Jak kierowca z Lublina blokował przejazd motocykliście (wideo)

Krzysztof napisał:

Kierowca Opla zgodnie z przepisami trzymał się się prawej strony swojego pasa. To w Angli jeździ się po lewej. Zbluzgać kogoś, kto jedzie zgodnie z przepisami łamiąc je samemu to wyjątkowo bezczelne chamstwo.

Oczywiście, że Opel jechał prawidłowo, mógł nawet nie widzieć motocyklisty w bocznym lusterku z prawej strony.

Sram na takich tępych chamów jak ty. Gnido gnojowa pełowska wyszkolona na TVN-nie, NIE i GW. Obrzydliwy pryszczaty ryju wal się.

Anty Motokyclista napisał:

Sam się zastanów- motocyklista łamał prawo - przez takie burackie myślenie jest jak jest, kuźwa - Ojciec Tadeusz mówi, że księdzu wolno wsiąść za kierownice po lampce koniaku, Marszałek mówi, że vicemarszałek nie zna prawa i odwołuje i powołuje, Maciarewicz rozwalił służby- teraz odszkodowania jego działań sięgają milionów złotych, obecny rząd płaci (my płacimy) - dzięki takiemu piep*** i myśleniu jest jak jest - głupio w tym kraju. Tu nic nie jest albo czarne albo białe - wszystko to szara strefa. Policjant powiedział "złamał prawo" to tak jest - poczytaj kodeks drogowy. Morda w kask i nie skamlaj tu więcej, prawo wszystkich obowiązuje. Jak piszesz, że motocyklista "jest normalnym uczestnikiem drogi" to niech wykonuje manewry zgodnie z prawem, które wszystkich obowiązuje. A kierowca Opla miał rację - miał umożliwić dalsze łamanie prawa chełmoniuszowi?

Od maja bodaj się przecież zmieniły przepisy, że jednośladom wolno tak jeździć, a kierowca ma obowiązek im zrobić miejsce (na pewno nie blokować specjalnie); ale wystarczy się przejechać po lublinie i zobaczyć, że tam wszyscy tak jeżdżą...

Kierowca AB napisał:

1. MOTOCYKLISTA MA PRAWO DO JAZDY RÓWNOLEGŁEJ OBOK INNEGO UCZESTNIKA RUCHU 2. OMIJANIA POJAZDÓW STOJACYCH W KORKU PRZEJEŻDŻAJĄC WOLNO ŚRODKIEM 3. WYPRZEDZANIA Z PRAWEJ STRONY NA JEZDNIACH O WYZNACZONYCH CO NAJMNIEJ DWÓCH PASACH RUCHU SŁUŻĄCYCH DO JAZDY W TYM SAMYM KIERUNKU NA OBSZARZE ZABUDOWANYM 4. NAJEŻDŻANIA KOŁAMI NA LINIĘ POJEDYNCZĄ PRZERYWANĄ. KIEROWCA SAMOCHODU MA OBOWIĄZEK JADĄC PRAWYM PASEM TRZYMAĆ SIĘ PRAWEJ STRONY JEZDNI. A JADĄC LEWYM PASEM RUCHU TRZYMAĆ SIE LEWEJ STRONY JEZDNI

Następny przygłup - i do tego wrzeszczący! O tempora, o mores!

Nie patrzysz w lusterko - źle. Patrzysz - też źle. Ot, Polska...

pavlick napisał:

Od maja bodaj się przecież zmieniły przepisy, że jednośladom wolno tak jeździć, a kierowca ma obowiązek im zrobić miejsce (na pewno nie blokować specjalnie); ale wystarczy się przejechać po lublinie i zobaczyć, że tam wszyscy tak jeżdżą...

Owszem, jednośladem wolno tak jeździć - O ILE WARUNKI POZWALAJĄ! Kierowca samochodu nie ma obowiązku "im zrobić miejsca", ale może to zrobić - również w zależności od warunków.

Bezczelne chamstwo kierowcy omegi... kiedyś miałem podobną sytuacje na al. solidarności tylko że kierowca lublinka uniemożliwiał mi przejazd tak że to on zajmował dwa pasy ruchu, ale odrobina refleksu i wziąłem go z lewej strony d Między samochodami można jechać ale tylko wtedy gdy stoją one w miejscu, gdy ruszą to jest to już wykroczenie. Sporo gośćio z filmiku ryzykował że zatrzymał się między tirami, naczepy z tyłu na dole mają szerokie belki i niestety czasem mogą zaczepić Pozdro ty straszny egoisto z lublinka i omegi...

Agatka napisał:

Sram na takich tępych chamów jak ty. Gnido gnojowa pełowska wyszkolona na TVN-nie, NIE i GW. Obrzydliwy pryszczaty ryju wal się.

Oto typowa, pełna kultury i ziejąca miłością bliźniego wypowiedź typowego przedstawiciela elektoratu PiS!

