Mój kolega kupował mieszkanie w TBV i jak go odwiedzałem to widać było sporo zieleni w najbliższej okolicy, tak więc nie skreślałbym ich już na starcie bo mogą zaproponować naprawdę coś ciekawego dla Górek Czechowskich.
|
|
MIESZKAM W BLOKU WYBUDOWANYM PRZEZ TBV NA FELINIE I JESTEM BARDZO ZADOWOLONA
|
|
Takich miejsc zaśmieconych jest na górkach kilkadziesiąt jeśli nie kilkaset. Kto tamtędy spaceruje ten wie o czym mówię. Te zdjęcia to niestety codzienna szara rzeczywistość tego obszaru. Ale może to się skończy jak powstanie zabudowa i tereny rekreacyjne, takie z prawdziwego zdarzenia.
|
|
Jak komuś nie pasuje to, że w MIEŚCIE powstają bloki z trawnikami a nie sadami to niech wyniesie się na WIEŚ
|
|
Takich miejsc zaśmieconych jest na górkach kilkadziesiąt jeśli nie kilkaset.Jest ich rzekomo "kilkaset" ale jesteś w stanie pokazać zdjęcie tylko jednego o wielkości kilka metrów na kilka i nie wiadomo nawet w dokładnie, którym punkcie, tak? :) Bardzo wiarygodne.... Bardzo :) Spaceruję po górkach bardzo często i twierdzę, że wyglądają tak jak na fotografiach z szerszego planu,a biorąc pod uwagę, że nie masz żadnego dowodu przeciwnego, trzeba uznać, że po prostu mijasz się z prawdą. Nie zarzekaj się, że jest jak mówisz, tylko pokaż jakikolwiek dowód. Niestety nie możesz, bo kłamiesz. |
|
Takich miejsc zaśmieconych jest na górkach kilkadziesiąt jeśli nie kilkaset.Jest ich rzekomo "kilkaset" ale jesteś w stanie pokazać zdjęcie tylko jednego o wielkości kilka metrów na kilka i nie wiadomo nawet w dokładnie, którym punkcie, tak? :) Bardzo wiarygodne.... Bardzo :) Spaceruję po górkach bardzo często i twierdzę, że wyglądają tak jak na fotografiach z szerszego planu,a biorąc pod uwagę, że nie masz żadnego dowodu przeciwnego, trzeba uznać, że po prostu mijasz się z prawdą. Nie zarzekaj się, że jest jak mówisz, tylko pokaż jakikolwiek dowód. Niestety nie możesz, bo kłamiesz. |
|
Jaki ma sens wklejanie zdjęć z dolin które i tak i tak nie zostaną zabudowane? czemu to ma dokładnie służyć? tak wyglądają teraz i tak samo będą wyglądać po zabudowaniu 40 hektarów, które wyglądają zupełnie inaczej niż to co jest na zdjęciach
|
|
Jak komuś nie pasuje to, że w MIEŚCIE powstają bloki z trawnikami a nie sadami to niech wyniesie się na WIEŚJeżeli komuś nie pasuje, że w mieście nie buduje się bloków na terenach zielonych, przeznaczonych pod park to niech wyniesie się na WIEŚ. Tam będzie mógł sobie budować na każdym klepisku, bo wieśniak nie ceni i nie rozumie przyrody. Dla wieśniaka cała flora to chwasty a fauna to robaki. Takie ma chłop podejście do przyrody i świadomość jej wartości. Etiologia tej pogardy wobec przyrody jest właśnie ściśle wiejska, zatem trafiłeś kulą w płot. |
|
Przejdź się parę razy po górkach to zobaczysz te miejsca. Śmieci widać z daleka i jest tego naprawdę mnóstwo.
