|
to chyba jakas paranoja, ludzie po studiach nie maja pracy w lbl, a jak maja to staz za psie pieniadze za 600zl, Wy naprawde myslicie ze ktos wam wroci za 1200zl?????z tego co wiem to z Lublina raczej kazdy ucieka:)
|
|
|
Ja wyjechalem z Lublina do UK 6 lat temu, w tym czasie nic sie na dobre w Lublinie nie zmienilo, co oni chca zaproponowac mi teraz ?????? Jesli prace jako telemonter za 3tys z na reke to juz wracam sat.exeter@yahoo.co.uk
|
|
|
Powrót do Lublina? Po co ? Żeby zasilić rzeszę zarabiających głodowe pensje? Jeśli wracać do Polski to aby nie na Lubelszczyznę !! Tu jest najgorzej, bo zarobki najniższe a ceny najwyższe !!!
|
|
|
Przyjechałem do Lublina, i co? Syf kiła i mogiła, nie będę tu pracować po 12, 14 godzin dziennie w moim zawodzie (elektryk) za 1500 zł, jak mi proponowano w pewnej lubelskiej dużej firmie . W Holandii mam po potrąceniach za mieszkanie itp. 1300 zł na rękę tygodniowo za normalny 40 godzinny tydzień pracy. Miesięcznie spokojnie odkładam 1000E. I co opłaca się? Ciekaw jestem co by mi zaproponował taki człowiek którego misją jest ściągnąć ludzi spowrotem? Myślę że będzie miał ciężką robotę ponieważ ludzie będą mu się śmiali prosto w twarz.
|
|
|
CHYBA POWALCZĄ DLA NICH O PRACE W HIPERMARKECIE....kiedyś na stduaich proponowali mi w tesco 500 złaza pół etatu i pelną dyspozycyjnośc:):).....ubaw po pachy.Nikt normlany do polski D nie wróci.Po co lublin pcha się przed szereg jak ma wielkie g.........do zaoferowania
|
|
|
Jak wskazuje mój nick to jeszcze studiuję, ale już dawno mam świadomość, że nic mnie po tych studiach nie czeka. Jestem na kierunku biologiczno-chemicznym, ale wydaje mi się, że humanistyczne są jeszcze gorszą pomyłką w dzisiejszych czasach. Jedyna szansa to chyba politechnika.
Student=kasa dla uczelni.
Odbiegłem od tematu: jeśli ktoś ma tu wracać to bez kasy i pomysłu na biznes niech się nie pokazuje, nie ma do czego. Niestety.
|
|
|
FAKTYCZNIE TO CAŁA POLSKA MA NIE WIELE DO ZAOFEROWANIA A NIE TYLKO LUBLIN ,ZNAM DOBRZE REALIA GDAŃSKA TO SAMO G.....TO TRZEBA STAWIAĆ PYTANIE CZY TU W OGÓLE WARTO ŻYĆ ?
|
|
|
Miech miasto powalczy na razie o tych, którzy JESZCZE nie wyjechali.
|
|
|
macie rację....
miasto umarlaków, zjedzonych chamstwem i wyzyskiem pracodawców. Taki Patyra bierze od lat dosinansowania na rozwój firmy, bierze kase z biura pracy .. gnoi pracowników, potąca im 10x więcej niz trzeba za kazdą zniszczoną rzecz i doprowadza do tego że sami sie zwalniają. Oszukuje fiskusa rypiąc na kase fiskalna co 20 klienta... i 90% ma bez podatku na czysto. Umów nie miał kiedyś nikt. Wszyscy prawie na czarno. I spora część pracodawców chce tego samego !
To miasto bagno ! Urząd pracy to kawiarnia dla nierobów za biurkami. Inspekcja pracy to kolesiowstwo nie robiące nic, poza poradami - "może pan zmienić pracę jak się nie podoba" !
Niech szlag trafi to miasto
|
|
|
To będzie fajna, zorganizowana, wycieczka krajoznawcza. Kto jedzie niech jedzie przecież na swój koszt mu wolno wszystko.
|
|
Co to jest tekst reklamowy _sponsorowany [ przez jaka partie?
Przedstawiciele 12 miast beda prosic ludzi o powrot. Pojada za pieniadze samorzadowe czyli czyje ? Na wycieczke . Jakich mamy madrych ludzi w tych samorzadach. Jego Ekselencia Prof.dr prawa pracy Prezydent Najjasniejszej Rzplitej obiecal bedzie lepiej wroccie.
Prezes Rady Ministrow mgr historii prosil wroccie. Nie posluchali.
Boja sie ,ze zarobione pieniadze Janosiki we wladzach im zagrabia.Wszak mamy kryzys. Zwalniani sa ludzie potrzeba pieniedzy na odprawy i zasilki.
