Egzamin gimnazjalny matematyczno-przyrodniczy: "To był horror!"

test był beznadziejny ;/ o węglu i radioaktywnych biedronkach.. po co mi to będzie w przyszłości? ja liczyłam to mam ok 35 to i tak jestem zadowolona )))). uważam, że teraz obniżą progi punktowe przyjmowania do szkół. i nie przejmujmy się już bo i tak nic nie zmienimy.. moje nauczycielki powiedziały że tak głupiego testu jeszcze nie było także.. ;-) życzę powodzenia jutro! znając moje szczęście to angielski wypadnie mi najlepiej :Dd

roczik_77 weź się uspokój i nie obrażaj innych, już widzę jak ty byś to napisał w stresie. Mi poszło nie tak strasznie, ale i tak oczekiwałem ze będzie lepiej

Gdy skończyłam nie sądziłam że poszło mi bardzo źle chociaż zaraz po zakończeniu pisania i oddaniu kartki olśniło mnie co do niektórych zadań ale gdy czytam odpowiedzi do zadań to jestem całkiem załamana. A ten stres! Zmieniłam pozycję na krześle na siedzenie trochę bokiem bo było mi już strasznie niewygodnie i zsuwałam się ze strasznego krzesła a egzaminatorka zaraz się wydarła a przez okno ciągle słychać było śpiewy i recytacje bo w podstawówce ćwiczyli przez mikrofon chyba jakieś przedstawienie.

Masakra totalna ! wszyscy polegi.. ludzie wychodzili załamani .. co to wogole mialo byc ;/

tak to jest jak się ryje wszystko na blache

egzamin był naprawdę trudny....liczyłam na dobry wynik, ale juz wiem że nie będzie to spełniało moich oczekiwań.... nie rozumiem tylko skąd ta rozbieżność? dlaczego humanistyczny był tak łatwy, a matematyczny bez porównania trudniejszy?? ciekawe czy znajdzie sie taka osoba która uzyska z tego max punktów....

Pierwsze pytania nie były złe.... z każdym kolejnym robiło się coraz trudniej. Kiedy dotarłam do zadań otwartych zrobiło mi się słabo...dosłownie. Z próbnego egzaminu dostałam 44 punkty i tu też liczyłam na około 40. To co zobaczyłam to jakiś kosmos! Czy to była wiedza podstawowa? Czy każdy gimnazjalista, który w tym roku kończy szkołę powinien wiedzieć wszystko o radioaktywności biedronek i mszyc...? Nawet o tym nie wspominano na lekcjach. Gratuluję CKE . Któraś z osób układających test mogła pochwaliś się swoją wiedzą przed 15 i 16 latkami. Żaden z testów z poprzednich lat nie miał takiego stopnia trudności ! Tak więc test, który ma być sprawdzeniem podstawowych wiadomości z gimnazjum zmienił się w naukowy egzamin dla licealistów. Kiedy oddawałam pracę, pani z komisji powiedziała mi, że ona sama połowy tych zadań nie umie rozwiązać. Życzę wszytskim jak najlepszych wyników..mimo wszystko .

Hehe panikujecie ;P Robiliśmy dzisiaj ten test tak dla zabawy z kumplami ( jesteśmy w pierwszej LO ) . Wszyscy skończyliśmy pisać po max 45 minutach ( mi zajęło to 32 ) . Wszyscy ( 4 osoby ) powyżej 45 pkt . Tak więc przesadzacie . Koło 40 bez problemu można było uzyskać .

~Xxxx~ napisał:

Chodzę do 2. gimnazjum i w domu (co prawda bezstresowo) zrobiłem ten test... Potem sprawdziłem odpowiedzi i tylko raz pomyliłem się w obliczeniach.... Z zamkniętymi pytaniami-wszystko dobrze. Banalne pytania!

kurw* stary no to gratulacje idź obwieszczać to ludziom, niestety większości z nas poszło nie najlepiej więc twoje opinie nas nie pocieszą.

4 lata juz nie mialem stycznosci z chemia, matematyka i fizyka, a i tak mialem je na poziomie podstawowym i ten test bez problemu rozwiazalem. Zacznijcie myslec a nie wkuwacie na blache material bez zrozumienia go. I prosze darujcie sobie zarty z biedronka, nic w tym zadaniu nie bylo trudnego. Pokolenia robia sie coraz glupsze. po wczorajszym tescie zapytalem znajomego z wysoka srednia kiedy wybuchlo powstanie warszawskie, na co on z usmiechem, ze takich glupot ich nie uczyli. padlem.

polowa z was ma problemy z ortografia i strzela takie bledy, ze az zdziwienie mnie lapie jak mozna byc tak glupim. takze nie ma co sie dziwic tylko wziac sie do roboty i zaczac myslec

Ten test to jakaś porażka. Przeczytałam, że mamy się uczyć i, że jesteśmy matołami. Łatwo wam mówić, bo tego nie pisaliści, nie byliście w stresie, ani czas was nie gonił. Mam 5 i6 i zwaliłam ten test na całej fali uwielbiam chemie biologie, ale n alekcji nie uczyliśmy się o jakiś radioaktywnych mszyscach ani pożerających biedronkach. Ten test był śmieszny ja nie wiem czy ci egzaminatorzy chcieli się popisać wiedzą czy co? Piszecie, że można na logike nie wiem za bardzo co tu na logike brać ale ok może się nie znam. Na ile punktów około liczycie bo ja będe miała około 25 PORAŻKA!!

