Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Pełnomocnik: Matka, której odmówiono aborcji rozważa pozew

Utworzony przez adam.p., 4 lipca 2014 r. o 18:48
Ja gdybym widział  wypadek drogowy i odmówił  bym udzielenia pomocy (np. nie zadzwonił bym po pomoc) ciągali by mnie po sądach i całą pewnością został bym skazany. A tu profesur, lekarz, który odmówił pomocy cierpiącej matce, zasłania się sumieniem. Z informacji prasowych wynika, że w przeszłości dorobił się na skrobankach, drugi raz ożeniony, ma nieślubne dziecko. Dobry "gagatek". Teraz na stare lata coś mu odwaliło na dekiel. Złamał prawo, złamał przysięgę lekarska - do pierdla z nim, pozbawić prawa wykonywania zawodu.    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja gdybym widział  wypadek drogowy i odmówił  bym udzielenia pomocy (np. nie zadzwonił bym po pomoc) ciągali by mnie po sądach i całą pewnością został bym skazany. A tu profesur, lekarz, który odmówił pomocy cierpiącej matce, zasłania się sumieniem. Z informacji prasowych wynika, że w przeszłości dorobił się na skrobankach, drugi raz ożeniony, ma nieślubne dziecko. Dobry "gagatek". Teraz na stare lata coś mu odwaliło na dekiel. Złamał prawo, złamał przysięgę lekarska - do pierdla z nim, pozbawić prawa wykonywania zawodu.    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja gdybym widział  wypadek drogowy i odmówił  bym udzielenia pomocy (np. nie zadzwonił bym po pomoc) ciągali by mnie po sądach i całą pewnością został bym skazany. A tu profesur, lekarz, który odmówił pomocy cierpiącej matce, zasłania się sumieniem. Z informacji prasowych wynika, że w przeszłości dorobił się na skrobankach, drugi raz ożeniony, ma nieślubne dziecko. Dobry "gagatek". Teraz na stare lata coś mu odwaliło na dekiel. Złamał prawo, złamał przysięgę lekarska - do pierdla z nim, pozbawić prawa wykonywania zawodu.  
Durnia obciążyć tą karą, a ponadto obciążyć kosztem utrzymania tego urodzonego dziecka baz mózgu, które teraz będzie umierać około dwa miesiące w potwornych cierpieniach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pozew przeciwko szpitalowi!Najlepiej tak z 1 milion złotych a potem postępowanie regresyjne w stosunku do tego profesora,niech poczuje cenę swojej głupoty! A z drugiej strony powinien odejść i założyć prywatną praktykę z tą swoją klauzulą!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego szpital ma płacić za postępowanie lekarza? Pozwać profesora i niech płaci z własnej kieszeni ciężkie pieniądze. Poza tym powinien być dyscyplinarnie zwolniony ze szpitala!!! Jak chce to prywatna praktyka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wywalić profesora do kościoła, niech tam leczy wiernych, a szpital jest publiczny dla wszystkich i niewierzących też
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wywalić profesora do kościoła, niech tam leczy wiernych, a szpital jest publiczny dla wszystkich i niewierzących też
Zabijanie dziecka to nie leczenie. Ja tam bym bał się być leczony przez doktórka uznającego te wszystkie aborcje, eutanazje. W imie swoich idei zabije mnie nie widząc szans na poprawę stanu zdrowia, nie pytając czy tego chcę...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...