Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Korki na Turystycznej. "Jeździmy tempem furmanki z jednym koniem"

Utworzony przez Bonifacy, 17 maja 2012 r. o 11:56
Prawda jest taka, że miasto słabo dogadało sie z Leclerc i Praktikerem. Tanio skórę sprzedali, przecież te firmy "złamanego" grosza nie włożyły w udrożnienie Turystycznej. Do 9 powinien być tylko prawoskręt do Leclerca i tyle. Ewentualnie olać sklepy L i P, w końcu nic nie przemawia jak kasa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest korek bo to jest miasto! Jak Ci źle to pracuj na roli, będziesz ciągnikiem jeździć do woli (po niezakorkowanym polu). Mieszkam w Wawie, po przeprowadzce z Lublina powiem tak - korki w Lbl to dziecinada! Jak się ludziom nie chce siadać w MPK lub komunikację prywatną, to korki zawsze będą! Kobitka chce bojkotować praktikera, bo ma korek na wjeździe, buahahaha. Idiotka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
herbatnik napisał:
Z jednej strony - postawa Autorki listu (a na pewno nie artykułu, jak niektórzy powyżej sugerowali) jest trochę roszczeniowa, trochę na zasadzie: "ja mam samochód i chcę nim dojeżdżać szybciej, bo to go kupiłam", ale z drugiej - trochę ciężko o alternatywę w postaci sprawnej komunikacji zbiorowej. Na chwilę obecną trudno jest wskazać objazd tego miejsca taki, żeby dało się dojeżdżać szybciej, nie można też zaproponować np. pociągu. Ale... realia są takie, jakie są i trzeba się do tego po prostu przystosować, albo znaleźć rozwiązanie pozwalające na zmianę swojej własnej sytuacji. Od tego ma się rozum. Proponuję więc: 1. dojeżdżanie dostępną komunikacją zbiorową. przynajmniej będzie może taniej, bo domyślam się, że spalana w korku benzyna jest droooga 2. kupno roweru i dojeżdżanie nim z określonego miejsca w inne, na przykład tylko na odcinku, gdzie jest korek. Czyli autem z Łęcznej do Turki, z Turki do Lublina rowerem, dalej MPK. 3. objazdy. mógłbym tutaj podpowiedzieć kilka opcji, ale... nie zrobię tego. skoro ktoś ma samochód, to znaczy, że prawdopodobnie ma też mózg. skoro umie pisać, to umie pewnie też i czytać. skoro wreszcie ma dostęp do Internetu, to nie musi nawet kupować mapy. trzeba usiąść jednego wieczoru, spojrzeć na mapę i opracować alternatywną trasę. może nadłożymy trochę kilometrów, ale może będzie szybciej. tylko proszę się nie zdziwić, jeśli wjeżdżając do Lublina od strony Świdnika, Lubartowa, czy innymi drogami spotkamy... korki. tak tak, one są wszędzie. tylko nie każdy pisze artykuły. [/quote] [quote name='herbatnik' timestamp='1337260575' post='631059'] Z jednej strony - postawa Autorki listu (a na pewno nie artykułu, jak niektórzy powyżej sugerowali) jest trochę roszczeniowa, trochę na zasadzie: "ja mam samochód i chcę nim dojeżdżać szybciej, bo to go kupiłam", ale z drugiej - trochę ciężko o alternatywę w postaci sprawnej komunikacji zbiorowej. Na chwilę obecną trudno jest wskazać objazd tego miejsca taki, żeby dało się dojeżdżać szybciej, nie można też zaproponować np. pociągu. Ale... realia są takie, jakie są i trzeba się do tego po prostu przystosować, albo znaleźć rozwiązanie pozwalające na zmianę swojej własnej sytuacji. Od tego ma się rozum. Proponuję więc: 1. dojeżdżanie dostępną komunikacją zbiorową. przynajmniej będzie może taniej, bo domyślam się, że spalana w korku benzyna jest droooga 2. kupno roweru i dojeżdżanie nim z określonego miejsca w inne, na przykład tylko na odcinku, gdzie jest korek. Czyli autem z Łęcznej do Turki, z Turki do Lublina rowerem, dalej MPK. 3. objazdy. mógłbym tutaj podpowiedzieć kilka opcji, ale... nie zrobię tego. skoro ktoś ma samochód, to znaczy, że prawdopodobnie ma też mózg. skoro umie pisać, to umie pewnie też i czytać. skoro wreszcie ma dostęp do Internetu, to nie musi nawet kupować mapy. trzeba usiąść jednego wieczoru, spojrzeć na mapę i opracować alternatywną trasę. może nadłożymy trochę kilometrów, ale może będzie szybciej. tylko proszę się nie zdziwić, jeśli wjeżdżając do Lublina od strony Świdnika, Lubartowa, czy innymi drogami spotkamy... korki. tak tak, one są wszędzie. tylko nie każdy pisze artykuły.
jeden wielki bełkot, czlowieku czy ty masz mozg?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do bandzior napisał:
Ty tępy ch**u, to właśnie rejestracji z LU powinno być najmniej! Przecież jest MPK, ale każdy panicz musi swoim 20 letnim furgonem przejechać 2-3 km do pracy/szkoły, nie będzie przecież tłukł się autobusem. Włączcie myślenie. [/quote] [quote name='do bandzior' timestamp='1337266564' post='631083'] Ty tępy ch**u, to właśnie rejestracji z LU powinno być najmniej! Przecież jest MPK, ale każdy panicz musi swoim 20 letnim furgonem przejechać 2-3 km do pracy/szkoły, nie będzie przecież tłukł się autobusem. Włączcie myślenie.
