. A już sprzęt RTV i samochody to najwyższa półka. A o wystawnych przyjęciach i pitych tam alkoholach to wielu wiernych może sobie pomarzyć lub popatrzeć w monopolowym od koniaków zaczynając po Metaxy i inne cuda kończąc. Nie jest do końca prawdą że księża płacą podatki do kurii ze swoich dochodów to jest podatek płacony z tacy i jest to bardzo śmieszna kwota rzędu 50gr - 1 zł od "duszy" rocznie. Podobnie do państwa. Podatek dochodowy to śmieszny ryczałt zależny od wielkości parafii wielkości 375 zł na kwartał. Gminy zazwyczaj zwalniają parafię z podatków lokalnych. Parafie dostają dotacje nawet z funduszy UE. Poza tym mają zwrócony majątek który dzierżawią odpłatnie lub sprzedają. Prawie każdy ksiądz pracuje w szkole jako katecheta lub jako kapelan w szpitalu, wojsku, straży, itp. więc z tego tytułu zarabia i ma ubezpieczenie. Z intencji ma miesięcznie 50zł x 30 dni - 1500zł Z jura stole zależnie czy jest to proboszcz czy wikariusz i w zależności jak duża jest parafia dostaje od 1000 do 5000zł za miesiąc Ale największa wypłata jest z tzw. Wypominków lub zaduszek bo ile ludzie przyniosą tyle jest dzielone na księży w parafii a jest to spora kwota rzędu kilku a nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Podobnie jest z kolędą - w niektórych parafiach kolęda jest dzielona na potrzeby parafii i dla księży w niektórych jest to pola łączna dzielona w sposób znany tylko proboszczowi. Tak więc suma dochodów rocznych podzielonych na 12 miesięcy daje kwotę kilku tysięcy złotych której człowiek przeciętny z podobnym wykształceniem nie jest w stanie uczciwie zarobić. A biorąc pod uwagę że nie mają rodziny (przynajmniej oficjalnie) to za takie pieniądze można poszaleć. Wiele parafii proponuje też składki miesięczne po 20 zł miesięcznie, wiele parafii w diecezji lubelskiej zabrało opłatki organistom i pieniądze idą do proboszczów. W wielu parafiach z tego powodu zabrakło organistów. W parafii w której pracowałem pierwszy proboszcz nie oddawał do kurii ofiar z mszy nadliczbowych. Oszukiwał w rozliczeniach wikariuszy i pracowników, nie ubezpieczał pracowników, nie odprowadzał podatków Do tej pory wiele parafii nie ubezpiecza pracowników, nie płaci za nich podatków i PIP nie chce podjąć obrony prawa ponieważ czuje się "niewładny w tej materii" boi się czarów czy jak? Cóż "z ludu wzięty" Parafianie nie rozliczają proboszczów z remontów, budów, ogólnie z kasy parafialnej - jest ona zarządza jedno osobowo no może czasem dwuosobowo jak gospodyni ma duży wpływ na proboszcza. Rady Parafialne to fikcja, przyklepująca decyzje proboszcza. Przed wojną proboszczowie pomagali biednym z własnych dochodów fundowali stypendia zdolnej młodzieży zakładali szpitale, przedszkola. Teraz stan kapłański schodzi na psy. Moralnie upada na samo dno. Wina leży po stronie władz kościelnych ale i wierni nie są tutaj bez winy bo nie umieją upomnieć błądzących. Nie angażują się w życie wspólnoty tylko potem wypominają i wyrzucają przeważnie anonimowo a jak przyjdzie do sytuacji że wypadnie pogrzeb czy ślub to mając wyrzuty sumienia ci co najwięcej gadają potem najwięcej dają. Księża też mają psychologiczne sposoby na wyciągnięcie pieniędzy np. powiedzenie niby niewinne - "Jaka wiara taka ofiara" lub sugerowanie narzeczonemu że zależy jak ceni narzeczoną są to chwyty poniżej pasa - ale takie jest życie. Ja powiem tak "jak głupi daje mądry bierze" a tak szczerze to najwięcej dają ci najbiedniejsi ci bogaci to sknery i dają najmniej. Samo dawanie i branie nie jest czymś złym. Zły jest sposób i okazje przy jaki się to odbywa. Złe jest niejasne zarządzanie i ciemne zasady rządzące finansami w kościele i brak jakiejkolwiek kontroli nad zarządcami. Złe jest też to że wierni nie czują się w obowiązku sprawowania kontroli nad kasą parafii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na stronie internetowej gdańskich dominikanów czytamy: „Od pary biorącej ślub w naszym kościele pobieramy opłatę 500 zł. Opłata jest stała. Zawiera