|
|
Jaki ma sens wklejanie zdjęć z dolin które i tak i tak nie zostaną zabudowane? czemu to ma dokładnie służyć? tak wyglądają teraz i tak samo będą wyglądać po zabudowaniu 40 hektarów, które wyglądają zupełnie inaczej niż to co jest na zdjęciachJasne. Wyglądają zupełnie inaczej, tylko jakoś nie jesteś w stanie tego pokazać. :) Na zdjęciach są nie tylko doliny ale także wysoczyny. Poza tym ingerencja we wzgórza polegająca na powstaniu zabudowy w oczywisty sposób oddziałuje także na doliny. Zmienia się cyrkulacja wód, przepływy powietrza, następują immisje w postaci hałasu, spalin, nie mówiąc już o tym sama budowa to obciążenie ciężkim transportem, który nie przefrunie na te pagórki, tylko będzie jechał dolinami. Chyba, że p. Dzioba będzie helikopterem materiały transportował? To nieodwracalne zniszczenie całego ekosystemu i nie ma co udawać, że będzie inaczej. |
|
Przejdź się parę razy po górkach to zobaczysz te miejsca. Śmieci widać z daleka i jest tego naprawdę mnóstwo.Ja się przechodzę prawie codziennie i nie tylko nie ma mnóstwo ale nie ma prawie w ogóle. Poza tym śmieci się sprząta a nie niszczy cały ekosystem zalewając górki betonem. Trudno więc powiedzieć co próbujesz osiągnąć ustawicznym powtarzaniem argumentu, który nie dość, że jest fałszywy i nie masz żadnych wizualnych dowodów na jego prawdziwość, to jeszcze jest nieadekwatny ( bo śmieci to argument za tym, żeby posprzątać, a nie budować ). |
|
Tak tak. Na górkach nie ma śmieci, nie koczują tam bezdomni a żuliki nie wpadają tam obalić taniego wina. To kraina mlekiem i miodem płynąca a wszyscy dookoła kłamią i manipulują. Buehehe... Te wpisy to chyba sam Gorczyca produkuje albo jakiś jego zielony przydupas
|
|
Metoda faktów dokonanych czyli jak nie robiąc nic i nie mając jeszcze planów zasypuje się jedną z naturalnych dolin na Górkach Czechowskich, którą wnioskiem Rady Kultury Przestrzeni powołanej i działającej przy Prezydencie Miasta Lublin należy w dokumentach planistycznych wyłączyć z zabudowy: youtu.be/11J2C5Nus30
|
|
Naprawdę trudno znaleźć jakiekolwiek uzasadnienie do przekształcenia Górek w mieszkaniówkę. Na terenie Lublina jest jeszcze mnóstwo takich terenów : pomiędzy Gęsią a ulica Węglinek, przy wylocie na Zamość, na Rudniku, w okolicach ulic Nałkowskich, Zemborzyckiej i Diamentowej, a nawet po drugiej stronie ulicy Poligonowej. W sumie są to setki hektarówpod wielorodzinną.Jakie więc względy przemawiają za zmianą planu ? Tylko parcie na kasę dewelopera ale to nie jest powód wystarczający. We wszystkich dotychczasowych planach miasta Lublina Górki były przeznaczone w całości na zieleń publiczną. Plany nie były konstruowane przez Kazia spod budki z piwem ale przez specjalistów urbanistów biorących pod uwagę przede wszystkim względy urbanistyczne, zasady zrównoważonego rozwoju miasta, brak zieleni publicznej w północnej części Lublina, przewietrzanie, walory przyrodnicze i krajobrazowe Górek. Nagle ma się okazać, że to byli idioci, a rację ma tylko deweloper, który kosztem mieszkańców miasta chce zrobić kasę. Pytanie zasadnicze dlaczego nie kupił terenów przeznaczonych w planie pod zabudowę wielorodzinną tylko zieleń publiczną. Nietrudno się chyba domyślić - po to by więcej zarobić bo nie ulega wątpliwości, że kupił tanio . Echo i tak pewnie zarobiło wielokrotnie więcej niż koszt zakupu. Tylko dlaczego Miasto ma iść deweloperowi na rękę i lekceważyć potzreby mieszkańców ? Nie widzę żadnego uzasadnienia. Od zakupu minęło dobrych parę miesięcy i jakoś nie słychać by deweloper oferował miastu jakieś profity za przekształcenie. W tym wywiadzie też nie pisnął o tym ani słowa. Opowiada tylko jakieś głodne kawałki dla naiwnych jak to on będzie współpracował z mieszkańcami. Taki kit sprzedawał także ten który buduje na rogu Krańcowej i Męczenników Majdanka. No i co ? Teraz będzie to samo, będą opowiadać pierduły o braniu pod uwagę interesu mieszkańców, kompromisie itp a jak tylko plan się zmieni zabetonują wszystko równo. Co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Nadzieja tylko w tym, że radni nie dadzą się nabrać na takie numery.
|
|
z niecierpliwością czekam na przedstawienie planu!
