|
Na Zachodzie tak się interesują Katyniem jak my zbrodniami w Afryce. Mają to gdzieś. Jesteśmy traktowani i to za naszą zgodą i staraniem jako mieso armatnie w lokalnych wojenkach USA i jako strefa buforowa i początkowy teatr wojenny w starciu z Rosją. Powiedzenie "głupie polaczki" nie jest tak bezsensowne jak się może wydawać. Jesteśmy jak pies spragniony pana. Najpierw Moskwa mówiła nam co mamy robić, a teraz na kolanach klęczymy przed Zachodem. PO klęczy (przynajmniej za pieniądze) przed Brukselą a PiS przed USA i Kościołem. I niestety nie widać na horyzoncie nikogo przy zdrowych zmysłach. Dla zysku sprzedajemy swoich sąsiadów i bliskich. Oszukujemy sami siebie. Pracodawcy oszukują i własnych pracowników i Państwo. Pracownicy migają się w pracy. Państwo ma własnych obywateli gdzieś. I koło się zamyka. Teraz jest wielki szum przy kolejnej aferze. Szum ucichnie i po sprawie ale ludzie się nie zmienią. Będąc za granicą spotkałem się z polską specjalnością. Różne grupy emigrantów zazwyczaj trzymają się raze. Rosjanie pomagają Rosjanom, Turcy Turkom, Litwini Litwinom itd.. Natomiast Palacy zawsze szkodzą Polakom. Ot taka nasza specjalność. Sprzedajemy wszystko co mamy zafranicznym "inwestorom" a potem się dziwimy, że oni wszelkie zyski transferują do swoich krajów. A ja się pytam co w tym dziwnego? Polscy emigranci zarobkowi robią dokładnie to sami. Wysyłają swoim rodzinom ciężko zarobione pieniądze do Polski bo gdzie mają je wysyłać. Niestety co do owych "inwestorów" to Polacy sami ustanowili takie prawo aby ograbiać nasz kraj a inwestować gdzie indziej. Jesteśmy durnym narodem i trzeba to powiedzieć otwarcie. Własne państwo gnębi swoich obywateli, łupi go i nakłada na niego coraz większe obowiązki. Co ciekawe nie zginął w nas duch sarmacki. Uważamy się za wielkich panów o wiele lepszych od innych nacji. Wystarczy popatrzeć na swojego sąsiada którem powodzi się trochę lepiej. Ma za nic biedniejszego sąsiada. Taka mentalność. Polak mający cokolwiek władzy uważa się za niewiadomo kogo. Co ciekawe to podobno katolicki kraj. Miłość do bliźniego jest propagowana przez Kościół. No ale propaganda propagandą a życie życiem. Sam Kościół jest tego przykładem. Jakieś tam pierdoły o cnocie i ubóstwie a na codzień widać dokładnie co innego. Ale kto by nie rządził to i tak Kościół wychodzi na swoje. Polak-katolik. Przyznający się do swojej wiary i manifestujący swą wiarę. W praktyce naśladujący swoich "pasterzy" czynami zaprzeczając praktycznie wszystkiemu w co wierzy i wyznaje. Na szczęście Bóg nie rozróżnia nacji tylko uczynki. A tu raczej nie mamy się czym chwalić. Bo marsze z pochodniami każdego 10-ego (dzień wypłaty )to raczej nie akt wiary lecz głupoty. Co ciekawe po przeniesieniu nieszczęsnego krzyża do kościoła obok jakoś tłumów przy nim nie ma. Szczęść Boże naszemu głupiemu narodowi...
|
|
|
Ciekawe kiedy BANANY ujawnią zdjęcia satelitarne z zamachu z nad SMOLEŃSKA ????? Czy znowu trzeba będzie czekać pół wieku ???
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