wynagrodzenie organisty. Nie ma żadnych dodatkowych opłat. Jeśli suma ta jest dla Was zbyt wysoka, nie bójcie się o tym powiedzieć”. – Tak jest od początku roku. Traktujemy to jako eksperyment. Na razie funkcjonuje dobrze – mówi o. Jacek Krzysztofowicz, przeor i proboszcz kościoła św. Mikołaja w Gdańsku. – Wydaje mi się, że ludzie wolą jasne reguły. Jeśli każemy im się domyślać, nie dziwmy się, że bywają niedomyślni. Dziś młodzi często wybierają kościół tak jak salę weselną czy orkiestrę – mówi. – Przez wszystkie poprzednie lata na pytanie: ile, odpowiadałem: dobrowolna ofiara. I często były to grosze. Określenie wysokości ofiary nie ma być wzmocnieniem finansów parafii czy wielkim zyskiem. Chcę mieć jednak poczucie, że jesteśmy szanowani, a nie wykorzystywani. Za rzeczy ważne nie można płacić groszy. Księża są na tyle sprytni, że potrafią nawet wycennić ludzką wiarę...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PARAFIA W RADORYŻU KOŚCIELNYM POWIAT ŁUKÓW KSIĄDZ 800ZŁ ORGANISTA 250 KOŚCIELNY 200
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak ludzie są jelenie to ksiądz bierze a potej jeżdzi po burdelach.Kosciuł to obłuda tak jak księża są obłudni i mechery są obłudni.To czarna mafia.Nie ma księży z powołania no chyba że w serialu Plebania ale to fikcja. Teraz nie ma księży tylko biznesmeni. Ja kiedyś chodziłem do kościoła często ale jak zobaczyłem jacy są księża i niektórzy wierni-pseudo wierni to wolę się pomodlić w domu w zaciszu nie muszę chodzić na pokaz tak jak większość tercjanek które po wyjściu z kośioła grzeszą bardziej jak niejeden grzesznik który pójdzie do kościoła dwa razy w roku. Ja chodzę trzy razy w roku jak wino dają, jak jajka święcą, a i jeszcze jak byłem to chyba kościuł malowali bo flagi wynosili. A co do zdzierstwa księzy zapytajcie o cennik w parafi św Dominika w Turobinie tam ksiądz dziekan to dobiero biznesmen. Ma bardzo dobre układy z biskupem nikt go z tamtąd nie ruszy ma stołek dożywotni a drze z ludzi ilu parafian już nie chodzi do tego kościoła przez tego księdza to tylko Bóg jeden wie.On to potrafi z człowieka ściągnąć characz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W 2008 roku POd przymusem zapłaciłem 480zł na dopłatę to KRUS. Tak jak każdy POzostały z 38 milionów obywateli Tuskdonaldstanu. Więc miejcie miarę i nie wykłócajcie się o grosze do zapłacenia raz w życiu. Chcecie tanio, to idźcie do USC. Znam dziesiątki par, które brały ślub za darmo w Fatimie czy Lourdes na wycieczce autokarowej za kilkaset złotych i nie robiły nawet wesela, bo dla nich inne rzeczy są naprawdę ważne. Ciekawe ile procent całkowitych kosztów wesela stanowi opłata dla księdza, 3% czy może 6%. Jakoś nikt nie narzeka, że wynajęcie orkiestry, sali czy limuzyny jest drogie . SURSUM CORDA
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
x.X napisał:
Jeżeli ja jako ksiądz idę do Urzędu Skarbowego, to nikt mi nie mówi "co łaska" - przychodzi decyzja i mam sie podporządkować. Żeby było "ciekawiej" to podatek mam naliczany od ZAMELDOWANYCH na terenie mojej parafi, a nie od tych którzy są praktykujący i chodzą do kościoła.... Podatek płacę za wszystkich, także i za innowierców, ateistów, "wierzących inaczej", "wyzwolonych" katolików...wszystkich. W ubiegłym roku płaciłem 372 zł na kwartał, w tym roku jeszcze nie wiem, ale tradycyjnie pewnie mi sie parafia "powiększy", bo co roku przybywa...niestety tylko w Urzędzie.
To ja mając na utrzymaniu czteroosobową rodzinę(żona też pracuje) miesięcznie płacimy 1100 zł podatku, proszę pana księdza a ty mi tu mówisz o jakimś tam "co łaska". Ja też na to hasło a już na "Bóg zapłać" nic w sklepie nie wezmę. Różnica jest ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
saslaw napisał:
To ja mając na utrzymaniu czteroosobową rodzinę(żona też pracuje) miesięcznie płacimy 1100 zł podatku, proszę pana księdza a ty mi tu mówisz o jakimś tam "co łaska". Ja też na to hasło a już na "Bóg zapłać" nic w sklepie nie wezmę. Różnica jest ?
