Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Czy muszę płacić za kąpiel sąsiada?!

Utworzony przez panbucz, 10 grudnia 2008 r. o 11:10 Powrót do artykułu
" Mamy zamiar odejść od czynnika ludzkiego przy naliczaniu opłat i zastąpić go opłatą zależną od powierzchni mieszkania - mówi Osiński." Zaraz, to z tego wynika że samotna wdowa-emerytka w 80m mieszkaniu zapłaci za śmiecie więcej, niż 5-osobowa rodzina na 60m kw.???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Naliczanie jakichkolwiek opłat w zalezności od powierzchni mieszkania to rzeczywiście najprostsze ale również najbardziej niesprawiedliwe rozwiązanie. Jaki zwiazek ma np. zuzycie ciepła na klatkach schodowych, piwnicach itp... od powierzchni mieszkania? To po prostu absurd. Osobiście NIESTETY mieszkam w spółdzielni, która tak nalicza. Mam najwieksze mieszkanie na klatce, w którym mieszka ... najmniej osób. W związku z tym: 1. Płacę najwięcej za cieplo (koszty tzw. stałe to prawie 40% zuzycia!!!!!!) 2. Płacę najwięcej za dbanie o zieleń na osiedlu - a co ja depczę trawniki czy dzieciaki sasiadów?! 3. Najwięcej płacę za "administrację" - jakby przez to spółdzielnia miała mnie lepiej traktować! Wim, że ten problem nie jest łatwy. Lecz pojście w tym kierunku to jawne złodziejstwo. Niech spółdzielnie i ustawodawcy poszukają innych rozwiazań (opomiarują mieszkania, nie doliczają do "kosztów stałych" zaleglości nierzetelnych mieszkańców itp...) a nie idą na łatwiznę okradając ludzi, którzy i tak najwięcej pieniędzy włożyli w zakup wiekszych mieszkań. Gdyby nie takie praktyki, mój czynsz wynosiłby ok 450 zł/m-c a nie ponad 600 zł. (bez mediów). W skali roku moje straty to grubo ponad 1500 zł. A mieszkam w tej spóldzielni już 15 lat. Na tych same niegodziwy praktykach spółdzielni staraciłem już ponad 20 000 złotych - płacę za złodziei, oszustów, darmozjadów i krętaczy, którzy chcą mieszkać za półdarmo. Tak w naszym kraju traktuje się uczciwych ludzi, którzy swoje zobowiazania płacą w terminie i nie oszukukuja innych. Pozdrawiam uczciwych nieszczęśników
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rozwiązanie jest proste nadwyżkę zuzycia ponad norme rozlicza sie wsód lokatorów nie posiadających licznika , jest to jedyny sposób na zmuszenie ich do zainstalowania licznika i nie okradania sąsiadów
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jasio napisał:
rozwiązanie jest proste nadwyżkę zuzycia ponad norme rozlicza sie wsód lokatorów nie posiadających licznika , jest to jedyny sposób na zmuszenie ich do zainstalowania licznika i nie okradania sąsiadów
Nie wiesz co mówisz teoria jedno praktyka drugie. U mnie w spóldzileni tak jest i co sądziszo ryczałcie zimnej wody 50 m3 na osobę na miesiąc. Problem oczywisty z ustaleniem ilości zamieszkałych osób - zawsze są to goście. Windy były od osób potem było ustanowienie odrębnej własności ,doszły partery i piętra , przechodzimy w opłacie na udział w nieruchomości (bo windy w ustawie wymienił minister jako element wspólny). Z wodą działamy od kilku lat odczyty co kwartał i kilka procent ma ryczałt
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...