Dramatyczny list dominikanina z Lublina: "W kościele dzieje się coś złego"

No to zaraz w komentarzach wyleje się morze katolickiej miłości na ojca Ludwika i arcybiskupa.

Zawsze uważałam, że Dominikanie to mądrzy zakonnicy i dlatego coraz częściej zamiast w swojej parafii jestem na Mszy Świętej u Dominikanów. Tam jest nauka miłości bliźniego, tłumaczenie ludziom istotnych spraw.....a nie puste gadanie i politykowanie jak w wielu Kościołach, czasem przesłuchac juz tego nie można...dlatego słucham Ojców Dominikanów i sporo sie od nich nauczyłam....Jestem im za pwene przemyslenia...zasiane w mojej głowie własnie u nich bardzo wdzięczna.

Nie od dziś wiadomo dzięki komu tzw. Dominikanie maja kasę na remonty, więc atakują środowiska anty liberalne.......

Ojczulkowi Wiśniewskiemu najwidoczniej zaszkodziło bliskie sąsiedztwo z Mandragorą(bo ta ma trujące ziarna) . Jednego Jasnowidzącego w Lublinie już mieliśmy za napoleońskich czasów. Tamten w końcu wypił więcej wódy niż zwykle i wyskoczył przez okno co zakończyło płodzenie kolejnych bredni. Może ojczulku Wiśniewski czas wziąć przykład ze swojego poprzednika zanim uzewnętrznisz i opublikujesz jeszcze inne głupawe domysły? ;)Nie nakłaniam ale poddaję pod rozwagę bo sranie we własne gniazdo nawet w ptasiej populacji nie jest dobrze widziane ...Amen

A powiedz mi Ludwisiu kiedy w kościele działo się coś dobrego ??? Tylko głupocie ludzkiej podszywanej strachem przetrwaliście aż 2 tysiące lat. O dwa tysiace lat za dużo i pewnie dobry Bóg uznał,że wystarczy tego oszołomstwa skazując was na niebyt...

Chłop Polski napisał:

Ojczulkowi Wiśniewskiemu najwidoczniej zaszkodziło bliskie sąsiedztwo z Mandragorą(bo ta ma trujące ziarna) . Jednego Jasnowidzącego w Lublinie już mieliśmy za napoleońskich czasów. Tamten w końcu wypił więcej wódy niż zwykle i wyskoczył przez okno co zakończyło płodzenie kolejnych bredni. Może ojczulku Wiśniewski czas wziąć przykład ze swojego poprzednika zanim uzewnętrznisz i opublikujesz jeszcze inne głupawe domysły? ;)Nie nakłaniam ale poddaję pod rozwagę bo sranie we własne gniazdo nawet w ptasiej populacji nie jest dobrze widziane ...Amen

lepiej schowajmy trupa do szafy, tak?

L napisał:

Zawsze uważałam, że Dominikanie to mądrzy zakonnicy i dlatego coraz częściej zamiast w swojej parafii jestem na Mszy Świętej u Dominikanów. Tam jest nauka miłości bliźniego, tłumaczenie ludziom istotnych spraw.....a nie puste gadanie i politykowanie jak w wielu Kościołach, czasem przesłuchac juz tego nie można...dlatego słucham Ojców Dominikanów i sporo sie od nich nauczyłam....Jestem im za pwene przemyslenia...zasiane w mojej głowie własnie u nich bardzo wdzięczna.

Skoro tak kochasz Dominikanów to sięgnij głębiej do ich historii. Zapewniam, literatura to baaaardzo interesująca....

Po niektórych wpisach widać,że prawda bardzo kole.W pełni zgadzam sie z Ojcem.Nasi księża to w większości prymitywnie wykształceni ludzie.

mamam nadzieję, ze zostanie suspendowany ewnentualnie wysłany na Madagaskar. Na misje oczywiście. Nie przystoi pisanie głupot do Wyborczej (nawet za zwykłą zgodą), nie wypada pisanie i mieszanie prawd, kłamstw i zwykłych domniemań.

50% kleru ....jak nie UB-ek to zboczeniec, a drugie 50% to biznesmani oraz ci ktorzy widza sie w roli katabasa

STYX napisał:

Skoro tak kochasz Dominikanów to sięgnij głębiej do ich historii. Zapewniam, literatura to baaaardzo interesująca....

