Maliny w skupie po 2 zł, a w sklepach trzeba zapłacić cztery razy więcej

Koszt produkcji wg plantatorów 4zł a wg eksperta 2,50 pokryłoby całe koszty... Jak zawsze chłopi się buntują bo nie potrafią zrozumieć, że nie zawsze będą dostawali 3x tyle co włożyli

Pan Smentek nie z Moniek tylko z Moniak!

trrk napisał:

Koszt produkcji wg plantatorów 4zł a wg eksperta 2,50 pokryłoby całe koszty... Jak zawsze chłopi się buntują bo nie potrafią zrozumieć, że nie zawsze będą dostawali 3x tyle co włożyli

Zapraszam cię w do mnie w maliny. Płacę 80 gr za kilo

Bo ci co liczą nie liczą pracy jaką trzeba włożyć w produkcję, zapłaty dla pracowników, nie liczą KRUS, podatków i innych opłat z tym związanych matołku. Może ty popracuj bez zysku czyli bez dochodu aby pracodawca za ZUS ci płacił i tylko tyle ciekawe ile tak pociągniesz. Opłać mieszkanie wyżywienia

do trik: trololo? To maja doplacac do interesu? Koszty upraw powinny sie zwrocic i powinien byc jakis zarobek na tym. Jak chodzisz do pracy to chcesz wziac niewiele wiecej niz wynosil Cie dojazd do niej?

Gość napisał:

Zapraszam cię w do mnie w maliny. Płacę 80 gr za kilo

Za dużo jak dla niego on woli pracować charytatywnie jak wynika z jego wypowiedzi

Buhahaha jeden z komętujących widać zna się na rzeczy jeżeli chodzi o rolników, wiesz matołku ile rolnik płaci za KRUS? Ile płaci podatku??? Rocznie tyle co pracodawca płaci za Ciebie za 1 miesiąc więc nie pieprz głupot że te opłaty mają tak duże, ja jako przedsiębiorca bardzo chciałbym robić opłaty w takiej wysokości nawet dopłat bym nie chciał... Zresztą nie ma co biadolić co 2 plantator zbiera maliny i wali na giełdę do Poznania albo Krakowa i sprzedaje kilka razy drożej niż u nas, więc niech pan redaktorzyna tak nie biadoli na los rolnika..

Rozumiem argumenty zarowno za, jak i przeciw. Chcialbym jednak zapytac dyskutujacych, czy ktos zmusza plantatorow do produkcji czegokolwiek? Jesli uwazacie, ze nie oplaci sie Wam pracowac i produkowac, to zaniechajcie tych wysilkow..... Naturalnym jest, ze jedni chca sprzedac najdrozej, a inni kupoc najtaniej. Rynek dyktuje warunki i wszelakie dyskusje sa jedynie sztuka dla sztuki! Nikt nie jest zadowolony, a wyliczanie, ze producent otrzymuje np. 10 pln, a w skpepie cos kosztuje 50 pln jest bzdurnym mieszaniem metnej wody. Przeciez producenta nie interesuje koszt przechowywania zakupionych produktow, dystrybucji, opakowania, jak tez zniszczenia towaru. Nie mniej jednak zawsze ktos bedzie niezadowolony i sfrustrowany poczuciem domniemanej krzywdy!

Zarzucacie rolnikom, że za krus płacą grosze i podobnie za podatki ale nie zapominajcie, że dochód uzyskują za zebrane plony raz w roku a muszą się utrzymać z niego cały rok. dodatkowo nie pracują 8 godzin dziennie po których wracają do domów, tylko 12-14. Koszty ochrony rośli, drożejące paliwo, nawozy nic z niczego nie urośnie...

Mieszkam na wsi ale nie jestem rolnikiem i szlag mnie jasny ta=rafia jak jakieś nieuki opowiadaja, że rolnik ma tak dobrze bo mało pląci za krus!!!!!!!! A myślicie że co rolnik to czterema literami do góry leży cały rok i tylko czeka aż mu pieniądze na konto spłyną? Jak co niektórzy maja dlugie weekendy, wolne soboty i inne to on zapierdziela w polu bo ma nadzieję, że jak przyjdzie sezon to otrzyma godziwe pieniądze żeby utrzymać siebie i rodzinę! Przeciez ludzie obuźdźcie się oni tez muszą płacić za prąd, wodę, gaz, wywóz śmieci, podatek rolny, a wliczacie nawozy, środki ochrony roślin, a praca która nie trwa 8 godzin od do tylko od świtu do nocy. Niech sobie co niektórzy postoja na ponad 30 stopniowym upale albo deszczu za 2 zł za kilogram bo jak sam nie pójdzie to musi zatrudnić pracownika, któremu zapłaci 80 gr za kilogram plus calodzienne wyżywienie, mieszkanie (oczywiście pracownicy korzystaja z prądu, wody, gazu). A do MĄdrali, ktory twierdzi że skoro rolnikom jest źle to niech zaniechają produkcji - TO CIEKAWE CO BĘDZIESZ WTEDY JADŁ, CHYBA ŻE SIĘ BĘDZIESZ ŻYWIŁ ENERGIĄ SŁONECZNĄ!!!! TYLE

Nie opluwajcie sie nawzajem, bo do natury rzeczy nalezy, ze producent ma swoje racje, a konsument swoje! Ja mam w zwyczaju unikac sklepow wielkopowierzchniowych i gotow jestem zaplacici odrobine wiecjej w malym sklepiku, ale te sa juz na wymarciu..... Pozostaja niewielkie targowiska i tam szukam produktow satysfakcjonujacych moje podniebienie! Mozna kupic prosto od producenta i w cenia naprawde dobrej.

robo napisał:

Buhahaha jeden z komętujących widać zna się na rzeczy jeżeli chodzi o rolników, wiesz matołku ile rolnik płaci za KRUS? Ile płaci podatku??? Rocznie tyle co pracodawca płaci za Ciebie za 1 miesiąc więc nie pieprz głupot że te opłaty mają tak duże, ja jako przedsiębiorca bardzo chciałbym robić opłaty w takiej wysokości nawet dopłat bym nie chciał... Zresztą nie ma co biadolić co 2 plantator zbiera maliny i wali na giełdę do Poznania albo Krakowa i sprzedaje kilka razy drożej niż u nas, więc niech pan redaktorzyna tak nie biadoli na los rolnika..

