Joanna Mucha zostawiła dzieci z byłym mężem w Lublinie

marianoitaliano napisał:

sama sie piernicz. Mucha sie zdecydowała na dzieci to niech teraz weźmie odpowiedzialność za ich wychowanie. Tymczasem pani minister znalazla sobie nowego kochasia a dzieci poszły w odstawke. W weekendy będzie do nich przyjezdzać. To śmieszne. TO W OGÓLE JAKAŚ PATOLOGIA. TO MA BYĆ MATKA?? [/quote] [quote name='marta' timestamp='1323267493' post='567182'] Lubelscy hipokryci! Co kogo obchodzi życie prywatne Pani Minister. To jej sprawa z kim dzieli sypialnię. Ludzi wszystko interesuje, zajmij się jedna z drugą własnym życiem. I własną sypialnią. Trzy czwarte z Was skorzystało by z każdej okazji by wskoczyć komuś do łóżka aby się tylko wybić do góry,osiągnąć lepsze stanowisko czy wzbudzić zazdrość u koleżanek. Taka jest niestety prawda. A tutaj na forum będziecie moralizować co wolno a co nie. Powinno Was tylko interesować jak Pani Minister pracuje i co zrobiła dla kraju i Lublina.Powinniśmy się cieszyć że ktoś z naszego biednego Lublina tyle osiągnął ciężką pracą a nawet poświęceniem życia osobistego dla nas wszystkich by żyło się nam lepiej.

Pani minister sama wywołała temat wypłakując się tabloidowi. Pewnie któryś z PR-wców jej doradził, by "zatęskniła" za dziećmi na łamach brukowca ze względów wizerunkowych, podobnie jak wówczas , gdy stawała się twarzą parlamentarnego zespołu ochrony zwierząt. Widać w tym starą zasadę, że nic tak nie ociepla wizerunku jak dziecko i zwierzątko.Wszystko co ma pani mister, jest na sprzedaż.Nic zatem dziwnego, że ludzie formułują pod jej adresem bardzo surowe opinie. Mają do tego prawo, odkąd stała się osobą publiczną. Sama tego chciała. Nikt rozsądny nie zazdrości tego co "osiągnęła" ani tego co zrobiła ze swoim życiem. Najgorsze dopiero przed nią.

[quote name='marianoitaliano' timestamp='1323268280' post='567194'] [b]Jesteś może członkiem Platformy Obłudników?? POpatrz na swoje wypociny...:"Pani Minister" "Z biednego Lublina" "by żyło się nam lepiej" Ty zwykły chamie ty,mordę należało by ci obić,pisowszczyku zapluty ty mendo ukraińska,ty chamie ty

Kontra,ale sie rozpedziles. Caly sie zaplules, a fe!!!

Kamil napisał:

Czlowieku,jak Ty dobrze znasz fakty. Na pewno byles materacem-gratuluje. Jestes obrzydliwie smieszny.

... jesteś "obrzydliwie" niekumaty w prawie karnym. Mucha nigdy nie zaryzykuje procesu o zniesławienie, bo ją to pogrąży na amen, człowieczku. O tym, że żyje z kochankiem w Warszawie pisały media od 2 lat. Wystarczy podać linki i tytuły.

Mucha w starciu z FAKTEM i SUPER EXPRESSEM polegnie na pierwszej rozprawie. I dobrze o tym wie.

Gość napisał:

... jesteś "obrzydliwie" niekumaty w prawie karnym. Mucha nigdy nie zaryzykuje procesu o zniesławienie, bo ją to pogrąży na amen, człowieczku. O tym, że żyje z kochankiem w Warszawie pisały media od 2 lat. Wystarczy podać linki i tytuły.

I co, te informacje Gosciu Cie tak rajcuja,ze pozywiasz sie nimi. Wspolczuje Twoim bliskim.Ohyda!

Kamil napisał:

I co, te informacje Gosciu Cie tak rajcuja,ze pozywiasz sie nimi. Wspolczuje Twoim bliskim.Ohyda!

A poza tym Gosciu,powiem Ci Linda-nie chce mi sie z toba gadac!

Gość napisał:

"Niestety w Lublinie będę tylko w weekendy - tłumaczy" ... jak ją puści z Warszawy ten ekonomista od Tuska, Janusz Jankowiak, który jest jej nowym chłopakiem. W weekendy są w Warszawie najlepsze imprezy przecież. Warto wyjeżdżać na lubelską wieś ?

Warszawa i Jasiu z Warszawy to tylko przelotny epizod,prawdziwy cel tej gry to Bruksela a tam Duży Wacek i duży tort. To jest jak wyścig pokoju lub wyścig szczurów,ogromne parcie do przodu i po władze. LUBLIN-WARSZAWA BRUKSELA.

Szkoda że tego nie podała przed wyborami myślę żebym nie glosował na taką matkę Polkę

stokrotka napisał:

Warszawa i Jasiu z Warszawy to tylko przelotny epizod,prawdziwy cel tej gry to Bruksela a tam Duży Wacek i duży tort. To jest jak wyścig pokoju lub wyścig szczurów,ogromne parcie do przodu i po władze. LUBLIN-WARSZAWA BRUKSELA.