Historia historią, a to czego sie uczy ludzi, to inna sprawa. Idź chociaż raz do Dominikanów i posłuchaj....prawda, którą mozna tam usłyszec niejednego bardzo kole, oj bardzo, siega w głąb sumienia i co można wtedy zobaczyć? oj dużo plamek na sumieniu człowieczym. Tego sie boisz wytykając historię?

to na pewno żyd !

Dzięki Bogu, że mamy takich "ksieży patriotów", ktorzy widza wszystko i w odpowiednim momencie są uaktywniani, jak głęboko zakonspirowana agentura. Zniszczyć RM i Nasz Dziennik i zaraz wszystko będzie dobrze.

Dziwne. Dla mnie problemem POlskiego kościoła jest sprzeniewierzenie się tradycji i nauce kościoła, wszechobecne w kościele lewactwo i komunizm czego przykładem jest POlski episkopat i ich haniebny list z maja 2003 roku wzywający wiernych do POparcia Anschlussu. Jakoś PO tym liście nikt nie zarzucał KK że miesza się do polityki tak jak dziś nikt nie POdnosi sprawy pastora który został POsłem. Oczywiście rozumiem że od SLD i POtem PO KK w zamian dostał odPOwiednie gratyfikacje finansowe w tym środki z UE. PO co mi kościół który POtrafi zrezygnować z części swoich dogmatów za obietnice zwiększonych dochodów. A z drugiej strony to w LUblinie jest za dużo POtologi. POlikot, życiński, Kiernikowski i jeszcze ta miernota. No może jeszcze Komunistyczny Uniwersytet Lubelski.

Z takimi POglądami to obstawiam że był

Chłop Polski napisał:

Ojczulkowi Wiśniewskiemu najwidoczniej zaszkodziło bliskie sąsiedztwo z Mandragorą(bo ta ma trujące ziarna) . Jednego Jasnowidzącego w Lublinie już mieliśmy za napoleońskich czasów. Tamten w końcu wypił więcej wódy niż zwykle i wyskoczył przez okno co zakończyło płodzenie kolejnych bredni. Może ojczulku Wiśniewski czas wziąć przykład ze swojego poprzednika zanim uzewnętrznisz i opublikujesz jeszcze inne głupawe domysły? ;)Nie nakłaniam ale poddaję pod rozwagę bo sranie we własne gniazdo nawet w ptasiej populacji nie jest dobrze widziane ...Amen

Oto wypowiedź typowego polskiego chrześcijanina. Ale mam tez i przeczucie, że powyższą mądrość wydukał jakiś urażony prawdą współbratymiec z grupy antyspołecznej zwanej klerem.Takim mnie to specyficznym językiem zalatuje.Językiem jadu, kalumnii, obelg i szczucia.

Ronald napisał:

Dziwne. Dla mnie problemem POlskiego kościoła jest sprzeniewierzenie się tradycji i nauce kościoła, wszechobecne w kościele lewactwo i komunizm czego przykładem jest POlski episkopat i ich haniebny list z maja 2003 roku wzywający wiernych do POparcia Anschlussu. Jakoś PO tym liście nikt nie zarzucał KK że miesza się do polityki tak jak dziś nikt nie POdnosi sprawy pastora który został POsłem. Oczywiście rozumiem że od SLD i POtem PO KK w zamian dostał odPOwiednie gratyfikacje finansowe w tym środki z UE. PO co mi kościół który POtrafi zrezygnować z części swoich dogmatów za obietnice zwiększonych dochodów. A z drugiej strony to w LUblinie jest za dużo POtologi. POlikot, życiński, Kiernikowski i jeszcze ta miernota. No może jeszcze Komunistyczny Uniwersytet Lubelski.

jaki nawiedzony PISowic pewnie

A ja uważam, że te słowa Ojca Dominikanina mogą opisywać nie tylko część duchowieństwa, ale także dużą część naszego narodu. Ale z czego to się bierze? Być może z obawy przed czymś innym, w co sami wierzymy. Albo może z ogólnie funkcjonujących stereotypów, powielanych przez osoby, które w ogóle się nawet nie miały bezpośredniej styczności z tą innością.

Tylko prawda nas wyzwoli,chociaź gorzka to źyć pozwoli.Duchowieństwo ,a wiara to są dwie róźne sprawy.

Tylko prawda nas wyzwoli,chociaź gorzka to źyć pozwoli.Duchowieństwo, a wiara to są dwie róźne sprawy.