Noo bracie, jeżeli ty co miesiąc odprowadzasz 1100zł podatku, to nie mów żeś taki biedny.... sokoro takiś wylewny to napisz ile razem z żoną zarabiacie, a wtedy zobaczymy czy zasługujesz na "co łaska"...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O napisał:
Współczesny Kościół tak jak i świat staje się coraz bardziej bezduszny i zmaterializowany.Ale wybór należy do każdego z nas. Jedni dają inni biorą. Jednak warto dostrzec też to co dobre. Ksiądz to taki sam człowiek jak ja i TY,a pieniądz nie śmierdzi.
O! przeprazaszam ja nie molestuję seksualnie nieletnich proszę mnie zatem nie porównywać z "księdzem!!!"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
TO SAKRAMENTY SIĘ PRZYJMUJE CZY KUPUJE??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SPOWIEDŹ reKULekcyjna: Wiadomo, że każdy z czegoś życ musi - w tym i ksiądz, ale też i zakonnice. KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW prowadzący w internecie AKADEMIĘ SZTUK CUDOWNYCH z Katedrą SLOWEM MALOWANE i cyklem Z CZEGO ŚMIEJĄ SIE POLACY pozwoli sobie zauważyć, że kler w rou 1982 rozpier...niczył (ale tylko pozornie) KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW - w tym w Lublinie. Po dalszych zawirowaniach - z napadami księży na mieszkania i rodziny KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i wymrożonych małych dzieciach przez zakaz opalania budynków zimą 1994 r. klerowi wiedzie się dobrze, bo: wepchali się wszędzie - od szkół po najmniejsze urzędy i firmy pełniac rolę katechetów i kapelanów. Jak to się miało z Organistami? Każdy, kto był z wyższym wykształceniem muzycznym dorabiał w ogniskach, szkołach, a to było igłą w oku proboszczów i pensje były tak niskie, że Organisci musieli do nich dopłacać!! - rachunek za prąd przewyższał np. o 10% miesięczną pensję Organisty, a argument był ino jeden: PO CO BYŁO IŚĆ DO SZKOŁY? Właśnie teraz KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC pyta: PO jaką ch...olerę było się pchać wszędzie? Związek nigdy nie bał się prawdy - w przeciwieństwie do kleru - tam obowiązuje tylko jedna prawda - prawda boża, a tam z kolei trudno o prawdę! Do tajemnic wiary nie należy, że ślubuów, pogrzebów, chrztów nie ma codziennie. Ceny dostosowane sa do ich ilosci. Co ma zrobic np. proboszcz jak nie ma ani ślubu, ani pogrzebu, ani chrztu np. przez 3 lub 4 miesiące?, a kolęda tylko raz w roku? Na to w latach 1990 nie spojrzał żaden duchowny i praktycznie wypier...niczyli wszystkich członków podziemnego KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW na zbity pysk. Efekt był taki, że część zmieniła wyznanie, a część po głębokiej analizie obrała drogę NIEZALEŻNYCH WYZNANIOWO - bo trudno też mówić o ATEIŹMIE skoro KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC nie raz udowodnił, iż bóg istnieje tylko w teorii niczym PERPETUUM MOBILE - z tą różnicą, że PERPETUUM pochodzi od naukowca, a cechą naukowcow jest prawda - tak jak ona wygląda, a nie tak jak wygląda prawda boża. Od lat wciskają teorię CUDÓW, "a cudów ni ma" -jak mawiali dawni Polacy - tez istnieją tylko w teorii, a teorią cudu mówi, że TO COŚ Z NICZEGO! Od ponad 2000 lat ZAMIENIAJĄ JEDNO NA DRUGIE,(chorych na zdrowych, wodę na wino - tylko głupich na mądrych nie mogą zamienić!) i tego problemu żaden z papieży nie widzi... Problem powstał z LEFEBRYSTAMI i ich exkomuniką za zaprzeczanie HOLOKAUSTOWI - ulitował się nad nimi obecny BENEK XVI i... i okazało się, że sie pomylił! Kto może wiedzieć lepiej od BENKA XVI ile osób puszczono kominem, ile zagazowano? skoro obecny BENEK XVI w cywilu ery hitleryzmu służył w hitlerjugend jako Josef Ratzinger wraz z bratem? Nie da się wykluczyć iż był etatowym palaczem... Problem świeży, bo sprzed kilu tygodni - exkomunika za aborcje u małolaty - od rodziców po lekarzy..., a ilu aborcji dokonali duchowni w samej Polsce dając dziewuchom piniądze z tacy, z sakramentów...? Kto za to odpowiada? Czy