Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Katastrofa w Smoleńsku: Lot Tupolewa zakłóciły telefony komórkowe?

Utworzony przez ~Wojtek~, 12 maja 2010 r. o 09:38
Zakłóciły ale nie komórki, co za bzdury chcą nam wmówić, dlaczego rozpadł sie na 1000 kawałków na bagnistym terenie?? to na 1000% był zamach kwestia tylko jak go dokonano i kto na tym skorzystał najbardziej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zamach, zamach. Jak narazie śledczy wykluczyli zamach - takie fakty. Uważam, że nie było powodu przeprowadzać zamachu na Prezydenta ponieważ nic nikomu byto nie dało. A komórki z tego co słyszałem mogą zakłócać pracę niektórych urządzeń pokładowych, dlatego istnieje bezwzględny zakaz ich używania na pokładach samolotów. Tak więc uważam, że i to trzeba zbadać w śledztwie. Pisanie o zamachu jest moim zdaniem lekkim nadużyciem na chwilę obecną. Niestety wielu ludzi się upaja w teoriach spiskowych - taka już ludzka natura.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prokurator Generalny informował, że na ekranach wszystkich odnalenionych telefonów komorkowych były wyświetlone numery osób, które dzwoniły do pasażerów prezydenckiego samolotu - byłoby dziwnym, gdyby na którymś z odnalezionych telefonów nie byłoby tychże numerów. Po pierwszych medialnych (a także tych nieoficjalnych telefonicznych) informacjach o katastrofie samolotu, wszystkie rodziny ofiar natychmiast dzwonily do swoich bliskich - stąd numery te były nadal wyświetlone, jako rozmowy nieodebrane. Wie o tym każdy posiadacz telefonu komórkowego. Nie wyświetla sie na ekranie numer rozmówcy w czasie lub po zakończeniu rozmowy przez komórkę. Niemozliwym jest ponadto, aby każdy z pasażerów samolotu dzwonił w Rosji do Polski na komórkę - w samolocie było sporo także osób niezamożnych, które nie prowadziłyby drogich rozmów telefonicznych. Także jest niewiarygodna informacja o prowadzeniu przez wszystkich rozmów tuż przed lądowaniem, kiedy wszyscy zajęci są zapinaniem pasów i przygotowaniami do lądowania, wie o tym każdy, kto korzysta z komunikacji lotniczej /samolot był kilkanaście czy kilkadziesiąt sekund lotu od lotniska w Smoleńsku/. Jest możliwym, że część z przerażonych osób w chwili, kiedy samolot zaczął nagle gwałtownie pikować w dół (ponad 100 m w kilka sekund), nacisnęła klawisze w swoich telefonach z zakodowanymi numerami swoich bliskich /na połączenie już nie było czasu) - jednak byłyby to jednostkowe zachowania osób o błyskawicznym refleksie. Pan Jarosław Kaczyński prowadzil krótką rozmowę z bratem o godzinie 8.20 czasu polskiego, o czym wielokrotnie informowała prasa - p. Lech Kaczyński informowal brata, że lot przebiega bez zakłóceń i że za kilkanaście minut samolot wyląduje w Smoleńsku. Czemu dziennikarze manipulują informacjami - Polacy to nie idioci, a dziennikarzach pracują na coraz gorszą opinię o sobie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
######www.youtube.com/watch?v=BJ-SvqkL8bQ filmik o zakłócaniu samolotu przez telefony mobilne="komórki"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lot Tupolowa zakłóciło polecenie Lecha "LĄDOWAĆ, BO POD SĄD" I tyle......
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pismaki juz nie mają pomysłów to wypisują takie bzdury i nie poczekają do końca śledztwa, a telefony to im mózgi zakłócają, zresztą jakie muz... Żenada te wszystkie artykuły na ten temat...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawda jest taka że w takich warunkach pilot nie powinien lądować na tak kiepskim lotnisku, już bez znaczenia kto by miał być na pokładzie, ten manewr miał bardzo duże szanse na niepowodzenie, powinien zaniechac podchodzenia do lądowania i skierować się na lotnisko zastępcze nic by sie strasznego nie stało jak by się delegacja spóźniła przez pogodę, tego przewidzieć sie nie da więc byli by usprawiedliwieni. Śledztwo powinno się skupić głównie na tym dlaczego pilot chciał wylądować w tak trudnych warunkach???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I w piz.......u i wyladowal:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z tymi telefonami to niestety bardzo prawdopodobne.Każdy kto zna z fizyki "SIATKĘ DOPPLERA" WIE O CO CHODZI!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...