Dostęp do broni: dla kogo i do jakiej. I co się może zmienić

A dla bandytów i terrorystów broń bez ograniczeń - chory ten kraj

W tym kraju nigdy nie było normalnie :(

A dla bandytów i terrorystów broń bez ograniczeń - chory ten kraj

Czy myslisz że niewolnikom wydaje się pozwolenia? A jesli nawet to było by jak w 1944r do 1948r. Brat strzelał do brata. Co do bandytów i terrorystów - oni nie muszą mieć. Taka ich "maść"..Trafią Cię na posiadaniu nielegalnej 8 lat pozbawienia... A jak jeszcze gdzies użyta - do dowalą 25 lat za napad lub zabójstwo. Niemniej masz rację. Chory ten kraj. Gdzie komendant wojewódzki podpisuje zgodę lub nie na jej posiadanie. Zamiast odgórnych uregulowań - te wnosi jednoosobowo komendant policji.

Dziwna sprawa: -Kto powoduje najwięcej wypadków z bronią? Myśliwi. -Kto gubi broń? Prokurator. -Kto ma problem z uzyskaniem pozwolenia na broń? Reszta społeczeństwa. Zatem pytanie: jaka grupa społeczna uzurpuje sobie przywilej decydowania o tym, kto dostąpi zaszczytu legalnego posiadania broni z góry zakładając, że społeczeństwo jest głupie, bandyckie i nie warte zaufania? Bo, jak pamiętam, podobne ruchy były tuz przed wprowadzeniem stanu wojennego, kiedy to komuna profilaktycznie rozbroiła wszystkich, prócz siebie. Komuna znowu odżyła?

Musicie niewolnicy zrozumieć, że wasi nadzorcy nie są tak głupi i nieprzewidujący żeby was uzbrajać. Bo co będzie jak uskrzydlony posiadaniem broni palnej motłoch postanowi się kiedyś zbuntować przeciwko swym nadzorcom z jakiegoś powodu zbuntować? Kto powstrzyma np. 2 miliony bezrobotnych bez prawa do zasiłku, ale za to z prawem do posiadania jakiejś pukawki? :)

Dziwna sprawa: -Kto powoduje najwięcej wypadków z bronią? Myśliwi. -Kto gubi broń? Prokurator. -Kto ma problem z uzyskaniem pozwolenia na broń? Reszta społeczeństwa. Zatem pytanie: jaka grupa społeczna uzurpuje sobie przywilej decydowania o tym, kto dostąpi zaszczytu legalnego posiadania broni z góry zakładając, że społeczeństwo jest głupie, bandyckie i nie warte zaufania? Bo, jak pamiętam, podobne ruchy były tuz przed wprowadzeniem stanu wojennego, kiedy to komuna profilaktycznie rozbroiła wszystkich, prócz siebie. Komuna znowu odżyła?

  Możesz podać źródło informacji o liczbie wypadków z bronią powodowanych przez różne grupy posiadaczy broni? Czy na pewno najwięcej wypadków z bronią powodują myśliwi?

A jaka jest statystyka i jak wypada porównanie ilości wypadków z bronią spowodowanych przez/z udziałem myśliwych i przez ludzi uprawiających strzelectwo sportowe?

Dlaczego myśliwych nie dotyczą okresowe badania lekarskie w związku z posiadanie broni palnej ?

Dlaczego w Polsce obywatele nie mogą swobodnie mieć broni? Bo wybory w byłyby co 4 miesiące :)

Ludzie posiadają bardzo duże ilości broni. Broni tzw. nielegalnej i jakoś nikt do nikogo nie strzela.

Proste myśliwych jest najwięcej, użytkują broń najintensywniej to i wypadków mają najwięcej. W myśl ' ten się nie myli, kto nic nie robi'

Ludzie posiadają bardzo duże ilości broni. Broni tzw. nielegalnej i jakoś nikt do nikogo nie strzela.

  Mają także pewne ilości broni czarnoprochowej, tzn. broni palnej rozdzielnego ładowania, wytworzonej przed rokiem 1885 oraz replik tej broni, na których posiadanie nie jest wymagane pozwolenie. I okazuje się, że... też nikt do nikogo nie strzela. 

Proste myśliwych jest najwięcej, użytkują broń najintensywniej to i wypadków mają najwięcej. W myśl ' ten się nie myli, kto nic nie robi'

Bzdura! Żaden myśliwy w życiu nie wystrzela tyle amunicji, co uprawiający strzelectwo sportowiec w ciągu roku. Więc ten argument jest zły. Inną sprawą jest to, że myśliwi uważają się za "elitę" i bardzo niechętnie chcą się z kimkolwiek dzielić równymi prawami.

Bzdura! Żaden myśliwy w życiu nie wystrzela tyle amunicji, co uprawiający strzelectwo sportowiec w ciągu roku. Więc ten argument jest zły. Inną sprawą jest to, że myśliwi uważają się za "elitę" i bardzo niechętnie chcą się z kimkolwiek dzielić równymi prawami.

różnica jest też taka, że sportowcy strzelają tylko na strzelnicy, a myśliwi również w "otwartym" terenie - ryzyko wypadku o wiele większe. Ale i tak grupą która ma najwięcej incydentów z bronią palną jest...policja

Zmienimy ustawę na wzór USA i nie będzie problemu - pozwolenie i zakup szybki, nasze firmy zarobią fortunę.Czas najwyższy.

I dlatego niedługo zaczną nas rozwalać jakieś Ahmedy, Muhhamady czy inne bydło, w imię swojej zbrodniczej wiary islamu. A my będziemy mogli w samoobronie strzelić co najwyżej kozą z nosa. Dostęp do broni powinien być powszechny i powiązany ze zmianą prawa (do bandyty napadającego na mnie najpierw strzelam, potem pytam o co chodzi, a policja mnie w trakcie dochodzenia oczywiście uniewinnia - nawet nie sąd, bo do procesu nie dochodzi).

W Polsce to pozwolenie trzeba miec nawet na kusze, co jest naprawde czyms prawie niespotykanym na swiecie.