Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Znajdą się inne sposoby, żeby zaangażować nauczycieli. "Dzięki" zaradności naszego miasta nauczyciele podstawówek np. jutro będą oczekiwać w szkołach na rodziców, spragnionych oglądania szkoły. Ciekawe, czy ten fakt odnotują ujadacze, wyliczający horrendalne nauczycielskie zarobki i 18 godzin dydaktycznych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
moja obserwacja realizacji tych godzin dodatkowych w szkolach jest bardzo pozytywna. działa to bardo mobilizujaco na nauczycieli. oferta zajec dodatkowych jest ogromna - od wyjsc na rajdy sobotnie po zajeca wyrownawcze. Dyskusyjna sprawa moze byc czy maja otrzymywac dodatkowe wynagrodzenie za te godziny. jak z kazdym zatrudnieniem powinna bc to kwestia umoy miedzy pacodawca a pracownikiem. pomysl likwidacji tych godzin odbieram jako uwstecznienie i odbieranie czegos moim dzieciom. matka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyli 6-8 godzin pracy miesięcznie ludzie pracowali za daro? I przymusowo? I ktoś próbuje bronić tego haniebnego stanu rzeczy? Tragedia. I nauczyciel miałby mieć szcun od uczniów? Przecież młodzi zanim wyjechali poza granice RP czasami okazywali wrogość wobec starszych tylko dlatego, że jest im źle. A co mogli zrobić nauczyciele? Ludzie, którzy to wprowadzili, powinni mieć prawo jedynie do zasiłku MOPR.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No tak: ustawodawca i rząd chcą być OK, a cały kłopot spadnie na szkoły. Bardzo trudno będzie ustalić wewnętrzne zasady pomocy dzieciom z trudnościami i tym uzdolnionym. Wiadomym jest, że tylko nauczyciele z pasją odpowiedzą na potrzeby dzieci. Tak, czy inaczej uczniowie stracą. Brawo Pani minister, brawo Pani Kurator ( a takie były obietnice!!!) - tak się kupuje wyborców. Tak wygląda praktycznie "dobra zmiana" :(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zamiast godzin karcianych 40 godzinny tydzień pracy i będzie jeszcze lepiej niż było
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
JAkie "za darmo"? To było wykonywane w ramach teoretycznego 40 godzinnego tygodnia pracy nauczyciela. Pensum 18 godzin dydaktycznych po 45 minut, więc jest 22 godziny na przygotowanie się do zajęć. Te 2 godziny nie robiły nauczycielom żadnej różnicy a dzieciom biedniejszym bardzo...... Kiedy ja doczekam czasów, że nauczyciel będzie musiał szykować się do zajęć na terenie szkoły? Wtedy będzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pozostawienie na następny rok do specjalnego ośrodka to jest najlepsza godzina wyrównawcza!!   Dlaczego mądre, uważne i pracowite dzieci mają cierpieć przez bezczelnego lenia, półgł€wka i agresywnego typka? Dlaczego takim idiotom, złośliwcom, rozrabiakom nauczyciel musi poświęcać czas lekcyjny?   Lekcja leży, mądre dzieci tracą swoje szanse na dobrą przyszłość. Nikt nie musi się uczyć, szkoła powinna być dobrowolna.     Czas najwyższy na tworzenie klas w rejonie dla półgłówków i rozrabiaków. W takich ośrodkach powinny być dozwolone środki przymusu, obostrzenia, kary z przeniesieniem do poprawczaków włącznie.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SUPER PROJEKT ! ! ! Widać, że kształcimy za mądrych ludzi. TAK : GŁUPIMI się łatwiej rządzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
JAkie "za darmo"? To było wykonywane w ramach teoretycznego 40 godzinnego tygodnia pracy nauczyciela. Pensum 18 godzin dydaktycznych po 45 minut, więc jest 22 godziny na przygotowanie się do zajęć. Te 2 godziny nie robiły nauczycielom żadnej różnicy a dzieciom biedniejszym bardzo...... Kiedy ja doczekam czasów, że nauczyciel będzie musiał szykować się do zajęć na terenie szkoły? Wtedy będzie
nauczyciel, wybierając zawód kierował się m.in. tym, że jego etat dydaktyczny będzie 18-20 godzinny, że będzie miał wolne wakacje, ferie, święta...że część administracyjną (coraz obszerniejszą) zrobi w niedzielę rano albo o północy, jak już własne dzieci położy spać....   po cichutku wiele się zmieniło- z wakacji została połowa, w przerwie świątecznej dyżury, a na papiery często brakuje weekendu, w miesiącu przynajmniej dwa kilkugodzinne szkolenia, rady pedagogiczne.... - takie czasy, pracę każdy szanuje, więc nauczyciele pokornie wypełniają nakładane zadania   uwierz mi, nauczyciele chcieliby pracować tak, jak urzędnicy- od 7 do 15, mieć w szkole domowe warunki pracy- cichy kąt, sprzęt komputerowy, materiały papiernicze...- teraz zabierają pozadydaktyczną pracę do domów- bardzo wygodne dla pracodawców- oszczędność miejsca, prądu, komputerów, drukarek- dlatego nie będzie od-do; bo rodzic chce wywiadówkę po swojej pracy, bo miasto nie da dodatkowych drukarek, a zarabiający na prowadzeniu szkoleń dla nauczycieli organizują je po 16, bo robią to po swojej pracy na etacie... itd. trzeba być nauczycielem albo z nauczycielskiej rodziny, żeby zrozumieć
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuję wogole zabrać nauczycielom godziny pracy, niech zostanie tylko wynagrodzenie (wakacji, ferii zimowych i świąt nie będą mieli bo już w ogóle nie będą pracowac).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem, jak w innych szkołach, ale u nas nic się nie zmieni. Pani dyrektor powie, że bardzo jej zależy, by wszystkie dodatkowe zajęcia pozostały i koniec. Zostaną. Nikt nie odmówi. Były zresztą przed ustawą. Nigdy nie były dodatkowo wynagradzane .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem, jak w innych szkołach, ale u nas nic się nie zmieni. Pani dyrektor powie, że bardzo jej zależy, by wszystkie dodatkowe zajęcia pozostały i koniec. Zostaną. Nikt nie odmówi. Były zresztą przed ustawą. Nigdy nie były dodatkowo wynagradzane .
Nikt nawet nie odmówi POdpisania każdego świństwa, nauczyciele są zmuszani do podpisywania listów POchwalnych, hymnów i innych dokumentów, które POzwalają ich władcom stworzenia prywatnego rancza z publicznej placówki...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego ma nie być zajęć dodatkowych??? Przecież teraz jest nacisk na rozwój rodziny, a zatem i na wykształcenie dzieci. Dlatego pieniądze powinny się znaleźć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobrze by też było trochę wyremontować sale lekcyjne. W mojej szkole to nauczyciel ma szukać sponsorów, za których pieniądze SOBIE pomaluje salę. Rodzice stwierdzili, że przecież nie jest jeszcze tak źle, a dyrektor twierdzi, że to nie jego sprawa. A sala niemalowana 17 lat. Czy jakikolwiek urzędnik państwowy ma obowiązek remontować swój gabinet lub szukać do tego sponsorów?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
U nas dyrektor kupił sobie toster, drogi ekspres do kawy, nową lodówkę, a nauczyciele w pokoju nauczycielskim muszą się złożyć na czajnik, obrus i zegar ścienny. Czy to jest normalne?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...