Ty tępy chuju, nie ma pksów, zwanymi burakowozami?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludziom którzy dojeżdżają od strony Łęcznej szczerze współczuje, ale wydaje mi się, że po otwarciu trasy ekspresowej i dojazdu do lotniska sytuacja się poprawi, przynajmniej będą jakieś alternatywy. A dla "kulturalnych" lublinian, którzy chcą wyrzucać z miasta dojeżdżających z poza Lublina, bo niby korkują miasto, zabierają miejsca pracy - zastanówcie się ilu mieszkańców Lublina dojeżdża do pracy np. w kopalni Bogdanka, ilu waszych bliskich pracuje np. w Warszawie.. Takie czasy, że często pracuje się poza miejscem zamieszkania. Ps. pozdrawiam "rodowitych" lublinian w pierwszym pokoleniu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja proponuje przerzucić się na rower. Cierpliwie czekamy na naszą obwodnice, to na pewno odmuli miasto
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bandzior napisał:
nie chcemy wieśniaków LLE, LSW, LKR, LOP itp. w Lublinie ! ! ! to oni robią korki
Nie rzucaj koleś wszystkich do jednego wora.Ja też posiadam rejestracje trzy literową (choć nie wymienioną wyżej) to jeżdżę o wiele lepiej niż niejeden z LU.Ale przyznaje że większość jak wjeżdża do Lublina mega prędkością 50km/h lewym pasem to chyba trzepie zdrowaśki ze strachu:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do bandzior napisał:
Ty tępy ch**u, to właśnie rejestracji z LU powinno być najmniej! Przecież jest MPK, ale każdy panicz musi swoim 20 letnim furgonem przejechać 2-3 km do pracy/szkoły, nie będzie przecież tłukł się autobusem. Włączcie myślenie.
Na takich jak TY nie ma w jezyku polskim określenia. Jesteś prostakiem, który nie powinien mieć dostepu do "neta". To jest prawda, że na takich szoferów jak TY, w Lublinie mówi się "chamburg" - 50 % - chama, 50 % - burka - cztaj BURAKA.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bandzior napisał:
nie chcemy wieśniaków LLE, LSW, LKR, LOP itp. w Lublinie ! ! ! to oni robią korki
Brzmi brutalnie ale niestety to sama PRAWDA!!! Oni po prostu nie potrafią jeździć! Jak jakoś jadą to jadą środkiem drogi, 30km/h to max, nie używają kierunkowskazów -myślą,że to wyłącznie ozdoba samochodu, jak skręcają w boczną ulicę to nie robią tego w trakcie jazdy na np: 3ce lub 2ce, tylko zatrzymują się w miejscu, szukają 1nki i ruszają dopiero w lewo lub w prawo!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciepło jest więc proponuję rower lub dla osób nie w formie - skuter, spalanie na poziomie zapalniczki oraz objeżdżanie korków bokiem przyspiesz znacznie dojazd jak i wyjazd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I pozdrawiam wszystkich którzy dzisiaj stali tam gdzie zawsze codziennie jakby nieco dłużej niż zawsze wytrwałości życzę!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To co się działo dzisiaj na trasie chyba przebiło wszystko. Wyjechałam z osiedla Borek o godz. 7.00, dotarłam na ul. Mełgiewską o godz. 8.05. Niestety nikt nie pomyślal, żeby ustawić drugi patrol przy wyjeździe z ul. Kasprowicza. Gratuluję super organizacji ruchu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jurek napisał:
Na takich jak TY nie ma w jezyku polskim określenia. Jesteś prostakiem, który nie powinien mieć dostepu do "neta". To jest prawda, że na takich szoferów jak TY, w Lublinie mówi się "chamburg" - 50 % - chama, 50 % - burka - cztaj BURAKA. [/quote] Cóż za błyskotliwa i na temat odpowiedź. Chłopcze - nie piszesz na temat to lepiej się nie wypowiadaj "rodowity lublinianinie" a poziom dyskusji zmieni się na korzyść. [quote name='obserwator' timestamp='1337268017' post='631093'] Ty tępy chuju, nie ma pksów, zwanymi burakowozami?
Chcesz porównywać dojazdy do Lublina PKSami gdzie dookoła remonty i na dodatek kursy co co parę godzin z jakiejś pipidówy do jazdy MPK? Cóż, radzę się przejechać a następnie porównać a nie gnoju rozpieszczony mówisz o rzeczach o których nie masz pojęcia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...