Auto pilkul to najgorszy serwis z jakim się spotkałem! Panowie którzy tam pracują są strasznie nieporadni i nie kompetentni!
Straciłem przez nich duzo pieniędzy i jeszcze więcej czasu. Kiedy przyprowadziłem do nich swoje uszkodzone auto, od razu postawili diagnoze, powiedzieli ze trzeba wymieniac sterownik silnika i napewno ta częsc jest uszkodzona. Polecili mi abym kupił częsci a oni mi je wymienią, za części zapłaciłem 350 zł, a za wymiane (wiązało sie to z wymianą sterownika i wszystkich zamków w dzwiach i stacyjki)i podłączenie pod komputer 650 zł! po trzech tygodniach auto było gotowe do odbioru. Zaraz po odebraniu okazało się że auto nadal ma to samo uszkodzenie, a poza tym nie działa centralny zamek a tylny zamek w drzwiach jest nieodwracalnie uszkodzony!! Pomijam juz nieposkładanie plastików w środku!!! jak można oddać klientowi auto w takim stanie i wziąć za to pieniądze!! dopiero po tym jak okazało się że sterownik nie był powodem tej usterki, zaczęli sprawdzać po kolei wszystkie inne możliwości!! wymienili tym razem cewki i znowu powiedzieli ze auto już jest sprawne i naprawili również centralny zamek. lecz gdy przyszedłem odebrać auto tak nie było, a oni chcieli znowu mnie skasować!! oszukali mnie i wykorzystali moją niewiedze w tej sprawie. Wiem o tym bo rozmawiałem później z elektronikiem który naprawiał mi ten niby zepsuty sterownik(był to elektronik któremu pikul zlecił naprawe)on powiedział panom z pikula że problem nie tkwi w sterowniku a gdzieś indziej w aucie, a oni i tak narazili mnie wymianę tej części i na tak duże koszty!!
Wyszli by z twarzą gdyby powiedzieli ze nie umieją naprawic tej usterki, lecz stało się inaczej!
czuje się oszukany i nie polecam nikomu!!
|
|
TO ŻENADA A NIE WARSZTAT - Z DALEKA OD NICH. ODSTAWIŁEM IM AUTO DO KTÓREGO WSTAWIALI WCZEŚNIEJ INSTALACJE LPG BO ŹLE CHODZIŁO-GASŁO, NAJPIERW JEŹDZIŁEM KILKA RAZY NA TZW.REGULACJE, W KOŃCU ODSTAWIŁEM SAMOCHÓD NA WARSZTAT NA DWA TYGODNIE, BEZ UZGADNIANIA ZE MNĄ POWYMIENIALI CZĘŚCI, KTÓRYCH WYMIANA NIE BYŁA POTRZEBNA BO USTERKA I TAK NIE ZOSTAŁA WYELIMINOWANA. WEWNĄTRZ SAMOCHODU ŚMIERDZI MI DO TEJ PORY PAPIEROCHAMI, WSZYSTKO ZE SCHOWKA WALAŁO SIĘ PO KANAPACH, BYŁO BRUDNO. SKANDAL!!! BYŁEM DWA TYGODNIE BEZ AUTA, ZAPŁACIŁEM 600ZŁ A SAMOCHÓD DALEJ GAŚNIE, DZWONIĄC DO NICH MÓWIĄ ŻE MECHANIK JUŻ NIE MA POMYSŁU:( TO MA BYĆ ZAKŁAD MECHANICZNY??!! LUDZIE OMIJAJCIE ICH SZEROKIM ŁUKIEM, NACIĄGACZE, NASTAWIENI SA TYLKO NA KASĘ A POJĘCIA O PRACY NIE MAJĄ WOGÓLE, NIE SZANUJĄ KLIENTA WOGÓLE!!!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|