Po co ta sensacja, samochod jechal prawidłowo swoim pasem ruchu. A szanowny kierowca motycykla mogl chwile poczekac i mialby wolne miejsce.
|
|
Motocyklista może omijać , czyli w momencie kiedy auta stoją np. w korku przed światałami, ale wyprzedzać nie może, panie policjant. Tylko w Polsce motocykle przeciskają się między autami, to jakaś głupota. Brawo dla kierowcy Opla, patrzy w luserka i zna przepisy.
|
|
Motocyklista może omijać , czyli w momencie kiedy auta stoją np. w korku przed światałami, ale wyprzedzać nie może, panie policjant. Tylko w Polsce motocykle przeciskają się między autami, to jakaś głupota. Brawo dla kierowcy Opla, patrzy w luserka i zna przepisy.
|
|
Motocyklista może omijać , czyli w momencie kiedy auta stoją np. w korku przed światałami, ale wyprzedzać nie może, panie policjant. Tylko w Polsce motocykle przeciskają się między autami, to jakaś głupota. Brawo dla kierowcy Opla, patrzy w luserka i zna przepisy.
|
|
nienawidzę cwaniaków na motorach!!!!
|
|
i w tym momencie łamiesz prawo ty motorynko za dyche. Mozesz jechac gdy samochody po bokach stoją. O czym my gadamy jak takie głąby szaleją na motorach wszędzie dookoła.. |
|
Kierowcy jeśli tak można nazwać motocyklistów którzy w wielu przypadkach nawet nie mają prawa jazdy a gonią na złamany łeb przez te nasze parszywe dziurawe drogi na swoich kosiarkach to banda deb***i. Ja się nie dziwie kierowcy w oplu że w końcu się wku***ł na właśnie tych kosiarkowych deb***i i jadąc przepisowo nie chciał przepuścić. Czy normalny człowiek goni na tych dziurawych drogach około 200km/h w samochodzie czy też na motocyklach? Tam gdzie jest droga dobra powiedzmy ekspresowa bądź autostrada gdzie w polsce prawie nie ma ok zgodzę się można nawet ponad te 200 wyciągnąć jak ktoś ma mniej więcej głowę i jedzie na tyle ostrożnie by nie pchać do grobu siebie i kogoś innego.A może tego deb***a na kosiarce ten gościu w oplu wręcz uratował? Bo kto wie czy ten deb*** nie chciał się rozpędzić do sporej prędkości jadąc pomiędzy samochodami bo przecież mu się spieszy? Ludzie kiedy wy się ogarniecie i zobaczycie że Polska nie ma odpowiednich dróg dla ścigaczy!! Sam nie raz spierdzielalem na drugi pas bądź w zatoczkę bo deb*** mało co mi nie chciał wjechać w tyłek bądź nie raz mi nie jeden mało co lusterka nie rozwalił. A większość warszawiaków to wielkie paniska które oderwały się od gnojówki i robią z siebie nie wiadomo co! Widział ktokolwiek by jakaś kosiarka zwolniła przed przejściem dla pieszych? Ja parę razy miałbym przejechane palce a kiedyś wezmę takiemu szmaciarzowi pieprznę czymś na przejściu by się wypier***ił cieć
|
|
Niczego bardziej nie pragnę, jak spotkania z takim @#$%^& jak ten z filmu albo ty! Gwarantuję ci, że w parę sekund będziesz błagał o wezwanie policji! Aha - ułatwię ci sprawę - jeżdżę srebrnym espero... Już nie mogę się doczekać! |
|
teraz pełno takich wieśniaków na motocyklach bez kultury - wczoraj taki matoł oberwał mi lusterko i i pojechał dalej - ćwok i fagas bez szkoły - brawo dla kierowcy opla - pewnie też bał się o swoje lusterko
|
|
"buraku z espero" nie tylko jesteś burakiem jak słusznie piszesz ale i ćwokiem wyjątkowo małorolnym. w espero he,he,he, a i gdzie cię znaleźć bo te parę sekund mnie interesuje palancie
|
|
Myśli jeden z drugim,że jak sprzeda parę ton buraków i kupi sobie "motór" albo starą "beeme" to od razu król szos.
|
|
Ludzie o czym Wy rozmawiacie. Złazicie z tematu. Przypomnę, tematem jest motocyklista poruszający się pomiędzy samochodami.
Tu umieszczam fragment z motoautostrady co kolega wyżej zalinkował ale pewnie nikt nie przeczytał:
Wiemy doskonale, że w wielu przypadkach, zgodnie z przepisami mamy prawo przejeżdżania pomiędzy samochodami, omijania stojących pojazdów w korku, a nawet wyprzedzania z prawej strony. Oczywiście nie wszędzie. Warto o tym rozmawiać i zachęcać do poznania szczegółów przepisów ruchu drogowego, a dzięki temu unikniemy nieporozumień i negatywnych zachowań. Z przykrością należy stwierdzić, że część motocyklistów również nie zna tych przepisów.
