Kraj > Są podwyżki dla nauczycieli

Jaha... tylko, że znaleźć pracę po studiach jako nauczyciel w naszym województwie nie jest łatwo, wiem bo szukałam,moje koleżanki też. Wszędzie tylko po znajomości przyjmują, więc niech nie mówią, że nie ma chętnych, bo wszędzie się słyszy - brak etatu. ..

problemem są również nauczyciele dorabiający na emeryturze, często brak etatu jest właśnie z ich powodu. To jest przykre, ale prawdziwe nauczyciel który powinien już odejść ze względu na wiek i staż pracy woli jeszcze pracować, niż żyć z tych ochłapów emerytury. :-(

Wypowiedź pani minister odnośnie większych podwyżek dla nauczycieli stażystów to stek kłamstw i bzdur. Chcą dać większą podwyżkę takim nauczycielom, bo w rzeczywistości ich praktycznie nie ma. Młody nauczyciel ma taką szansę podjęcia pracy jak ślepa kura trafić w ziarnko rzucone na podwórko. Pozdrawiam.

edi napisał:

Wypowiedź pani minister odnośnie większych podwyżek dla nauczycieli stażystów to stek kłamstw i bzdur. Chcą dać większą podwyżkę takim nauczycielom, bo w rzeczywistości ich praktycznie nie ma. Młody nauczyciel ma taką szansę podjęcia pracy jak ślepa kura trafić w ziarnko rzucone na podwórko. Pozdrawiam.

Zgadzam się z porzednikami. Od 3 lat szukam pracy w szkole. A tam siedzą na stanowiskach nauczyciele, którzy nie dość tego, że juz dawno otrzymali tzw. jubilata za 40 lat pracy, to pracują w dwóch szkołach jednocześnie (a żeby zabawniej było, to ich edukacja często kończy się na Studium Nauczycielskim). Przykład wzięty z życia, jakby ktoś nie wierzył. To patologia, a nie etyka dla propedeutyki nauczyciela przecież mająca być istotnym elementem. Jestem rozgaryczona jak widzę, jak wszystko to działa. Znajomkowie, synowe, familia. Gdzie dobro człowieka, pytam... Gdzie głos rodziców, pytam raz jeszcze... Przewodniczący Związków Zawodowych NP powinien się uderzyć głowa o blat, może wtedy zrozumiałby, że ludzie wiedzą o co w tym wszystko chodzi, w tym szwindlu ludzi bez inicjatywy niewypalonych zawodowo, bo przez 40 lat odwalających chałtury. Tyle "prawdy" o tym, co nas otacza. Edykacyjny marazm i zoo fabrycznych małp.

zgodnie z logiką Pani minister, najniższe podwyżki powinni dostać nauczyciele dyplomowani, bo oni zarabiają najwięcej, a tymczasem najniższe podwyżki dostaną nauczyciele mianowani, chociaż wcale nie zarabiają najwięcej. Powód? Bo jest ich najwięcej!!! A nauczycieli stażystów jest bardzo mało! Cóż za hipokryzja!!!

Jakie podwyżki? Pierwsza to wyrównanie inflacji! a wrześniowa to po prostu zapłata za dodatkową godzinę dydaktyczną! Bądźmy szczerzy!!!

Bzdura! Nauczyciele nie dostaną podwyżek! Zostały wstrzymane do odwołania.

I taka prawda te podwyżki to zwykłe wyrównanie inflacji co to jest około 400 zł brutto???? przecierz to śmieszne, gdy w tym samym momencie drożeje prąd o 30% i cały czas zapowiadają podwyżki dalsze!!! To na co nam takie podwyżki na jedne rajstopy miesięcznie, to są kpiny!!! Ale co tam chapia na cały regulator jakie to podwyżki wywalczyli dla nauczycieli, niech spojrzą na swoje zarobki i dodatki jakie biorą za nic kochani misnistrowie, niech sobie Pani HALL wyżyje przez 1 miesiąc z naszych poborów i wtedy niech mówi o podwyżkach i o dbaniu o edukację! PO PROSTU PORAŻKA !

iza napisał:

Zgadzam się z porzednikami. Od 3 lat szukam pracy w szkole. A tam siedzą na stanowiskach nauczyciele, którzy nie dość tego, że juz dawno otrzymali tzw. jubilata za 40 lat pracy, to pracują w dwóch szkołach jednocześnie (a żeby zabawniej było, to ich edukacja często kończy się na Studium Nauczycielskim). Przykład wzięty z życia, jakby ktoś nie wierzył. To patologia, a nie etyka dla propedeutyki nauczyciela przecież mająca być istotnym elementem. Jestem rozgaryczona jak widzę, jak wszystko to działa. Znajomkowie, synowe, familia. Gdzie dobro człowieka, pytam... Gdzie głos rodziców, pytam raz jeszcze... Przewodniczący Związków Zawodowych NP powinien się uderzyć głowa o blat, może wtedy zrozumiałby, że ludzie wiedzą o co w tym wszystko chodzi, w tym szwindlu ludzi bez inicjatywy niewypalonych zawodowo, bo przez 40 lat odwalających chałtury. Tyle "prawdy" o tym, co nas otacza. Edykacyjny marazm i zoo fabrycznych małp.

Zgadzam się , nawet tego nie odczujemy, ale wkurzające jest to, że jeszcze żadnej podwyżki nie dostałam. Jest koniec marca i cisza! Nie nie składają obietnic, a później ich nie realizują!!!

Wysokość podwyżek dla każdego stopnia awansu jest dokładnie podana tutaj - Wysokość podwyżek 2009