Z wielkim szacunkiem ,ale to nie Polska, tylko teren pomiedzy Bugiem i Odra powszechnie zwany solidarucholandia!!!

LU 4761K to numery rejestracyjne buraka numer 1

Nie rozumiem dlaczego w tym sytuacjach blokuje się blachy na filmikach. Niech każdy wie, jak najwięcej się da.. Jeżeli mogę coś z tym zrobić to robię.. tutaj filmik z pełną rejestracją http://www.youtube.com/watch?v=cMJhF277kt0&feature=player_embedded Numer rejestracyjny LU 4761K

Takie zachowanie motocyklisty moze spowodowac nieszczescie.JJezdze zawodowo Tiramii wiem ze niewielki skret auta ciezarowego moze spowodowac zgniecenie motoru.Kazdy motocyklista powien stac tak jak wszyscy,pozniej sie dziwia ze jest tyle wypadków z udziałem motorów.

ewka napisał:

Zachowanie kierowcy jest w pełni uzasadnione zachowaniem motocyklisty. Nie raz stoję w korku i widzę idiotę pchającego się bezmyślnie przed siebie. Ile razy stwarza zagrożenie jak np. kierowca auta chce zmienić pas, bo ktoś go wpuszcza i nawet nie wie, że w tej samej chwili geniusz na motocyklu wyłania się zza niego, bo chce być przed nim nie wiedząc, że właśnie kierowca rozpoczyna manewr bo miał pusto w lusterku. Zyskuje sekundy, ale jest zagrożeniem. Przyznam, że ilekroć taki motocyklista po swoim slalomie między autami staje pierwszy, to odczuwam ulgę i czekam aż pojedzie w cholerę. Swoją drogą uważam, że na drogach mających od 2 pasów itd. ruchu w jednym kierunku, to powinien być zakaz dla motorów i rowerów , albo obowiązek jeżdżenia tylko prawym pasem. To nie czasy kiedy na drogach były furmanki, motory i sporadycznie samochód.

Ewka alez ty głupoty opowiadasz !! Motor to jest w snopowiązałce u Ciebie za szopą, o ile się na Cepie nie zatrzymałaś. Tak, jeżdże na motocyklu, tak omijam w ten sam sposób korki i jestem bardzo wdzięczna i chciałabym podziękować kierowcom samochodów którzy przynjemniej nie utrudniają , a bardziej tym co wręcz ustępują. Jak nie miałam motocykla też zjeżdzałam żeby przepuscic, bo ... co mi szkodzi i tak śmignie szybciej niż ja. Omijajac samochody nie zasuwam 100 km.h tylko jade wolno żeby własnie zwrócic uwage czy ktoś aby nie zmienia pasa i jakby co zahamować w nagłej sytuacji. WIECEJ ŻYCZLIWOŚCI NA DRODZE bo to drogi powinny być dostosowane do postępujacej techniki ale widzę Ewciu że ty tęskinisz za furmankami:D:D

Po to się kupuje motor aby nie stać w korkach.. jeżeli ktoś piszę że powinni stać jak wszyscy niech się walnie w łeb.

Agatka napisał:

****

Widzę, że na kulturę w czystym wydaniu trafiłem ;p W uszach szum, w oczach łzy, na liczniku 33 - prawdziwa ironmenka? Widać, że stałaś na Krakowskim Przedmieściu pod krzyżem, może nawet namiot nosiłaś? Przegrzało cię na tej kostce brukowej? A może twój sposób wyrażania się to pokolizyjny uraz motocyklowy? Trzeba było beret zdjąć zanim kask włożyłaś - pewnie moher spadł przy 30km/h na oczy i się kuku stało. Naoglądałaś się głupot w telewizji publicznej i innych próbujesz to swoich tez przekonać. Zaraz się okaże, że kierowca opla celowo ropylał hel nad Smoleńskiem.... Niemiła jesteś...niedobra...beee Agatka

http://www.motoautostrada.pl/artykul/motocyklem-bezpieczniej-miedzy-samochodami

zakompleksiony burok w puszce ktory zazdrosci motocyklistom, buraku kup sobie motor i daj zyc innym.Takiemu to strzelilabym w twarz burakowi z polski ktory nie ma pojecia o kulturze jazdy!/

Na kursie na samochodowe prawo jazdy egzaminator pokazuje rysunek i pyta: - Jak Pan wiidzi - do skrzyżowania dojeżdżają dwa samochody, ciągnik i karetka na sygnale. Który z tych pojazdów przejedzie pierwszy? - Motocyklista. - Jak to motocyklista? Przecież go nie ma w scence - bulwersuje się egzaminator. Skąd on się tam wziął?! - A ch** go wie skąd się ci motocykliści biorą... tak niestety większość osób na forum traktuje temat, wierząc, że albo motocyklista ma zawsze pierwszeństwo, albo jest normalne, że w każdej chwili i czasie, z każdej strony wyskoczy "uprzywilejowany uczestnik ruchu"...

LU 4167K Niech cham nie będzie anonimowy...