Rozmawiałem z Krzyśkiem. ISBP już było. Dwie definicje klasyczne już były. Twierdzenie LWG już było. A senator RP Krzysio odmówił wszystkiego z dwóch powodów: "nie znam się na tym i nogi mnie bolą." Wyniki na poziomie SP, góra gimnazjum. Krzysiek nie jest winien. Autor jest winny, bo wyprzedził największych - już wtedy. Kto zatem jest winny, oprócz mnie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz