Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Noc Kultury 2013 na zdjęciach

Utworzony przez Jagodziorz, 9 czerwca 2013 r. o 09:17
Wracając rano po pracy na własne oczy mogłem sie przekonac jak i domyślac jaka to "kultura" była w centrum.....sterty smieci na chodnikach, porozbijane butelki, zdemolowane kosze na smieci oraz.....śpiący na przystankach lub wałesający się z piwem w ręku uczestnicy tych nocnych uciech !!!! widac kultura nie jedno ma imię ???? Tylko teraz My musimy ja dofinansować !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Noc kultury? Chyba noc braku kultury. Poziom 80-90% wydarzeń to grubo poniżej jakichkolwiek oczekiwań. Rok czy dwa lata temu pod tym względem było zdecydowanie lepiej. Jedyne co zapamiętam, to tłum ludzi wałęsających się bez celu, z czego duża część przyszła tylko po to żeby się napić na świeżym powietrzu bez konsekwencji - bo policja i straż miejska oczywiście nie reagowało, a pijących było widać na każdym kroku. Żeby było jasne - nie mam nic przeciwko piciu piwa na świeżym powietrzu - jestem nawet za. Tylko w normalny dzień od razu byłby mandat, a czy noc kultury jest jakaś inna pod tym względem? No i jeszcze część przyszła trochę porozrabiać. Jeśli ktoś uważa to za kulturę i mu się to podobało, to gratuluję dobrego samopoczucia.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja przepraszam straż miejska działała intensywnie za 1 piwo dostałem z kolegą po 100 na głowę tak że nie ma co się czepiać. Fakt faktem że kupa ludzi i mało ciekwych opcji ale na pewno każdy znalazł tam coś dla siebie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wracając rano po pracy na własne oczy mogłem sie przekonac jak i domyślac jaka to "kultura" była w centrum.....sterty smieci na chodnikach, porozbijane butelki, zdemolowane kosze na smieci oraz.....śpiący na przystankach lub wałesający się z piwem w ręku uczestnicy tych nocnych uciech !!!! widac kultura nie jedno ma imię ???? Tylko teraz My musimy ja dofinansować !!!!
  To jest właśnie kultura po lubelsku :lol:
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Można by było skończyć z tą nocą pseudokultury, choć rozumiem, że pracownicy Centrum kultury (czy jakoś tak) muszą wykazywać się określoną ilością odbębnionych tzw.imprez! Zgadzam się, że ludzie wałęsali się bez celu i duża część tych osób była po prostu zawiedziona (wiem bo rozmawiałem z kilkunastoma z nich- same negatywne opinie). Kto był ten wie i sam może ocenić, jakie wydarzenia kulturalne zaproponowali nam ich organizatorzy. Uważam, że zamiast propagować zwyczajne "badziewie" można się pokusić o jedną, bądź dwie imprezy, których poziom nie byłby tak żenująco niski. Może taki koncert Madonny, przecież Pani Ministra Mucha jest z Lublina!! :))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Straszne pijaństwo było...przykro, że w Lublinie ludzie nie umieją się bawić, a tylko szukają okazji do wypicia na dworze. I tyle w temacie Nocy Bez-Kultury. Dno!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Noc kultury? Chyba noc braku kultury. Poziom 80-90% wydarzeń to grubo poniżej jakichkolwiek oczekiwań. Rok czy dwa lata temu pod tym względem było zdecydowanie lepiej. Jedyne co zapamiętam, to tłum ludzi wałęsających się bez celu, z czego duża część przyszła tylko po to żeby się napić na świeżym powietrzu bez konsekwencji - bo policja i straż miejska oczywiście nie reagowało, a pijących było widać na każdym kroku. Żeby było jasne - nie mam nic przeciwko piciu piwa na świeżym powietrzu - jestem nawet za. Tylko w normalny dzień od razu byłby mandat, a czy noc kultury jest jakaś inna pod tym względem? No i jeszcze część przyszła trochę porozrabiać. Jeśli ktoś uważa to za kulturę i mu się to podobało, to gratuluję dobrego samopoczucia.