Powiem tak:generalnie będę miała 37/50pkt pomijając fakt,ze zadania same w sobie były bezmyślne i chyba ostatni kretyn to przygotowywał,pytania były tak idiotycznie sformułowane (m.in zad 28) że trzeba było być naprawdę bardzo domyślnym,żeby zrobić to zadanie na max pkt. brak mi słów...rozwiązałam wszystkie testy od 2000r i każdy na ok 47pkt,a ten? o 10pkt mniej(i tego jeszcze nie jestem pewna) wiec o czymś to jednak świadczy. Mam nadzieje,że LO weźmie to pod uwagę i obniży nieco próg.

Zgadzam się z wami a te klucze z odpowiedziami to tez jakis niewypal kompletny:/ sprawdzalam mniej wiecej o godz 13 i radioaktywnym gazem bylo CO2 teraz juz okazal sie nim N2:|

DOKŁADNIE NA TO SAMO ZWRÓCIŁAM UWAGĘ Z TYM RADIOAKTYWNYM GAZEM....ZAZNACZYŁAM N2 i teraz nie wiem,co jest prawidłowa odpowiedzią...

Moim zdaniem nie moze byc CO2 ani N2 poniewaz w tym pytaniu pada pytanie o wegiel i jego izotop czyli ten sam pierwiaste ale inna liczba Z więc na moje oko tym pierwiastkiem powinien być CO aczkolwiek nie jestem tego taka pewna ponieważ to jets czad a tym raczej by się udusiły więc to pytanie uważam za nienormalnie zresztą jak i pozostałe zadani. Będe miała chyba 28 pkt kiepsko, bo liczyłam na 40 pkt

;( napisał:

Ten test to jakaś porażka. Przeczytałam, że mamy się uczyć i, że jesteśmy matołami. Łatwo wam mówić, bo tego nie pisaliści, nie byliście w stresie, ani czas was nie gonił. Mam 5 i6 i zwaliłam ten test na całej fali uwielbiam chemie biologie, ale n alekcji nie uczyliśmy się o jakiś radioaktywnych mszyscach ani pożerających biedronkach. Ten test był śmieszny ja nie wiem czy ci egzaminatorzy chcieli się popisać wiedzą czy co? Piszecie, że można na logike nie wiem za bardzo co tu na logike brać ale ok może się nie znam. Na ile punktów około liczycie bo ja będe miała około 25 PORAŻKA!!

pisalem taki egzamin pare lat temu. skoro uwazasz, ze czas Cie goni i to takie straszne i stresujace to moze pojdz do zawodowki i zapomnij o maturze, bo tam jeszcze na zawal zejdziesz. To juz nie jest wina szkoly, ze nie wiecie, ze skoro mszyce sa radioaktywne bardziej niz biedronki to logiczne jest, ze biedronka musi stac wyzej w lancuchu pokarmowym niz mszyca i musi istniec miedzy tymi gatunkami zwiazek wiec logiczne jest to, ze biedronka zjada nieszczesna mszyce. Smiesza mnie wasze zale o tym, ze wam zniszczyli przyszlosc. Otoz nie, to od was zalezy jaki wynik bedziecie miec i od tego jak przyswoiliscie sobie material i czy potraficie myslec. Jak wypowiedzi pokazaly ze wszystkim macie problem

A Wy drodzy LICEALIŚCI nie musicie się tutaj wypowiadać z tego względu,iż jesteście nieco 'dalej' z materiałem -wiele rzeczy możecie,owszem,brać na "logikę".my-na poziomie gimnazjum-jesteśmy raczej 'wykuci',mamy wpojone pewne zasady,co raczej nie sprzyja 'logicznemu myśleniu' nooo też zalezy kto i w jaki sposób to interpretuje.Darujcie więc sobie te głupie uwagi,bo nie wiem czemu to ma służyć.wiecie...ja tez mogę powiedzieć ze mam wszystko dobrze lub prawie wszystko i co z tego? kogo to tak naprawdę interesuje?pomijając fakt,że średnio chce się wierzyć w to,że jesteście naprawdę tacy cudowni...no,ale z drugiej str nie wątpię w wasze niesamowite wrodzone ambicje-pozazdrościć

MOI RODZICE SA WSCIEKLI ;/ IDZIEMY DO SĄDU SPRAPLALI NAM ZYCIE!!!!!! POJEBAŁO WAS OKE TO NIE MATURRA;/

ten egzamin był strasznie trudny....masakra