Jaka szkoda że w tym kraju nie ma takich dużych Wacków,tylko trzeba emigrować,no ale jedni za pieniędzmi a drudzy za przyjemnością. Ach, aż się łza w oku kręci.

Bardzo mądra kobieta.Wie co jest dobra dla własnych dzieci i popieram ją w zupełności.Dzieci szczególnie chłopaki są często zawłaszczane przez niemądre matki i separowane od ojców i to jest dla nich złe.

A w akademii palikota to ona mówiła że "skaj is de limit". I na zajęciach też. I w prześwitującej mini spódnicy. Ale ekstra. Głosujcie dalej. No już. Idżcie głosować. Bedzie lepiej jak zagłosujeta. I to na tych samych idźta głosować. No idźcie już. Idźcie!

hehe dac pretekst i awantura gotowa to tylko forum kazdy normalny wie ze to ich prywatna sprawa a tutaj kulku cwaniaczkow podgrzewa atmosfere a reszta sie miota:) po prostu jak dzieci:)

niemoralna baba która dla robienia kariery politycznej związała się z doradcą premiera ?starym chłopem/ by ją wylansował za cenę porzucenia dzieci. Oceńcie sami Wy- którzy na nią zagłosowaliście w wyborach. I Wy dla których jej znane poglady o tym że starych ludzi nie warto leczyć są nieważne. A emeryci mogą się tylko cieszyć że nie została ministrem zdrowia.

Czyżby kariera zrobiona na d...pę??? Stary cap załatwił jej stołeczek, dał kasiorę na chatę. Czy aby nie jest to sponsoring moi drodzy? Niemoralne jest natomiast to, że zostawiła dzieci. Czy cena kariery w tym przypadku nie jest za wysoka? Nie przemawia przeze mnie zawiść czy zazdrość. To gwoli wyjaśnienia.

Szymon napisał:

Pani minister sama wywołała temat wypłakując się tabloidowi. Pewnie któryś z PR-wców jej doradził, by "zatęskniła" za dziećmi na łamach brukowca ze względów wizerunkowych, podobnie jak wówczas , gdy stawała się twarzą parlamentarnego zespołu ochrony zwierząt. Widać w tym starą zasadę, że nic tak nie ociepla wizerunku jak dziecko i zwierzątko.Wszystko co ma pani mister, jest na sprzedaż.Nic zatem dziwnego, że ludzie formułują pod jej adresem bardzo surowe opinie. Mają do tego prawo, odkąd stała się osobą publiczną. Sama tego chciała. Nikt rozsądny nie zazdrości tego co "osiągnęła" ani tego co zrobiła ze swoim życiem. Najgorsze dopiero przed nią.

Najrozsądniejszy wpis tu na temat pani Muchy. Sama wywołała temat, Przykre że jest aż do tego stopnia perfidna, nawet wykorzystuje do gry swoich synów. Jakoś przez 2 lata jak żyła z kochasiem nie słychać było o jej tęsknotach za nimi.

marta napisał:

Nie chrzań ! Każdy ma w życiu swoje 5 minut. Jej synowie to nie małe dzieci. Matka nie musi walczyć o swoje dzieci, dzieci mają też ojca i to odpowiedzialnego i dobrego ojca. Gazety ze wszystkiego robią sensację i krzykliwe tytuły. Pani Mucha jest teraz ministrem pracuje dla dobra kraju a więc i nas wszystkich. To jej sprawa jak układa sobie życie prywatne i komu kręci lody (żenujące określenie) Ministerstwo Sportu to nie bajka,kilka miesięcy zostało do mistrzostw w piłce nożnej, a w PZPN bagno i tylko Pani Minister może ratować nasz wizerunek , jest wybitnym fachowcem i spoczywa na niej olbrzymia odpowiedzialność. Dzięki tak oddanym i pracowitym ludziom Polska będzie rosła w siłę a ludziom będzie żyło się dostatniej. Pewno głosowałaś na PiS lub Palikota i nie potrafisz obiektywnie patrzeć na sprawy naszego kraju i Europy.

"Pracuje dla dobra kraju"? "Wybitny fachowiec"? - Pracuje wyłącznie dla własnego dobra, a nie zna się na niczym poza sesjami zdjęciowymi, które trzeba przyznać wychodzą jej wciąż jeszcze nienajgorzej. Dlatego jest pieszczochą mediów. Natomiast przyznaję, że prywatne sprawy tej pani guzik mnie obchodzą.

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090528/ROZRYWKA/28763457 Joanna Mucha - Lara Croft (sesja - ustawka dla upadłej po 5 miesiącach gazetki "Wprost Light")

Koniec świata taka "....." ministrem, ale szkoda dzieci właśnie ze względu na nich nie piszę więcej, z niej ekonomista /po zarządzaniu/a doktorat u starego dziada za "...." jak i obecne MINISTERSTWO.

No, dalej, predzej, rozkrecajcie sie.Uwazajcie tylko,abyscie sie sami nie zaplatali!