  W pełni się z tobą zgadzam i dokładnie tak też sam odbieram to wydarzenie. W porównaniu do dwóch poprzednich takich nocy bida z nędzą, ludzie wylegli wieczorem masowo na ulicę i tyle. Rozplanowanie chociażby scen (wszystko w kupie) totalne dno - jak sobie przypomnisz, że dwa lata temu malutkie kameralne scenki wylądowały chociażby na miasteczku w ciemnym lesie z ambientem i pokazem ogni, czy obok teatru w budowie. Można było i popatrzeć i się poruszać, a w tym roku ludzie, ludzie, ludzie i wszędzie tłumy. Zdziwiony byłem, że tak masowo i szybko wracają, a po prawdzie wróciłem do domku niedaleko po nich.   Tak jak wspomniałem w innym temacie, "zwykły, niezwykły bieg" zmiażdżył porządnie tą denną i beznadzieją w tym roku noc.
Ostatnio edytowany 9 czerwca 2013 r. o 10:15
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szkoda,ze tylu uczestnikow nocy kultury nie umie sie bawic bez piwska i wódy, pełno małolatow i nie tylko z flaszkami w ręku, chwiejących sie ludzi, porozrzucane i porozbijane butelki... rok czy dwa lata temu noc kultury byla mniej zakrapiana i naprawdę, duzo przyjemniej sie ją spedzało..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@megan - niestety to samo jest na dniach "kultury" studenckiej :/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moim zdaniem bylo o wiele gorzej niz 2 lata temu. Bylo sporo koncertow, duzo ludzi no i tyle. Moim zdaniem zabraklo oryginalnych instalacji artystycznych ( kolo na deptaku w tym roku bylo wypasione). Porazka bylo probowanie chodzenia na linie przez amatorow. Powinni  to byc specialisci ktorzy by robli klimat a tak wsyzlo jak wyszlo, jakas dziewczyna probowala stanac na linie i kto widzial ten wie...Moim zdaniem mozna za nieduzy naklad finansowy poprawic klimat nocy- np. grafiti w stylu street art 3d, jakies ciekawe oswietlenie np z papieru co nie bylo by drogie a robilo by klimat. Nie ejst sztuka zrobic cos wypasionego za duze pieniadze ale cos co`bedzie robilo klimat a niekoszlotwalo fortuny. Dobrym pomyslem byloby moim zdaniem zalozenie watku i kazdy moglby napsiac czego mu brakowalo, co by dodal, moze ktosby dal jakies pomysly i taki wypelniony juz przez ludzio watek za posrednitwem gazety wyslac do organizatorow nocy kultury i za rok byloby o wiele lepiej:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Stada pijanych malolatow w kolejkach do nocnego a nie do muzeow!wstyd bylam swiadkiem jak o godzinie 24 pijana gowniara lezala na chodniku a dwie starsze panie probowaly ja podniesc! Nie widzialam ani jednego policjannta, fakt moze byli tajniacy ale dlaczego nie robili z gowniarzami porzadku?!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W pełni zgadzamy się z krytyką powyżej. Dużo gorsza organizacja, scena tańca na Placu Litewskim bez sceny, tłumy szukające czegoś ciekawego. Nie ma porównania z ubiegłoroczną imprezą. Wielka szkoda, że tak fajny pomysł  stał się totalnym rozczarowaniem, tak jakby organizatorom zabrakło pomysłów. Sama idea Nocy Kultury nie udźwignie nieudolności organizatorów. Jedynymi zadowolonymi z tej "imprezy" mogą się czuć restauratorzy ze Starówki  i pijane małolaty. Wielkie rozczarowanie. Ania i Mirek
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