Oprócz znajomości zapisów ustaw warto po prostu być dla siebie bardziej kulturalnym na drodze. My, motocykliści nie powinniśmy terroryzować innych uczestników ruchu, a kierowcy samochodów nie powinni zachowywać się jak przysłowiowy "pies ogrodnika". Poprzez takie działania budujemy niepotrzebne napięcia pomiędzy dwoma grupami użytkowników dróg, a przecież tak naprawdę wszyscy chcemy szybko i bezpiecznie dotrzeć do celu. Wszyscy podziwiamy piękne samochody i motocykle, mamy wiele podobnych pasji, a mimo to coś złego wstępuje w wiele osób jak tylko wyjadą na ulice. Poza tym często jesteśmy uczestnikami obu grup, przecież większość z nas porusza się również samochodami. Czy warto wobec tego nadal "karmić" te uprzedzenia?
Kierujący samochodami pamiętajcie, że motocyklisty nie chroni karoseria. Podczas kolizji, samochód zazwyczaj zostaje tylko uszkodzony, natomiast dla motocyklisty stłuczka najczęściej kończy się kalectwem lub śmiercią. Jesteśmy, tak jak pieszy i rowerzysta niechronionym użytkownikiem dróg. Często słyszymy o szaleńcach na dwóch kółkach. Tak, to prawda, niektórzy zachowują się nieodpowiedzialnie, ale pamiętajmy, że są lub mogą to być też nasi bliscy lub bliscy naszych znajomych. Znajdźmy inne metody edukacji, niekoniecznie tylko poprzez krytykę i napiętnowanie. Dziś prosimy o wyrozumiałość, a konkretniej o zostawienie miejsca abyśmy mogli pomiędzy Wami przejechać, bo stanie motocyklem w korku pomiędzy samochodami, szczególnie w ciepłe dni, to naprawdę niemiłe przeżycie i niezbyt zdrowe "spędzanie czasu".
Myślę, że to wszystko wyjaśnia. Motocyklista miał prawo przejechać między samochodami. Pan z Opla nie miał prawa tak nieładnie zajeżdżać. I nie gadajcie bzdur, że on się trzymał swojej strony bo tak postanowił. Tak nagle zaczął się kurczliwie jej trzymać? Wszystko z umiarem, a będzie dobrze i bezpiecznie. Z drugiej strony, sami (mam nadzieję) dobrze wiecie jak się wjeżdża do Warszawy. Jeśli motocyklista chciałby postać w korku, jestem pewny, że pojechałby samochodem. Pamiętajcie, motocyklista, to też uczestnik ruchu. Nie tylko kierowcy pojazdów czterokołowych mają pierwszeństwo na drodze.
|
|
jebać tych na komarach, brawo kierowca z omegi, tępić scierwo na motorach najlepiej przez wykoszenie na drodze
|
|
I co temu burakowi da blokowanie przejazdu motocykliście? będzie wieśniak krócej jechać? takich żałosnych cwaniaków nie brakuje na drodze, myślą że jak są zamknięci w wielkiej kupie blachy to są lepsi od innych.
|
|
Szukaj - a znajdziesz! I tobie również gwarantuję, że w kilka sekund później będziesz błagał o wezwanie policji; mam pewne doświadczenie w usuwaniu śmieci... |
|
Motocykliste jak i prowadzacego samochod obowiazuje to samo prawo. Jakim wiec prawem motocyklista, moze sie przeciskac miedzy dwoma pasami, zamiast jechac jak to stanowi prawo?
|
|
Do mariana - taki miał cel że burakowi na motocyklu dodał parę minut życia. A co do cwaniaczków z Lublina to spotkamy się jak śmierć po was przyjdzie. Nie jednego już sprzątałem i nie jednego sprzątnę
|
|
ludzie - skąd w was tyle nienawiści, wszyscy poruszamy się po takich drodach jakie mamy i jeszcze nawzajem siebie atakujemy. A co do tych cwaniaczków popierających tego buraka w oplu - stańcie sobie w korku na rowerze i wdychajcie te spaliny w taki upał to zobaczymy ile wytrzymacie. Czy komuś korona z głowy spadnie jak zrobi tę uprzejmość i puści jednoślad?
|
|
I BARDZO DOBRZE ZE BLOKOWAL ZRESZTA POLICJA JASNO POWIEDZIALA KTO ZLAMAL PRAWO W TYM PRZYPADKU WIEC MORDA KUNDLU.I CO MAJA SPAINY DO TEGO NICH JEDZIE AUTEM NA DRUGI RAZ |
|
buraku pokaż mi przepis który mówi o tym że na jednym pasie nie może być więcej niż jeden pojazd, a z tego co widać linia jest przerywana więc można ja przecinać. popatrz do podstaw kursu na prawo jazdy a dopiero potem zabieraj głos, a swoje kompleksy lecz na siłowni |
Strona 4 z 8
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|