Nowy plan nauczania dla 8-letniej podstawówki. Ile lekcje polskiego i matematyki?

dla autora to i tak za mało cyt. ,,Ile lekcje polskiego i matematyki? ''

Autora to powinni wzorem radzieckim przeszkolić w dziesięcioletniej podstawówce.

I bardzo dobrze w sumie w porównaniu z podstawą programową z 2009 liczba przedmiotów przyrodniczych wzrasta o 8 godzin w cyklu to dobrze jesze matematyki przydałoby się ze 2 więcej w podstawowej i 1 w średniej, ale powinniśmy dążyć do siatki z 1999 r. może zmniejszyć trochę wf, albo wyrzucić 1 za siatkę jako dodatkową lekcję po zajęciach lekcyjnych

Za dużo: wf, plastyka, muzyka, religia, historia. Za mało: chemia, fizyka, technika. Siatki siatkami ale w podstawach dużo błędów - wypowiadają się często na ten temat eksperci. Ostatnio ministerstwo cyfryzacji bardzo zjechało podstawy z informatyki. W tej reformie nie ma nic innowacyjnego. Uczniowie 1 klasy LO będą kończyć obecną kl. 3 gimnazjum (w uproszczeniu), jednak nie wszyscy. Czyli cała ta reforma polega na zmianie szyldów, pieczątek i skróceniu o jeden rok edukacji ogólnej dla znacznego procentu młodzieży. Amen

I bardzo dobrze w sumie w porównaniu z podstawą programową z 2009 liczba przedmiotów przyrodniczych wzrasta o 8 godzin w cyklu to dobrze jesze matematyki przydałoby się ze 2 więcej w podstawowej i 1 w średniej, ale powinniśmy dążyć do siatki z 1999 r. może zmniejszyć trochę wf, albo wyrzucić 1 za siatkę jako dodatkową lekcję po zajęciach lekcyjnych

I bardzo dobrze w sumie w porównaniu z podstawą programową z 2009 liczba przedmiotów przyrodniczych wzrasta o 8 godzin w cyklu to dobrze jesze matematyki przydałoby się ze 2 więcej w podstawowej i 1 w średniej, ale powinniśmy dążyć do siatki z 1999 r. może zmniejszyć trochę wf, albo wyrzucić 1 godzinę wf za siatkę jako dodatkową lekcję po zajęciach lekcyjnych. Liczba Chemii i Historii - i tyle powinno być jest tyle co w 1999, przydałoby się dodatkowo w podstawowej szkole dodatkowo +1 biologi i +1 fizyki i byłoby ok, możnaby zrezygnować z drugiego język obcego.

Liczba Chemii i Historii - tyle powinno być - jest tyle co w 1999, przydałoby się dodatkowo w podstawowej szkole dodatkowo +1 biologi i +1 fizyki i byłoby ok, można by zrezygnować z drugiego język obcego. ALE I TAK JEST LEPIEJ Z PODSTAWĄ PROGRAMOWĄ Z 2009 r. ! To znaczący postęp

zmniejszyć lekcje religii z (lub wyprowadzić ze szkól.Kto będzie chciał uczyć się katechezy to będzie na nią uczęszczał,tak jak np.ja-gdy religia była w jakimś zakamarku w kościele w godzinach późnopopołudniowych....A co z salkami katechetycznymi,które masowo powstawały przy plebaniach lub kościołach i wszystko na koszt parafian).WF jest potrzebny bo dzieciarnia jest mało sprawna,otyła.Nie powinno być żadnych zwolnień bo np. dziewczyna ma menstruację.Matemtyka,fizyka,chemia jest konieczna.Jeden język obcy też niezbędny.Prace ręczne też w rozsądnym wymiarze.Niech młodzież uczy się wbijania gwoździ lub też zaznajamienia się z podstawowymi narzdziami.Informatyka też jest wskazana.A śpiew?-kto będzie chciał sie zapisać do chóru kościelnego to i tak takiego przyjmą....

I bardzo dobrze. Podobnym trybem nauczania szkołę kończyło 2 pokolenie powojenne i miało wiedzę ogólną na poziomie dzisiejszych studiów licencjackich, a dzisiaj człowiek po studiach wie głównie co to facebook.

Najważniejsze żeby religii było 8 godz dziennie i 5 razy w tygodniu,nauka o pielgrzymkach,odpustach o dokonaniach biskupów,to w zupełności wystarczy do życia

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

I bardzo dobrze. Podobnym trybem nauczania szkołę kończyło 2 pokolenie powojenne i miało wiedzę ogólną na poziomie dzisiejszych studiów licencjackich, a dzisiaj człowiek po studiach wie głównie co to facebook.

to co za bałwan zmienił to jak było dobre

Liczba chemii ihistorii - tyle powinno być - jest tyle co w 1999 r., przydałoby się dodatkowo w podstawowej szkole +1 biologi i +1 fizyki +2 matematyki i byłoby ok, można by zrezygnować z drugiego język obcego i mniej WF np 3 godziny/tydzień. ALE I TAK JEST LEPIEJ W PORÓWNANIU Z PODSTAWĄ PROGRAMOWĄ Z 2009 (liczba przedmiotów przyrodniczych wzrosła SP+LO +7 godzin ! To znaczący postęp.

I bardzo dobrze w sumie w porównaniu z podstawą programową z 2009 liczba przedmiotów przyrodniczych wzrasta o 7 godzin w cyklu to dobrze jeszcze matematyki przydałoby się ze 2 więcej w podstawowej i 1 w średniej, ale powinniśmy dążyć do siatki z 1999 r. może zmniejszyć trochę wf, albo wyrzucić 1 godzinę wf za siatkę jako dodatkową lekcję po zajęciach lekcyjnych (ala SKS). Liczba chemii i historii ok - i tyle powinno być jest tyle co w 1999, przydałoby się dodatkowo w podstawowej szkole dodatkowo +1 biologi i +1 fizyki i byłoby ok, można by zrezygnować z drugiego język obcego.

Zdecydowanie za mało jest przedmiotów przyrodniczych. Np. fizyka - 1999 (7 godzin w cyklu), wg. reformy (4 godz. w cyklu). Realnie to daje ok. 120 godzin mniej w cyklu nauczania. Podobnie jest z innymi przedmiotami przyrodniczymi (biologia, chemia, geografia). Generalnie stosunek przedmiotów humanistyczno-artystycznych w stosunku do matematyczno-przyrodniczych jest niekorzystny dla tych drugich. Zdecydowanie należy ograniczyć lekcje wf, religii i morze jeszcze przedmiotów artystycznych. No i najważniejsze w podstawach programowych są liczne błędy, brak korelacji np. fizyka - matematyka (brak pojęcia funkcji, proporcjonalności prostej i odwrotnej). Trudno będzie wprowadzić te pojęcia na lekcjach fizyki ze względu na małą liczbę godzin np. na dział "Praca, moc, energia" przewidziano 5 godzin lekcyjnych. Same pojęcia w tym dziale to: praca, moc, energia, energia potencjalna grawitacji i sprężystości, zasada zachowania energii. Gdzie czas na ćwiczenia, powtórzenie itp. Takich przykładów mogę podać więcej. Podsumowując: patrząc na te siatki godzin i podstawy programowe (z mojego punktu widzenia) oceniam w skali ocen szklonych oceniam na 2 (dopuszczający).

I bardzo dobrze. Podobnym trybem nauczania szkołę kończyło 5 pokoleń powojennych i miało wiedzę ogólną na poziomie dzisiejszych studiów licencjackich, a dzisiaj człowiek po studiach wie głównie co to facebook.

Wygaszenie gimnazjów i powrót do 8+4 to bardzo dobra informacja ! Czekało na to 90% rodziców dzieci ze szkół podstawowych

Jeżeli ktoś pisze, że zdecydowanie należy zmniejszyć liczbę godzin z w-f to chyba nie zależy mu na zdrowiu dzieci. Jak można tak w ogóle myśleć! Mam nadzieję, że takich "doradców" ministerstwo nie potrzebuje. Z powyższych propozycji widać wyraźnie, że jest powrót do dawnego, sprawdzonego systemu nauczania.

Ile lekcje polskiego i matematyki? KOGO ? CZEGO? LEKCJI.............. MATOŁKI.

I bardzo dobrze w sumie w porównaniu z podstawą programową z 2009 liczba przedmiotów przyrodniczych wzrasta o 7 godzin w cyklu to dobrze jeszcze matematyki przydałoby się ze 2 więcej w podstawowej i 1 w średniej, ale powinniśmy dążyć do siatki z 1999 r. może zmniejszyć trochę wf, albo wyrzucić 1 godzinę wf za siatkę jako dodatkową lekcję po zajęciach lekcyjnych (ala SKS). Liczba chemii i historii ok - i tyle powinno być jest tyle co w 1999, przydałoby się dodatkowo w podstawowej szkole dodatkowo +1 biologi i +1 fizyki i byłoby ok, można by zrezygnować z drugiego język obcego.

Liczba chemii ihistorii - tyle powinno być - jest tyle co w 1999 r., przydałoby się dodatkowo w podstawowej szkole +1 biologi i +1 fizyki +2 matematyki i byłoby ok, można by zrezygnować z drugiego język obcego i mniej WF np 3 godziny/tydzień. ALE I TAK JEST LEPIEJ W PORÓWNANIU Z PODSTAWĄ PROGRAMOWĄ Z 2009 (liczba przedmiotów przyrodniczych wzrosła SP+LO +7 godzin ! To znaczący postęp, ale powinno być więcej.