|
|
Naprawdę trudno znaleźć jakiekolwiek uzasadnienie do przekształcenia Górek w mieszkaniówkę. Na terenie Lublina jest jeszcze mnóstwo takich terenów : pomiędzy Gęsią a ulica Węglinek, przy wylocie na Zamość, na Rudniku, w okolicach ulic Nałkowskich, Zemborzyckiej i Diamentowej, a nawet po drugiej stronie ulicy Poligonowej. W sumie są to setki hektarówpod wielorodzinną.Jakie więc względy przemawiają za zmianą planu ? Tylko parcie na kasę dewelopera ale to nie jest powód wystarczający. We wszystkich dotychczasowych planach miasta Lublina Górki były przeznaczone w całości na zieleń publiczną. Plany nie były konstruowane przez Kazia spod budki z piwem ale przez specjalistów urbanistów biorących pod uwagę przede wszystkim względy urbanistyczne, zasady zrównoważonego rozwoju miasta, brak zieleni publicznej w północnej części Lublina, przewietrzanie, walory przyrodnicze i krajobrazowe Górek. Nagle ma się okazać, że to byli idioci, a rację ma tylko deweloper, który kosztem mieszkańców miasta chce zrobić kasę. Pytanie zasadnicze dlaczego nie kupił terenów przeznaczonych w planie pod zabudowę wielorodzinną tylko zieleń publiczną. Nietrudno się chyba domyślić - po to by więcej zarobić bo nie ulega wątpliwości, że kupił tanio . Echo i tak pewnie zarobiło wielokrotnie więcej niż koszt zakupu. Tylko dlaczego Miasto ma iść deweloperowi na rękę i lekceważyć potzreby mieszkańców ? Nie widzę żadnego uzasadnienia. Od zakupu minęło dobrych parę miesięcy i jakoś nie słychać by deweloper oferował miastu jakieś profity za przekształcenie. W tym wywiadzie też nie pisnął o tym ani słowa. Opowiada tylko jakieś głodne kawałki dla naiwnych jak to on będzie współpracował z mieszkańcami. Taki kit sprzedawał także ten który buduje na rogu Krańcowej i Męczenników Majdanka. No i co ? Teraz będzie to samo, będą opowiadać pierduły o braniu pod uwagę interesu mieszkańców, kompromisie itp a jak tylko plan się zmieni zabetonują wszystko równo. Co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Nadzieja tylko w tym, że radni nie dadzą się nabrać na takie numery.
|
|
Tak tak. Na górkach nie ma śmieci, nie koczują tam bezdomni a żuliki nie wpadają tam obalić taniego wina. To kraina mlekiem i miodem płynąca a wszyscy dookoła kłamią i manipulują. Buehehe... Te wpisy to chyba sam Gorczyca produkuje albo jakiś jego zielony przydupasSkądże! Stuhektarowe górki są obszarem zaśmieconym, co możemy stwierdzić na bazie zdjęcia pokazującego obszar wielkości kilka na kilka metrów, wykonanego nie wiadomo dokładnie gdzie. Zamieszkane są także przez więcej bezdomnych niż mieszkańców ma miasto Lublin, a dwa tysiące osób, które podpisały petycję przeciwko ich zabudowie to wszystko sklonowany Gorczyca. Jedyny wiarygodne wypowiedzi, to spontaniczne wypowiedzi internautów, którzy niezwłocznie po opublikowaniu artykułu postanowili podzielić się ze wszystkim swoją radością z zamieszkiwania w blokach wykonanych przez spółkę TBV. Całkowicie się z Tobą zgadzam! |
|
Metoda faktów dokonanych czyli jak nie robiąc nic i nie mając jeszcze planów zasypuje się jedną z naturalnych dolin na Górkach Czechowskich, którą wnioskiem Rady Kultury Przestrzeni powołanej i działającej przy Prezydencie Miasta Lublin należy w dokumentach planistycznych wyłączyć z zabudowy: youtu.be/11J2C5Nus30Biedny ratusz. Urzędnicy myśleli, że te teksty o "partycypacji społecznej" to ludzie potraktują tak jak były zamierzone, czyli żartobliwie. A tu łobuzy-mieszkańcy zamiast ograniczyć się do decydowania o tym gdzie postawić śmietnik a gdzie wyremontować pięć metrów chodnika kosteczką bauma, ośmielają się zabierać głos w poważnych sprawach swojego otoczenia. I nie dają się łobuzy przekonać, że beton na górkach to "rozwój" i wielkomiejskość na miarę Paryża i Londynu (nie tych z Felina)! I jak tu teraz żyć? Jak żyć? Rada miasta powinna wycofać uchwałę o zmianie planu i przestać firmować ciąg dalszy tej kompromitacji. |
|
jestem za zabudową!!!
|
|
Bloki i uporządkowana zieleń???? JAK NAJBARDZIEJ!!!
|
Strona 2 z 18
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|