Kierowca był pijany, w nastepna sobote mial wlasny slub z ktorego nie zrezygnowal... Pasażer był trzezwy, po kilku dniowym pobycie w szpitalu leczy sie w domu. Złamana szczeka, noga i rany twarzy. Glupota ludzka nie zna granic...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz