Racje Pani Agnieszki Zadury są oczywiste. Muzeum ma być przede wszystkim dla mieszkańców. Ma być nowoczesne, dobre mertoryczne i musi " docierać" do normalnych ludzi. I na koniec informacja dla "starych pracowników", mieszkam w Lublinie i nie jestem stroną "konfliktu".Pozdrawiam.
|
|
To bardzo kompetenty głos w sprawie. Zabrała go osoba będąca fachowcem w swojej dziedzinie, znająca od podszewki Muzeum i jego pracowników. Pani Maria Supryn ogromną część swojego życia poświęciła pracy na jego terenie i mogę się tylko domyślać co czuje widząc zachowanie i zarządzanie Pani Zadury. List jest odpowiedzią co tak na prawdę dzieje się złego w Muzeum i powinien (taką mam nadzieję) stanowić mocny argument dla Marszałka województwa lubelskiego do podjęcia wszelkich działań mających na celu ratowanie Muzeum Nadwiślańskiego. I na koniec informacja dla Ciebie, drogi Jacku: nie mieszkam w Kazimierzu Dolnym i nie jestem stroną konfliktu. Pozdrawiam
|
|
Racje Pani Agnieszki Zadury są oczywiste. Muzeum ma być przede wszystkim dla mieszkańców. Ma być nowoczesne, dobre mertoryczne i musi " docierać" do normalnych ludzi. I na koniec informacja dla "starych pracowników", mieszkam w Lublinie i nie jestem stroną "konfliktu".Pozdrawiam.Właśnie takie muzeum było dotychczas. Zwiedzają je normalni ludzie, tzw. "starzy pracownicy" są przygotowani merytorycznie i oddani Muzeum (czego niestety nie można powiedzieć o pacownikach zatrudnionych przez P. Zadurę). Co do nowoczesności - tu zawsze można coś wprowadzać, zmieniać, ale nie kosztem zabytków, klimatu i prawdy historycznej. Nie wolno "zadeptywać" przeszłości. Też nie mieszkam w Kazimierzu Dln, ani w Janowcu... |
|
Coś mi się tu nie zgadza. Pani Supryn zarzuca Pani Dyrektor niespójność wypowiedzi (notabene cytaty wyglądają na wyrwane z kontekstu), jednocześnie Sama przedstawia pogląd hołdowania świątyniom kultury - tylko dla przygotowanej elity, z jednoczesnym dostępem dla wszystkich. To właśnie jest sprzecznść. Zjeść ciastko i jednocześnie je mieć.
Odnoszę wrażenie, że Pani Archeolog nie do końca zna sytuację Muzeum, wyzwania stawiane takim placówkom i oczekiwania społeczeństwa, do którego należy nieco mocniej wyjść z "kulturą".
|
|
Coś mi się tu nie zgadza. Pani Supryn zarzuca Pani Dyrektor niespójność wypowiedzi (notabene cytaty wyglądają na wyrwane z kontekstu), jednocześnie Sama przedstawia pogląd hołdowania świątyniom kultury - tylko dla przygotowanej elity, z jednoczesnym dostępem dla wszystkich. To właśnie jest sprzecznść. Zjeść ciastko i jednocześnie je mieć. Odnoszę wrażenie, że Pani Archeolog nie do końca zna sytuację Muzeum, wyzwania stawiane takim placówkom i oczekiwania społeczeństwa, do którego należy nieco mocniej wyjść z "kulturą".Proszę czytać ze zrozumieniem, a następnie komentować. Nie ma żadnej sprzeczności w tym, co Pani supryn przedstawiła. Wszyscy mają mieć szansę stać się "przygotowaną elitą". I apeluję o nie bronienie którejkolwiek ze stron bez znajomości zagadnienia. Z całym szacunkiem, cóż obywatel Lublina może wiedzieć o istniejącym konflikcie? Na pewno nie więcej, niż Pani Supryn. Wypowiedź Obywatela Lublina wygląda, jakby to była wupowiedź Obywatelki Lublina, Pani AS :)... |
|
Proszę czytać ze zrozumieniem, a następnie komentować. Nie ma żadnej sprzeczności w tym, co Pani supryn przedstawiła. Wszyscy mają mieć szansę stać się "przygotowaną elitą". I apeluję o nie bronienie którejkolwiek ze stron bez znajomości zagadnienia. Z całym szacunkiem, cóż obywatel Lublina może wiedzieć o istniejącym konflikcie? Na pewno nie więcej, niż Pani Supryn. Wypowiedź Obywatela Lublina wygląda, jakby to była wupowiedź Obywatelki Lublina, Pani AS :)...Przepraszam Panią Supryn za "literówkę"... |
|
I to że ma dojść w niedługim czasie do prywatyzacji muzeum nikt nie mówi, ale niestety to są fakty...właśnie na takie rzeczy godzi się dyrektor muzeum....trudno mówić tu o trosce.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|