Pijany operator koparki ranił kolegę. Uciekł po zbadaniu alkomatem

ciekawe ile wyrwie??:P

Gdyby to był jakiś urzędnik, albo lekarz, sędzia i.t.p., to by wiedział, że ucieka się PRZED badaniem alkomatem :D

Nie mial immunitetu?

Nie mial immunitetu?

Dobre, dobre ;-) A ja tak po cichu chciałbym zapytać humorystycznie czy przypadkiem nie przeszedł ten operator ostatnio na Islam ...? Nie chcę obrazić islamistów, bo kilku znam jeszcze z czasów studiów i to na prawdę bardzo,ale to bardzo porządni, pracowici i bogobojni ludzie ! A że akurat są sfrustrowani młodzi  tego wyznania ,którzy są wściekli na cały świat ? Ich też rozumiem ! Gdybyśmy wszyscy otarli się o bezdomność i brak pożywienia to otworzyłyby się nam oczy i umysły...!

nie znam osobiście żadnego trzeźwego operatora koparki, a kilka lat na budowie pracuję

nie znam osobiście żadnego trzeźwego operatora koparki, a kilka lat na budowie pracuję

Mój znajomy mówi - dzisiaj trzeźwy jestem, tylko 4 piwa wypiłem. Patrząc z tej strony to większość jest trzeźwa. Nawiasem 2 promile to nie jest jakiś tam wynik dla zaprawionego bojownika.

Tu jest Polska !!!  Tu się Pije!!!  :D   mam 39 lat. W swoim życiu pracowałem jako ochroniarz, sprzedawca w salonie z telefonami komórkowymi, jako urzędnik miejski. W każdej  pracy piłem. Nie było tygodnia abym choć z jeden dzień nie był podpity  :D  Tak ze dwa dni w tygodniu w każdej z tych prac się piło. Oczywiście nie do upadłego ale jakieś 5- 6 piw przez dzień lub jakieś 300 ml wódki w drinkach się wychylało :lol:  Obecnie pracuję za granicą z Polakami i tam praktycznie co dziennie się pije :D  Na śniadanie piwko , przed obiadem piwko, po obiedzie szybko flaszkę na 4 rozlewamy, i ok 16 na koniec pracy też piwko. Pracuję za granicą 6 tygodni i na tydzień przyjeżdżam do Polski i wtedy nie piję bo żona i dzieci. Jakbym był kawalerem tobym pił dzień w dzień bo " co tu robić jak nie pić " i " co to z kasą robić jak nie wydawać na picie "  :D 

GDZIE WCZEŚNIEJ BYŁ TEN JEGO PRZEŁOŻONY - JAKIM CUDEM DOPUŚCIŁ NIETRZEŹWEGO DO PRACY - DLACZEGO NIE KONTROLOWAŁ

przyjedzien pip i bedze git jak zwykle po wypadkach

Na PKP piją do dnia dzisiejszego i władza przymyka oczy jestem tego świadkiem

Dobre, dobre ;-) A ja tak po cichu chciałbym zapytać humorystycznie czy przypadkiem nie przeszedł ten operator ostatnio na Islam ...? Nie chcę obrazić islamistów, bo kilku znam jeszcze z czasów studiów i to na prawdę bardzo,ale to bardzo porządni, pracowici i bogobojni ludzie ! A że akurat są sfrustrowani młodzi  tego wyznania ,którzy są wściekli na cały świat ? Ich też rozumiem ! Gdybyśmy wszyscy otarli się o bezdomność i brak pożywienia to otworzyłyby się nam oczy i umysły...!

  Ty na prawdę studiowałeś?

Pijany zawsze bierze pełną odpowiedzialność za wypadek ,nie ma OC ubezpieczyciela. Inna sprawa ,że czynności których wykonywał były standardem wykonywanym na polecenie pracodawcy i pod jego nadzorem A że pracodawca chce mieć ludzi najtańszy to często zatrudnia alkoholików pijaków i ćpunów. Oby poszkodowany wrócił do zdrowia.