słabiutko. zasięg działań dużo mniejszy niż rok temu, chociaż zapowiadano "poszerzenie". ciekawych działań jak na lekarstwo. tak szczerze mówiąc, to tylko świecące koło zwróciło moją uwagę. imprez i działań kilka razy mniej niż rok temu. za to kilka razy więcej punktów sprzedaży alkoholu. generalnie muszę powiedzieć, że organizatorzy się już wypalili. może czas na zmiany? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gratuluje organizatorom sceny tańca braku wyobraźni, sciągneli mnóstwo młodych , zdolnych wykonawców tylko po to aby garstka ludzi, którym udało się dopchać do "sceny" mogła ich zobaczyć. Niestety reszta nie miała takiej szansy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak dla mnie Noc Kultury to mnóstwo ludzi, którzy przyszli na Stare Miasto i Krakowskie Przedmieście po prostu zobaczyć co się dzieje. Ludzie chodzili w tę i spowrotem co najwyżej szukając wolnego stolika pod parasolką. Mało to wszystko z kulturą wysoką miało wspólnego. Poza tym mnóstwo pijanych i młodych i starszych. Szczególnie w bocznych uliczkach pijani do nieprzytomności młodzi ludzie. Co do proponowanych wydarzeń to może skorzystali młośnicy kultury alternatywnej, niszowej, ale program nie był skierowany do typowego "statystycznego Kowalskiego". Ja jestem mocno zawiedziona.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolejną kwestia godna uwagi to jest nasz "kochany" ZTM, który jak zwykle zawiódł w szegolności min. N2 o 2 30 z krakowskiego odjeżdzała z 15 min bo każdy próbował sie wcisnąć do niego, po czym na środku Bernardyńskiej kierowca zatrzymał sie powiedział o awari gdy wysiadło 3/4 osób zamknął dzwi i odjechał. Oczywiście ZTM jak zwykle zaskoczyła ilość pasażerów w takie dni jak zima drogowców.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To już moja siódma Noc Kultury. Bardzo nie podoba mi niepokojący trend picia alkoholu na tego typu imprezie. Jeszcze dwa lata temu tego nie było. Rok temu już tak, a w tym? O zgrozo! O 4tej nad ranem na chodnikach było może butelek po wódce i piwie. Nie mam nic przeciwko piciu kulturalnemu, ale jaki sens jest się uchlać i oglądać wystawy w galerii. Na to jednak organizatorzy wpływu nie mają. Drugi problem to plan (w wersji papierowej) nocy kultury, od zawsze kulał. Jest za duży i mało czytelny. Może warto w następnym roku przeznaczyć na to więcej pieniędzy i zrobić np taki  plan rozmiaru L4 albo i nawet rozmiaru zeszytu w wersji :notatnik kołowy-na sprężynce i do tego dołączona mapka lublina?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co do samych wydarzeń - fakt Noc Kultury była gorsza niż te od 1 do 5, ale trzeba też pamiętać, że wtedy było na to wydarzenie więcej pieniędzy, no i staraliśmy się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Sama idea jest bardzo fajna. Każdy znajdzie coś dla siebie i to normalnie, że nie da się zobaczyć wszystkiego. Podziwiam organizatorów i koordynatorów - to nie lada sztuka spiąć taką dużą imprezę. Nie rozumiem osób które wałęsały się bez celu. Plan Nocy Kultury był dostępny już jakiś czas na stronie www. Ja wzięłam sobie jeden z Centrum Informacji na Krakowskim i już kilka dni wcześniej zaplanowałam swoją "podróż".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na wszystkich scenach było zdecydowanie za głośno, bas tak przesterowany, że zagłuszał wszystko. Organizator powinien wraz z policją rozważyć zakaz sprzedaży piwa w butelkach. Koszmarne ilości potłuczonych szklanych butelek walały się wszędzie. Byłem nawet świadkiem jak ktoś zwyczajnie dla chorej zabawy rzucił butelką wysoko i spadła przy grupce ludzi. Dobrze, że nikt nie oberwał. Następny minus dla mpk. Autobusy linii N3 w stronę Poręby nie jeździły od godziny 2.30 do 4.30. Czekałem ze znajomymi prawie 2 godziny na autobus. To karygodne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeden wielki burdel a nie noc kultury :] gdzie nie spojrzec to pijani ludzie. Jak wracałem to częsc juz nawet spała po krzakach i chodnikach. Wszedzie porozbijane butelki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...