No to wam odpowiem na nurtujace Was pytanie - skad ten temat dziennikarzyny wyciagnely. Powod jest ten sam, co w przypadku dopalaczy. Nie chodzi o dobro mlodziezy i jej nieocenione zdrowie. Grzybki, dopalacze, mak w przydomowych ogrodkach to mniejsze zyski dla sprzedajacych inne narkotyki. Komus zyski zaczely spadac i pociagnal za sznurki.
A dziennikarzyny - w wiekszosci pewnie nieswiadomie - draza lub podejmuja temat, zupelnie jak wypadku dopalaczy, ktore - jako walkowany na okraglo w tv temat - dodatkowo odciagaja uwage oglupialego spoleczenstwa od innych, DUZO wazniejszych rzeczy. Czyli: ogromny dlug publiczny, rosnace ceny (czekajcie do nowego roku), afery w rzadzie i wokol niego, nieudolnosc i glupota politykierow ze wszystkich opcji politycznych oraz oczywiscie wszystko inne co tym hienom bez honoru i godnosci jest niewygodne. Nadzieja w mlodym pokoleniu, ktore byc moze da im kopa, a jeszcze lepiej - rozliczy za cale wyrzadzone zlo.
|
|
zamknąć lasy!!! i łąki!!!
|
|
Niedozwolone substancje psychoaktywne, m.in. LSD, sprawdzają się w łagodzeniu objawów chorób psychicznych – twierdzą naukowcy
http://www.rp.pl/artykul/524666.html
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|