Jeśli się już pisze list do opublikowania w prasie, to nie powinno być w nim błędów językowych i interpunkcyjnych.
|
|
premier zacheca do wyjazdu nie tylko mlodych tych co maja 60 to szczegolnie bo zwolnia miejsca mlodym jak i nfz oszczedzi
|
|
Zawsze znajdzie się wysportowany uczeń,który zademonstruje dane ćwiczenie i staruszek od gimnastyki dotrwa...do emerytury.Obniża się liczbę godzin języka polskiego,historii itp. to i wielce ważny przedmiot ograniczyć do 1godz.tygodniowo a młodzież wypuścić na świeże powietrze i niech biega.Mnie uczył 60 letni wuefista i niejeden młodzieniec mógł zazdrościć sprawności temu człowiekowi.Dzisiaj jęczą wszyscy i młodzi i starzy.Jak się chce pracować to wszystko można pod warunkiem,że jest się zdrowym. |
|
1. Jest tak w wielu renomowanych szkołach, np. w Warszawie. Zawsze można zrobić sobie uprawnienia pedagogiczne jako dodatek do konkretnego wykształcenia. 2. Kolejność podanych przeze mnie kierunków jest jak najbardziej słuszna. Nie twierdzę, że nie ma ludzi, którzy jako pierwszy i jedyny kierunek wybierają weterynarię czy farmację, ale znaczna większość jako główny cel obiera kierunek lekarski. Niestety, żeby dostać się na dowolny wydział lekarski w Polsce trzeba napisać maturę na około 85% zarówno z chemii jak i biologii (a czasem matematyki albo fizyki) i nie wszyscy chętni się dostają. Wtedy idą na inne kierunki - tak jak wcześniej napisałem. 80% osób na weterynarii to niespełnieni przyszli ludzcy lekarze, którzy chwycili się namiastki medycyny. A kto idzie na biologię? Odpowiedzcie sobie sami. |
|
Zgadzam się w zupełności z artykułem. Dlaczego w szkołach jest tylu anglistów po kolegiach czy certyfikatach, skoro mamy tylu absolwentów Filologii Angielskiej - specjalistów w dziedzinie języka angielskiego, kultury, literatury...Sama ukończyłam ekonomię, ale pamiętam, jak w szkole średniej uczyła mnie PANI, której umiejętności językowe były fatalne. Jak się później okazało Pani skończyła kolegium w Chełmie......Takie osoby nie powinny się nazywać anglistami i nie powinny uczyć w szkołach!!!!!
|
|
Wreszcie ktoś napisał prawdę. Też jestem młodą nauczycielką, co prawda mnie ta sytuacja nie dotyczy, bo uczę języka francuskiego ( a tu tak łatwo nie jest i nie ma kolegiów trzeba po prostu skończyc romanistykę). Nie wyobrażam sobie sytuacji, że ciężko ryłam przez 5 lat na romanistyce ( fonologia, literatura, składnia........itd.), a tu ktoś ot tak po jakimś collegu czy certyfikacie ma takie same uprawnienia jak ja do uczenia języka! Chore jak cała Polska oświata
|
|
Młodzi Nauczyciele łączcie się!!! Angliści do pracy, certyfikaty i kolegia językowe precz ze szkół!!!!!!!!!!!!!!! Jestem na 3 roku Filologii Angielskiej na UMCS i pewnie pracy dla mnie nie będzie, bo przecież można uczyć po certyfikacie czy collegu. Po co zakuwać 5 lat???????
|
|
Dlaczego brak miejsc w szkołach dla młodych nauczycieli? To oczywiste. Skoro nauczyciel, który pracuje w szkole 30 lat jest świetny w swoim fachu, to po co go zwalniać i zatrudniać świeżaka po studiach, o którym nie wiadomo czy sobie poradzi w tej pracy i nie ma pewności czy rzeczywiście jest dobrze wykształcony czy tylko umiał ściągać na egzaminach i miał litościwych wykładowców?
PS. Taka wykształcona ta autorka listu, a nie umie się posługiwać zwykłymi przecinkami i znakami zapytania.
|
|
niestety co prawda to prawda.. nie ma pracy dla nauczycieli. Mnie udało się odrobić staż i mogłem szukać innej pracy, bo pani za którą pracowałem wróciła z macierzyńskiego. Tylko, ze ja zawsze chciałem uczyć i zdecydowałem się otworzyć szkołę językową, bo nie widziałem się w innym zawodzie. Na początku było kiepsko z uczniami i miałem strasznie małe grupki, ale trochę się poogłaszałem, dałem wizytówkę do panoramy firm i szkoła do tej pory przynosi niezłe zyski, a uczniów przybywa u mnie z semestru na semestr , własnie przez to że niczego nie mogą się nauczyć w szkole z nauczycielami "starej daty". Nauczyciele powinni wg mnie iść na wcześniejsze emerytury, żeby lekcje cały czas były jak najbardziej interesując, a nie wyobrażam sobie 70 anglisty korzystającego z tablicy multimedialnej z rzutnikiem, skoro on tam ledwie siedzi na krześle
|
|
Młoda koleżanka trochę niedoinformowana. Od kilku lat nauczyciele już nie mają prawa do wcześniejszej emerytury. Odejść na korzystniejszych zasadach mogą ci, którzy nabyli już prawa emerytalne lub decydują się na pomostówki. Zatem teraz jeszcze trudniej o pracę dla młodych będzie, jak wiek emerytalny 60-65 (67?) lat wynosi. A na zatrudnienie ze względu na umiejętności też bym specjalnie nie liczyła. Ewentualne uchylenie zapisów karty - trochę ograniczające radosną twórczość organów prowadzących - bardzo często spowoduje, że w zawodzie zaroi się od znajomych i przyjaciół królika. I wykształcenie i umiejętności (jedno i drugie nie zawsze w parze idzie, bo papier cierpliwy bardzo jest) raczej nie będą brane pod uwagę w pierwszej kolejności. Witamy w realnym świecie.
|
|
Jestem dokładnie tego samego zdania - siedzą na etatach z byle jakimi studiami o ile w ogóle mają studia i zadowoleni, a wyjście jest proste - nie masz wykształcenia na odpowiednim poziomie to out...
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|