Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublin: Pies nie przeżył sylwestrowej nocy, wystraszył się petardy

Utworzony przez kk, 4 stycznia 2012 r. o 08:00
Straszne!!! Niech sobie wsadzi teraz ten KTOŚ petardę w d... i ją podpali!!! wrrr
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma na świecie przyjaźni która trwa wiecznie,jedyną jest ta którą obdarza nas pies.Serdecznie Panu współczuję.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kupi taki jeden z drugim ACHTUNGI i paczą jak szczela!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
trzeba było psa do domu zabrać, pomyśleć wczesniej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bocy napisał:
jak zwykle w naszym narodzie króluje przesada. Sylwester jest jedynym dniem w roku kiedy można używać bezkarnie petard. Strzelając w tzw. "dzień normalny" otrzymamy mandat karny za zakłócanie porządku. Świadomy właściciel psa pójdzie do lekarza weterynarii po lek uspakajający aby pupil komfortowo przetrwał te kilka godzin. List mnie nie wzruszył a zdenerwował. Skoro pies był tak kochany dlaczego właściciel nie zadbał o jego bezpieczeństwo ? Sranie w banie
Przesada to króluje wśród osób używających petard. Gdyby chodziło tylko o kilka godzin, nie byłoby problemu. Ale niestety, na LSM-ie petardy było słychać kilka dni przed Sylwestrem, w Nowy Rok oraz dzień po. Nie byłoby też problemu, gdyby strzelać nimi na łąkach albo w odludnych miejscach. Niestety, wiele osób strzelało petardami pod oknami (lub, tak jak w artykule), wprost do czyjejś bramy. Na przykład mój sąsiad (inteligencją nie grzeszy) rzucał petardami przez balkon - słyszeli je więc przez CAŁĄ noc wszyscy sąsiedzi! Zaręczam wam, że i dla zwierząt, i dla ludzi to wątpliwa przyjemność... Jak więc można na to przygotować psy? Szprycować prochami kilka dni? Od tego też mogą zdechnąć. Więc następnum razem się zastanów, zanim coś takeigo napiszesz... A na nerwy (skoro list cię zdenerwował) weź sobie... lek uspokajający - może wtedy komfortowo przetrwasz dzień!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
monica napisał:
Było psu zrobic reanimacje usta-pysk na pewno by ożył
CZłowieku jak nie masz nic mądrego do powiedzienia, to lepiej nie pisz, najwyraźniej nie wiesz co to znaczy mieć psiego pszyjaciela, i rozumu w głowie też.. Bo jakbyś chociaż odrobine miał oleju w głowie i jakiegoś moralnej postawy to bełkotu byś nie pisał!!! No nie popisałeś się człowieku
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Biedny piesek, jest więcej takich przypadków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Badzo jajebiste wyrazy spólczucia i jeszcze zajebiściejsze kondolecje.Proponuje ogłosić składke na pogrzb z honorami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Badzo jajebiste wyrazy spólczucia i jeszcze zajebiściejsze kondolecje.Proponuje ogłosić składke na pogrzb z honorami.
A ja zajebiście współczuje Ci braku mózgu !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Badzo jajebiste wyrazy spólczucia i jeszcze zajebiściejsze kondolecje.Proponuje ogłosić składke na pogrzb z honorami.
Rozumiem, że nie jesteś miłośnikiem psów. Twoje prawo. Ale szydzić z czyjegoś bólu i cierpienia tak jak Ty to zrobiłeś potrafią tylko kanalie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten pies jest zdechły na zdjęciu? ło kvrwa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo współczuję ;((( Ludziom często po prostu brakuje wiedzy i wyobraźni...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Badzo jajebiste wyrazy spólczucia i jeszcze zajebiściejsze kondolecje.Proponuje ogłosić składke na pogrzb z honorami.
Wyrazy współczucia - jesteś tylko skórą i kośćmi - w środku nie ma nic... szkoda mi ciebie... bo nie masz przyjaciół... nie masz nikogo... i bedziesz sam... z takim charakterem...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Weteryniosz napisał:
Ten pies jest zdechły na zdjęciu? ło kvrwa
Nie taki szczęśliwy z bliskości.Nie dostrzegasz uczuć...oj niedobrze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do pana "normalny" po co te jadowitości?? przecież wiadomo, że starszym schorowanym ludziom, dzieciakom również zagrażają głośne wystrzały z petard, ale UWAGA tu jest wątek o zwierzętach i to komentujemy oraz współczujemy pastorowi. jeśli ty "normalny" nie potrafisz tego uszanować to zamilcz i udzielaj się w tematach ci znanych.. bo po co komentować oczywistą oczywistość?? [/quote] Wy "przyjaciele zwierząt" swoje psy traktujecie lepiej niż ludzi, a ludzi nienawidzicie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Normalny napisał:
Drodzy psiarze, przestańcie, bo to się robi niesmaczne. Należy doprowadzić do zakazu strzelania z petard nie tylko dlatego, że jakiś pies zdechł na zawał serca, ale przede wszystkim dlatego, że takie hałasy mogą zabić ludzi chorych na serce, powodują wystraszenie u małych dzieci i nie dają spać!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Normalny napisał:
Drodzy psiarze, przestańcie, bo to się robi niesmaczne. Należy doprowadzić do zakazu strzelania z petard nie tylko dlatego, że jakiś pies zdechł na zawał serca, ale przede wszystkim dlatego, że takie hałasy mogą zabić ludzi chorych na serce, powodują wystraszenie u małych dzieci i nie dają spać!
To załóż wątek o ludziach którzy umarli od hałasu. Jesteś podobno normalny, a nie rozumiesz różnicy i problemu. Współczuję włascicielowi psa. Mam psy i czasami bardzo nie rozumiem zachowania tzw. "ludzi"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wierzę, że pies po raz pierwszy zasygnalizował swój strach przed hukiem. Ale pastor sprawę olał bo "to tylko pies". Przecież wiedział, że zbliża się okres hucznego świętowania więc mógł psa przygotować szkoląc lub korzystając z pomocy weterynarza. Ale "kochanemu panu" się nie chciało
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bocy napisał:
jak zwykle w naszym narodzie króluje przesada. Sylwester jest jedynym dniem w roku kiedy można używać bezkarnie petard. Strzelając w tzw. "dzień normalny" otrzymamy mandat karny za zakłócanie porządku. Świadomy właściciel psa pójdzie do lekarza weterynarii po lek uspakajający aby pupil komfortowo przetrwał te kilka godzin. List mnie nie wzruszył a zdenerwował. Skoro pies był tak kochany dlaczego właściciel nie zadbał o jego bezpieczeństwo ? Sranie w banie
Strzelaj se dalej może ci coś urwie, najlepiej głowę. Pownie poleci do góry z powodu pustki!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Arsen Lipęę napisał:
Szkoda mi pieska, mam nadzieję że następnego Sylwestra nie doczekają co deb***e co to przyczynili się do jego śmierci. Daj nam tak Panie Boże.
Zapomniałeś dopisać AMEN
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 8

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...