No to co masz za problem przeprowadź się na wieś zasadź malin płać mały KRUS według ciebie i zarabiaj kokosy jak tak uważasz Matołku policz sobie KRUS 400zł na osobę rodzina 4 osobowa 2 dorosłych 2x dzieci tak 18 la jak skończą szkołę muszą też płacić KRUS czyli na kwartał wychodzi Ci 1200 zł Niby mało ale jak ta rodzina ma gospodarstwo 4 hektary no i niech ma maliny na nich to ma 12 ton malin x 2 zł to masz 24000zł czyli na miesiąc na osobę wychodzi dochód 500zł teraz odlicz sobie podatek rolny ten Mały KRUS. Koszty zebrania owoców, paliwa oprysków nawozów, i zobaczy ile wyjdzie takiej rodzinie Tylko żebyś nie myślał że uważam że ZUS jest adekwatny do zarobków to też paranoja płacić prawie 1000zł za nic

buraczek (sciklowy) napisał:

Rozumiem argumenty zarowno za, jak i przeciw. Chcialbym jednak zapytac dyskutujacych, czy ktos zmusza plantatorow do produkcji czegokolwiek? Jesli uwazacie, ze nie oplaci sie Wam pracowac i produkowac, to zaniechajcie tych wysilkow..... Naturalnym jest, ze jedni chca sprzedac najdrozej, a inni kupoc najtaniej. Rynek dyktuje warunki i wszelakie dyskusje sa jedynie sztuka dla sztuki! Nikt nie jest zadowolony, a wyliczanie, ze producent otrzymuje np. 10 pln, a w skpepie cos kosztuje 50 pln jest bzdurnym mieszaniem metnej wody. Przeciez producenta nie interesuje koszt przechowywania zakupionych produktow, dystrybucji, opakowania, jak tez zniszczenia towaru. Nie mniej jednak zawsze ktos bedzie niezadowolony i sfrustrowany poczuciem domniemanej krzywdy!

To jak tak myśleć to i nikt nikogo do pracy nie zmusza Niech nie pracują nikt nikogo do prowadzenie firm nie zmusza. Chodzi o to żeby to co się robi było opłacalne

Jeżeli cena nie ulegnie zmianie maliny zostana na polu, Zbieracz pobiera opłate w wysokości 3,00 zl. za łubianke w której średnio jest 2,50 kg owocu + dzienne wyżywienie i plantator dostaje w plecy, a nakłady : nawożenie , opryski, utrzymanie plantacji w należytej kulturze, jak to sie ma do całości?

A dlczego fryzjerka musi płacić cztery razy większe składki od rolnika a w rzeczywistości wiekszość rolników zarabia od niej więcej skąd taka nie sprawiedliwość !!!!!!!!!

większość wypowiadających się tutaj nie ma pojęcia o rolnictwie ani o produkcji malin. Żeby to byłą produkcja opłacalna to cena musi wynosić około 4 zł a nie 2 zł !!! Za takie pieniądze nie chciało by wam się urwać tych malin nawet jakby ktoś wam dał je za darmo, a gdzie jeszcze koszty paliwa, nawozów, oprysków (które czasem kosztują kilkaset zł za litr !) . 60 -80 gr/kg za zbiór (tak napisali w artykule) to chyba jakaś bajka? nikt nie przyjdzie rwać jak nie dostanie co najmniej dwa razy tyle. czyli ok 1,2-1,60 za kg.Więc przekalkulujcie sobie tęgie głowy gdzie tu opłacalność. Tylko proszę pamiętać że pracuje się na to prawie cały rok, a nie tylko miesiąc gdy jest zbiór. Bo takie maliny trzeba potem wyciąć, opryskać, zawinąć, oplewić, znowu opryskać, znowu oplewić, i znowu opryskać... i tak na okrągło. jeszcze raz powtarzam , że cena opłacalna to około 4 zł.

Zgadzam sie z przedmówcą - robimy strajk - nie odstawiamy za tę cenę, a chłodnie niech świecą pustkami, to wtedy zarobią , to jest zmowa przeciw plantatorom i tak co roku zawsze na wszytkich skupach taka sama cena ale co im zależy jak kupią za grosze.

aga napisał:

Pan Smentek nie z Moniek tylko z Moniak!

i nie pod Puławami tylko w gminie Urzędów pod Kraśnikiem

ewa napisał:

A dlczego fryzjerka musi płacić cztery razy większe składki od rolnika a w rzeczywistości wiekszość rolników zarabia od niej więcej skąd taka nie sprawiedliwość !!!!!!!!!

bo fryzjerka nie wykazuje 80% swoich przychodów gdyby wykazała tylko 20% to miałaby kasę fiskalną do tego potrzeba tylko ok 150 zł obrotu dziennie

CENA MUSI BYC NISKA ZEBY ZROBIC TANIE DZEMY DLA BIEDRONKI . NIE MOZE BYC DOBRZE GDY PRODUCENT CHCE SPRZEDAC SWOJ POLPRODUKT DROGO A ZAKUPY ROBI W MARKETACH A NIE W POLSKICH SKLEPACH .KOLO SIE ZAMYKA