Co nie udalo sie Prezydentowi i Premierowi ma udac sie wycieczkowiczom? Proponuje zatem Wywalic na zbity leb wszystkich bylych politykow z przybugowek rzadowych typu agencje. Odchudzic administracje zwalniajac zony,corki i dalsza rodzine prominentnych politykow ,oni tylko udaja ,ze pracuja.
Zatrudnieni w Anglii,Irlandii itp maja wieksze rozeznanie co dzieje sie w Polsce niz wydaje sie to inicjatorom sponsorowanych przez partie wycieczek.
Istnieje jeszcze jedno rozwiazanie. Pracujacy w KU Polacy poznali szacunek do prawa uwierzyli ,ze prawo trzeba przestrzegac.
Prosze zaproponowac tym ludziom sranowiska a administracji panstwowej,sluzbie zdrowia,przedsiebiorstwach ,a sami bawdzie sie w polityke z glosem doradczym bez prawa decyzji.
Moze wtedy wroca.
|
|
|
Uahahahaha hahahaha ahahahhahahahahahaha hihihihihihihihihihihihihi no nie mogę! hehehehehehehehe hoooohohohohohohohoho dobre!
|
|
|
Na dzień dzisiejszy jedyne co Lublin ma do zaproponowania to praca w hipermarketach lub innych centrach handlowych, ewentualnie staże za psie pieniądze - chciałbym usłyszeć jaki makaron będą nawijać tym w Anglii, a nawet jeśli będą to konkretne propozycje to wtedy zadam następne pytanie - dlaczego nie ma takich spotkań w Lublinie gdzie mnóstwo wykształconych ludzi nie wyjechało i szuka pracy, najpierw wypadałoby zadbać o tych, którzy są na miejscu, inna sprawa że programy kształcenia UMCS i KUL może się sprawdzały ale jakieś 30 lat temu, teraz studia na tych uczelniach to czas i pieniądze zmarnowane, czy ludzie zarządzający tymi uniwersytetami nie widzą że trzeba wiele kierunków zlikwidować (np. Geografia) a tworzyć nowe, takie które są bliższe realiom dzisiejszego rynku pracy? wiem że na państwowym garnuszku ciężko myśleć i wykazywać chęci do zmian bo przecież kasa się należy - nie ważne czy zrobione dobrze czy nie - ale do licha zmieniajmy tę naszą Lubelszczyznę chociażby żeby naszym dzieciom żyło się lepiej
|
|
|
No właśnie, co z ofertą miasta Lublina? Moja córka, która z powodów rodzinnych przeniosła się tu do pracy z W-wy dostała niższe pobory na lepszym stanowisku w tej samej firmie...
|
|
|
Czyżbym coś przeoczył że wywalają nieudaczników z lubelskich urzędów i będą nowe miejsca pracy dla tych wracających.Prasa nic o tym nie pisała ale jeżeli jest to prawda to super.Wreszcie będzie miał kto przygotować wnioski unijne żeby fundusze nie przepadały.Może wreszcie miasto obudzi sie z letargu.
|
|
|
Do Lublina, do pracy? Boze drogi.
|
|
|
No brawo!
Wyjechalem dwa lata kolejny raz-nie widze sensu wracac. Zycie w Lublinie: praca, powrót do domu, TV, czasami piwo. Zarobki przeznaczane na rachunki i żarcie. Wakacje-co to takiego? Samochód? na wodę nie pojedzie. Mieszkanie-bez komentarza.
Wysyłałem podania do firm w Lublinie-zero odpowiedzi, zależało mi na powrocie, byłem w stanie przylecieć na rozmowę i rzucić Wyspy. I co cisza.
Jeśli chodzi o pracodawców wszyscy robią wielką tajemnicę z zarobków nie wiesz co masz im mówić na rozmowie.W innych krajach standardem jest ze nie wykwalifikowany pracownik ma w ogloszeniu stawkę za godzinę, wyzsze stanowiska-podają pensję roczną.
wiec jak wrócę to może ktoś mi da robotę za 1800 pln na poczatek? ja dziekuję nie chce wyobrażać sobie końca.
|
|
|
Ja jeszcze studiuje co prawdo rokujący na przyszłość kierunek na plibudzie, ale jak powiedziałem studentom podobnych kierunków z zachodu Polski ile mogę zarobić pracując w zawodzie w okolicy Lublina to mnie wyśmiali i powiedzieli że takie pieniądze to oni zarabiają już na 3-4 roku studiów. I jak ludzie mają wracać z Anglii skoro Lublin to "Polska C", czyli dziura. mimo że jestem silnie związany z tym miastem to ie bardzo widzę tu moją przyszłość.
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
