Na UMCS trwają zwolnienia grupowe, ale dziekani dostali po 10 tys. zł

Boże gdzie te czasy kiedy profesor był synonimem nieskazitelności , prawości , mądrości ...............

Tacy byli przed wojną i krótko po jeśli przeżyli. Obecni to w większości parweniusze.

Podać nazwisko tego pana co nie wziął pieniędzy. Niech wszyscy wiedzą, który został uczciwy

Najprzyjemniej doić z kolesiami.

Niereformowalni, niezatapialni, niezweryfikowani, niezlustrowani, niezniszczalni towarzyszki i towarzysze. Z wydziału Prawa w szczególności, hodujący synów swych i córeczki. Czuwaj! (nie wszyscy, jednak).

PROPONUJĘ TEGO PANA KTÓRY ZRZEKŁ SIĘ PIENIĘDZY WYBRAĆ NA PREZYDENTA LUBLINA, MOŻE ZA JEGO ŚLADAMI PÓJDZIE RESZTA!!! CZŁOWIEK MA HONOR I POTRAFI SIĘ ZACHOWAĆ - MOŻE WPROWADZI SWOJĄ POSTAWĄ WIĘCEJ KULTURY I HONORU WŚRÓD WŁODARZY NASZEGO MIASTA!!!!

a ja znam jedną taką piosenkę o tej jakże zasłużonej uczelni: UMCS, UMCS, J...Ć, J...Ć UMCS! UMCS, UMCS, J...Ć, J...Ć UMCS! POLITECHNIKA RULEZ!!!

Gazeta Wyborcza niech napisze o ile zasiliła konto Michnika ,Łuczywo,Rapaczyńsakiej ?.Te marne 10 tyś. pewnie w tym porównaniu wypadną bardzo blado.

Należało zwolić jeszcze z 50 osób, a wtedy włodarze mogliby dostać nie po 10 tys. a np. 15 tys złotych. Kryminał!

TOMASZU ......nie nieeeeeee już nikt z lubelskich uczelni na prezydenta tego miasta.Mieliśmy Janickiego,teraz Wasilewski.....to były stracone lata dla Lublina.Za ich kadencji nie zrobiono dosłownie nic ,dla Lublina.Teraz będę głosował na jakiegoś przedsiębiorcę z sukcesami,który będzie miał dość siły aby oczyścić lubelskie urzędy z nagromadzonego "zakalca".Na człowieka który dobierze sobie grono osób twórczych i nieuzależnionych ani przez biskupa ani przez rabina.Każdy lubelak powinien zrobić sobie listę swoich radnych i zadbać o to,aby już nigdy nie decydowali o losie jego miasta.Ci ludzie udowodnili,że dla nich najważniejszy to stołek,udowodnili to podczas przyznania absolutorium gabinetowi Wasilewskiego.

Stachu, keep smailing, chyba, żee o czymś nie wiemy.

Boże widzisz i nie grzmisz!!! przecież już do dostali na początku roku - dziekani i prodziekani wydziałów - po 3000 w prezencie to ile jeszcze tych nagród będzie???

Ale chyba na początku roku ak. 2009/1010, czyli w październiku! Zawsze dostawali laptopy, albo inne porządne gadżety (komórki)! Pod koniec roku zwalniają 150 osób, tłumacząc to posunięcie ogromnym zadłużeniem UMCS. Po świętach "wylatuje" dyscyplinarnie kwestor, a niedługo potem (niecały miesiąc) mówi się już o cudownej kondycji Uczelni. I w związku z tym prezenty - nagrody dla wybranych! Po 10 tys. zł! Za porządnie wykonywaną pracę! A przecież wykonywana praca właśnie taka być powinna, a WIELCY dostają za to dodatki funkcyjne! I to całkiem solidne!!! Może przydałaby się wreszcie jakaś solidna, rzetelna kontrola?

a co do dotacji ministerialnych która podobno dostali wszyscy pracownicy - UMCS obciął dodatcje wszsystkim z umowami o prace na czas określony, dostali tylko ci na umowe na czas nieokreślony - to nie jest zgodne z prawem!!!!!!!!! no chybaż umcs tworzy swoje własne prawo specjalnie na usługi rektorów, dziekanów żeby było na nagrody dla nich!!!! może ktoś powinien skontrolować ten fakt????? bo przecież ministerstwo dało dla wszystkich i miało być po równo!!!! poza tym pozwalniali sprzątaczki i teraz pracownicy administracji są kierowani do prac porządkowych!!! - żałosne co się dzieje na tej uczelni przekręt goni przekręt - BIEDNI STUDENCI może czas pomyśleć o zmianie uczelni??

Żeby była jasność. Nie wszyscy pracownicy administracji z umową na czas nieokreślony dostali te marne 140 zł brutto. Tu zasady były ustalane też wg jakiegoś dziwnego klucza. A poza tym-nikt nikomu łaski nie zrobił. Ministerstwo przysłało pieniądze na rewaloryzację, gdyż pracownicy od pewnego czasu wcale nie dostawali tzw. "osłonowego", albo dostawali - po 30 zł brutto. Mam na myśli administrację i obsługę, bo naukowcom wychodzi w miarę przyzwoicie! Przecież dba się o to, by było liczone procentowo. A administracja i obsługa w większości zarabia ok. 1000 zł netto! A co na tę niesprawiedliwość i łamanie praw pracowniczych związki zawodowe?

zwalnianie ludzi, przesuwanie na inne stanowiska żeby otoczyć się swoimi i ich nagradzać 'za wierność' - codzienna polityka tej uczelni... to już może lepiej zamknąć tą uczelnie??? bo jaki wzór daje swoim postępowaniem dla młodego pokolenia które podobno ma wychowywać?? żenada

Gość napisał:

Żeby była jasność. Nie wszyscy pracownicy administracji z umową na czas nieokreślony dostali te marne 140 zł brutto. Tu zasady były ustalane też wg jakiegoś dziwnego klucza. A poza tym-nikt nikomu łaski nie zrobił. Ministerstwo przysłało pieniądze na rewaloryzację, gdyż pracownicy od pewnego czasu wcale nie dostawali tzw. "osłonowego", albo dostawali - po 30 zł brutto. Mam na myśli administrację i obsługę, bo naukowcom wychodzi w miarę przyzwoicie! Przecież dba się o to, by było liczone procentowo. A administracja i obsługa w większości zarabia ok. 1000 zł netto! A co na tę niesprawiedliwość i łamanie praw pracowniczych związki zawodowe?

RE- a no związki zawodowe NIC - moje konto jak było tak i jest puste a 20 grudnia 2009 (termin wypłat) już zdaje się minął ale najwyraźniej członkowie związków zawodowych wszyscy dostali te wyrównania więc sprawa ucichła bo skoro Swoi dostali to wszystko oki plebs może zdychać z głodu!!

Ploty, intrygi, denuncjacja, zastraszanie ludzi - to realia panujące obecnie na UMCS! Kwitnie "kolesiostwo"! Jeden boi się drugiego, bo nikt nie wie kto jest czyim "człowiekiem". Najlepiej żyje się leserom, tzw. "świętym krowom"!!! Ludzie! Tak jeszcze nie było! Im gorzej, tym lepiej!