tylko sami plebani dający w łapę na aborcję czy też i ich szefowie w purpurze straszący gorzej niż sam diabeł i zakazujący przyznawania się do własnego dziecka? Do tej pory nikt nie wpadł - nawet e-PiS-kopat, aby zamiast na aborcię dać jakiemuś proboszczowi na chrzest - wg. kościelnego cennika wychodzi to znacznie taniej, a w Polsce i na Świecie kryzys jak cho...le...ra! Sama exkomunika ośmiesza kościół, bo właśnie kościół pokazuje, że bez boga da się żyć - i to całkiem nieźle - o czym też informował KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW wykazując różnice między wierzącymi, a tymi którzy "nie wierzą" - ci "niewierzący" są bardziej normalni - czyż to nie cudowne? Najnowszym zaś wydarzeniem jest KONIEC LUSTRACJI w kościele - bo wg. cudownej teorii NIKT DOBROWOLNIE NIE WSPÓLPRACOWAŁ (!!!), a sam Józef Glemp (Prymas Polski) od początku istnienia LISTY WILDSTEINA jest na niej 2x. Najnowszym zas odkryciem KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC w czasie szumu o Nuncjusza Apostolskiego kard. Józefa Kowalczyka, to: JÓZEF KOWALCZYK na LIŚCIE WILDSEINA występuje 15x (słownie: piętnaście razy). KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW proponował IPN-owi pogrzebać jeszcze trochę, a dogrzebią się do teczki KAROLA WOJTYŁY! I najprędzej się dogrzebali - stąd pogrzebali LUSTRACJE W KOŚCIELE! Taka to już nau(cz)ka reKULekcyjna - zostańcie z B(L)OGIEM.... (PODPISANO: KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chłopcy i dziewczynki - sprawa jest prosta - CZARNI wykorzystują wiarę ludzką i już chyba sami nie wiedzą ile mają ciągnąć z ich kieszeni. Moim zdaniem to nie jest FAIR, aby ceny zaczęły tak drastycznie piąć się do góry. Przypomina mi to sytuację, gdy pacjent w bólu przychodzi do lekarza, a ten mu powiada - zapłać 2000 albo odejdź. Chory przygnieciony bólem nie ma wyjścia.... podobnie jest tutaj (pogrzeb, czy ślub - chrzest, czy komunia.... co ja będę wymieniał. Wszyscy znamy cenniki...)... ...jest jednak druga strona medalu. Nie chcesz płacić, to nie musisz - najwyżej jak umrzesz, to cię nie pochowają... albo wrzucą do rowu albo oddadzą na doświadczenia do akademii medycznej. No cóż, wiara i miłość jak widać idą w parze Kasa rządzi światem. Bez kasy nie ma miłości. NIESTETY - TAK TO TERAZ WYGLĄDA PANOWIE KSIĘŻA - a wy nam to udowadniacie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszyscy narzekają na księży i mają rację. Nasz ksiądź w I piątek kilka miesięcy temu też zaczął narzekać, że ludzie mają, ALE Nie chcą się dzielić , tylki tzw. przesłowiowe wdowy rozumią jego sytuację. Jeżeli jest im żle, niech zakasają rękawy i do roboty. U NAS --- sprzątamy w kościele społecznie, na ozdabianie grobu na WLKnaoc zbierają , za poświęcenie pokarmów zbierają, na imieniny księdza zbierają, na odpust także. Czasami 2X w miesiącu. Gdy są nieprzewidziane wydatki puszcza wtedy WIELEBNY swoje psy gończe czyli RAdę Parafialną po domach. Siedzą dopóki nie dasz chociaż 1 zł. Oni nie rozumią, że ktoś jest chory, że nie starcza na leki-----Wielebny MA WYDATKI i musisz dać. TO JEST MIŁOSIERDZIE PO POLSKU
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wiwi napisał:
O! przeprazaszam ja nie molestuję seksualnie nieletnich proszę mnie zatem nie porównywać z "księdzem!!!"
widziales czy widzialas na wlasne oczy by takie zajscie mialo miejsce baranie???? jak bedziesz miec dowody na to czego dopuszcza sie ksiadz to dopiero napisz,a nie pochopnie oceniasz ksiedza.po co piszesz tu na forum i sie osmieszasz czlowieku.zniknij stad i nie wygaduj takich niestworzonych rzeczy. ksiadz jest bardzo milym czlowiekiem pozytywnie nastawionym do dzieci i mlodziezy a jesli nie masz pojecia o czym mowie to zasiegnij psychologa moze ci wytlumaczy. brak mi slow do ciebie,napawde zal.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nieoceniajmy !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...