Kościół neguje wszystko co sprawia przyjemność. Ludzie mocno wierzący lub wychowani w sposób konserwatywny nie będą rewelacyjni w łóżku, co więcej nigdy otwarcie na takie tematy nie porozmawiają. Zdrada nie tylko jest wynikiem łóżkowej nudy ale też braku dopasowania pod względem seksualnym. Mąż ma inne potrzeby niż żona, żonę zbyt często "boli głowa" itp. Efektem jest frustracja i szukanie partnera/ki który będzie bardziej otwarty i chętny do uprawiania seksu. Innym problemem o czym w artykule się nie wspomina jest zupełny brak dbania o kondycję fizyczną, która jest sprzymierzeńcem zdrowego stylu zycia oraz satysfakcji seksualnej. Przeciętny Polak woli wyżłopać parę piwek podczas meczu niż eksperymentować z żoną w sypialni, czy regularnie korzystać z siłowni lub innej formy zdrowej aktywności. W dzisiejszych czasach seks nie musi słuzyć wyłącznie w celu prokreacji, mamy nowoczesne środki antykoncepcyjne i nie musimy się obawiać wpadki za każdym razem kiedy idziemy się kochać. Naprawdę warto ekseprymentowac w łóżku sprawiajac sobie i partnerowi jak najwięcej doznań bez wyrzutów sumienia, że postępujemy niestosownie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz