Płacisz 150 zł, wysyłasz zdjęcie, a \"biały szum\" leczy na odległość

Należy sobie poszukać o tym urządzeniu w komputerze więcej wiadomości żeby o nim się wypowiadać,nie zawsze pieniądze są najważniejsze jeżeli człowiek chce być wyleczony.lub dobrze zdiagnozowanym ,a u Profesora ile kosztuje wizyta i zawsze pomoże!

paragraf napisał:

kika wpisz sobie w googlach art 212 KK i pomyśl dwa razy zanim nazwiesz kogoś oszustem

A KOGO personalnie nazwałam oszustem? I'm shaking. Idę medytować Ps. a groźby to który paragraf, Panie Prawniku?

Szanowne Panie! Powiększam piersi przez dotyk! Płatne 100Zł.Pierwsza wizyta gratis.Satysfakcja gwarantowana, albo zwrot pieniędzy.

"Sprzęt wart 100 tys. zł sprowadziłam z Niemiec.". To coś na zdjęciu jest warte 100 tysięcy złotych? Podzielić to przez 150zł za zabieg, daje... 666,666. Wiedziałem, że coś tu nie gra. Robiąc zdjęcie zaklinacie w zdjęciu swoją duszę, a to diabelskie urządzenie pod pozorem leczenia, kradnie Wam duszę. Nie mając duszy, nie macie ludzkich zmartwień i uczuć. Stąd właśnie brak depresji. Myślę, że Episkopat powinien się tym zainteresować

kika napisał:

A KOGO personalnie nazwałam oszustem? I'm shaking. Idę medytować Ps. a groźby to który paragraf, Panie Prawniku?

najlepiej idź sobie z tego forum bo Twoje wypowiedzi nie mają sensu.

Starałem się przeczytać komentarze ze zrozumieniem. Ale się nie udało. Widać, że piszą i odpowiadają sobie właściciele przekrętu. Co więcej można o nich powiedzieć? Raczej nawet szkoły podstawowej nie skończyli. Błędy ortograficzne, brak znaków interpunkcyjnych, wypowiedzi w stylu "Kali pisać, Kali rozumieć, Kali leczyć". Żałosne. Wszystkiego NAJGORSZEGO w Nowym Roku.

Gutek napisał:

Starałem się przeczytać komentarze ze zrozumieniem. Ale się nie udało. Widać, że piszą i odpowiadają sobie właściciele przekrętu. Co więcej można o nich powiedzieć? Raczej nawet szkoły podstawowej nie skończyli. Błędy ortograficzne, brak znaków interpunkcyjnych, wypowiedzi w stylu "Kali pisać, Kali rozumieć, Kali leczyć". Żałosne. Wszystkiego NAJGORSZEGO w Nowym Roku.

Gutek bez względu na to co? kto? i jak napisał życzeniami nie popisałeś się.

Gość napisał:

Gutek bez względu na to co? kto? i jak napisał życzeniami nie popisałeś się.

Nie ma litości dla oszustów. Niech się wezmą do pracy, a nie zarabiają kosztem naiwnych ludzi.

Gutek napisał:

Nie ma litości dla oszustów. Niech się wezmą do pracy, a nie zarabiają kosztem naiwnych ludzi.

Bez diagnozy Quantec'iem widac, ze pracujesz w ZUSie

Quantec to program który działa na zasadzie bliźniaczych kwantów, które tworzą się podczas robienia zdjęcia. Ze zjawiska zdawała sobie sprawę już Einstein. Naukowo zjawisko to udowodniono na Uniwersytecie w Princton. Einstein powiedział też że łatwiej rozbić atom niż ludzkie przekonania. Proponuję by wbrew Einsteinowi czytać i edukować się. Mówi się też że jeśli nie ma czegoś w internecie to to praktycznie nie istniej. A o fizyce kwantowej i Quantecu jest więc istnieje. www.quantec.eu www.my-quantec.cl W Lublinie na KUL-u wykładał biofizykę ks. Prof. Włodzimierz Sedlak. Napisał książkę pt.: „Homo elektronikus” a pierwsze zdanie jej brzmi „Przed lekturą tj książki należy zapomnieć o szkolnych wiadomościach z biologii, a także pozbyć się dotychczasowych wyobrażeń o człowieku.” Polecam również "Prawo rezonansu" Pierre Franckh Życzę miłej lektury. Drodzy Państwo żyjemy w XXI wieku, czas najwyższy zapomnieć o średniowiecznych metodach że jak coś nam obce i nieznane, coś czego nie rozumiemy to palimy na stosie. Od trzech lat poddaje się działaniu Quanteca i osobiście znam osoby, które pod wpływem działania programu Quantec pozbyły się chorób i dolegliwości (np.13letnia nerwica natręctw ustąpiła w miesiąc)

LUDZIE! JAK MOZECIE PISAC COKOLWIEK ZLEGO O QUANTECU??????? TO ZE CZEGOS NIE ROZUMIECIE, NIE ZNACZY ZE NIE ISTNIEJE! 12 LAT CHOROWALAM NA NERWICE NATRECT, BYLAM NIE ZDOLNA FDO ZYCIA, A W 2 MIESIACE QUANTEC WYLECZYL MNIE Z TEJ DOPROWADZAJACEJ DO MYSLI SAMOBOJCZYCH CHOROBY! JESTEM INNYM CZLOWIEKIEM!! JESTEM ZDROWA, MOGE SIE CIESZYC ZYCIEM, POSZLAM DO PRACY, MAM ZAMIASR NADROBIC SZKOLE, BO BEZ QUANTECA SIEDZIALABYM W PSYCHIATRYKU, A JA TAK KOCHAM ZYCIE. DZIEKI QUANTECOWI WROCILAM DO SWIATA ZYWYCH A GDY OTWIERAM OCZY CIESZE SIE NA KOLEJNY DZIEN A NIE PLACZE ZE TO KOLEJNY DZIEN ZAMECZANIA PRZEZ CHOROBE! CI, CO TEGO NIE ROZUMIEJA I NIE WIERZA W QUANTECA, MOZE NIECH TROCHE POCZYTAJA O FIZYCE KWANTOWEJ. JAKIM PRAWEM NEGUJECIE FAKT LECZENIA QUANTECKIEM NIE DOSWIADCZAJAC JEGO UZDROWICIELSKIEJ MOCY. QUANTEC URATOWAL MI ZYCIE!!!!!!!!!!

LUDZIE! JAK MOZECIE PISAC COKOLWIEK ZLEGO O QUANTECU??????? TO ZE CZEGOS NIE ROZUMIECIE, NIE ZNACZY ZE NIE ISTNIEJE! 12 LAT CHOROWALAM NA NERWICE NATRECTW, BYLAM NIE ZDOLNA DO ZYCIA, A W 2 MIESIACE QUANTEC WYLECZYL MNIE Z TEJ DOPROWADZAJACEJ DO MYSLI SAMOBOJCZYCH CHOROBY! JESTEM INNYM CZLOWIEKIEM!! JESTEM ZDROWA, MOGE SIE CIESZYC ZYCIEM, POSZLAM DO PRACY, MAM ZAMIAR NADROBIC SZKOLE, BO BEZ QUANTECA SIEDZIALABYM W PSYCHIATRYKU, A JA TAK KOCHAM ZYCIE. DZIEKI QUANTECOWI WROCILAM DO SWIATA ZYWYCH A GDY OTWIERAM OCZY CIESZE SIE NA KOLEJNY DZIEN A NIE PLACZE ZE TO KOLEJNY DZIEN ZAMECZANIA PRZEZ CHOROBE! CI, CO TEGO NIE ROZUMIEJA I NIE WIERZA W QUANTECA, MOZE NIECH TROCHE POCZYTAJA O FIZYCE KWANTOWEJ. JAKIM PRAWEM NEGUJECIE FAKT LECZENIA QUANTECKIEM NIE DOSWIADCZAJAC JEGO UZDROWICIELSKIEJ MOCY. QUANTEC URATOWAL MI ZYCIE!!!!!!!!!!

Witam wszystkich, cóż , artykuł ciekawy , ale nie na temat. Pani dr hab. Bożena Jasińska z Instytutu Fizyki UMCS zajmuje się fizyką ale nie kwantową. Aby o czymś mówić a nawet coś osądzać trzeba to poznać a ta Pani nie ma o tym najmniejszego pojęcia. Ciekawym jest to, że autorka artykułu i Pani dr noszą te same nazwiska - Ciekawy zbieg okoliczności !!! Moim zdaniem artykuł jest napisany nieprofesjonalnie , bez zachowania najwyższej staranności dziennikarskiej. Szanowny autor nie zadał sobie trudu aby zapoznać się z tematem, ba nawet nie skontaktował się z producentem w celu weryfikacji zawartych tez w artykule. Wygląda mi to na szybkie i łatwe pieniądze za wyprodukowanie artykułu, który jest delikatnie mówiąc tendencyjny. Mam nadzieję, że przed następnym artykułem autor zada sobie minimum trudu i napisze prawdę opartą na wynikach badań uniwersyteckich, które to wyniki są dostępne u producenta.

Beret napisał:

"Sprzęt wart 100 tys. zł sprowadziłam z Niemiec.". To coś na zdjęciu jest warte 100 tysięcy złotych? Podzielić to przez 150zł za zabieg, daje... 666,666. Wiedziałem, że coś tu nie gra. Robiąc zdjęcie zaklinacie w zdjęciu swoją duszę, a to diabelskie urządzenie pod pozorem leczenia, kradnie Wam duszę. Nie mając duszy, nie macie ludzkich zmartwień i uczuć. Stąd właśnie brak depresji. Myślę, że Episkopat powinien się tym zainteresować

CO TY W OGOLE GADASZ!! Jesli Twoim zdaniem magia Quanteca nie dziala, to jak mozesz twierdzic, ze kradnie dusze???? Sam sobie przeczysz!!LUDZIE! JAK MOZECIE PISAC COKOLWIEK ZLEGO O QUANTECU??????? TO ZE CZEGOS NIE ROZUMIECIE, NIE ZNACZY ZE NIE ISTNIEJE! 12 LAT CHOROWALAM NA NERWICE NATRECTW, BYLAM NIE ZDOLNA DO ZYCIA, A W 2 MIESIACE QUANTEC WYLECZYL MNIE Z TEJ DOPROWADZAJACEJ DO MYSLI SAMOBOJCZYCH CHOROBY! JESTEM INNYM CZLOWIEKIEM!! JESTEM ZDROWA, MOGE SIE CIESZYC ZYCIEM, POSZLAM DO PRACY, MAM ZAMIAR NADROBIC SZKOLE, BO BEZ QUANTECA SIEDZIALABYM W PSYCHIATRYKU, A JA TAK KOCHAM ZYCIE. DZIEKI QUANTECOWI WROCILAM DO SWIATA ZYWYCH A GDY OTWIERAM OCZY CIESZE SIE NA KOLEJNY DZIEN A NIE PLACZE ZE TO KOLEJNY DZIEN ZAMECZANIA PRZEZ CHOROBE! CI, CO TEGO NIE ROZUMIEJA I NIE WIERZA W QUANTECA, MOZE NIECH TROCHE POCZYTAJA O FIZYCE KWANTOWEJ. JAKIM PRAWEM NEGUJECIE FAKT LECZENIA QUANTECKIEM NIE DOSWIADCZAJAC JEGO UZDROWICIELSKIEJ MOCY. QUANTEC URATOWAL MI ZYCIE!!!!!!!!!!

CO TY W OGOLE GADASZ!! Jesli Twoim zdaniem magia Quanteca nie dziala, to jak mozesz twierdzic, ze kradnie dusze???? Sam sobie przeczysz!!LUDZIE! JAK MOZECIE PISAC COKOLWIEK ZLEGO O QUANTECU??????? TO ZE CZEGOS NIE ROZUMIECIE, NIE ZNACZY ZE NIE ISTNIEJE! 12 LAT CHOROWALAM NA NERWICE NATRECTW, BYLAM NIE ZDOLNA DO ZYCIA, A W 2 MIESIACE QUANTEC WYLECZYL MNIE Z TEJ DOPROWADZAJACEJ DO MYSLI SAMOBOJCZYCH CHOROBY! JESTEM INNYM CZLOWIEKIEM!! JESTEM ZDROWA, MOGE SIE CIESZYC ZYCIEM, POSZLAM DO PRACY, MAM ZAMIAR NADROBIC SZKOLE, BO BEZ QUANTECA SIEDZIALABYM W PSYCHIATRYKU, A JA TAK KOCHAM ZYCIE. DZIEKI QUANTECOWI WROCILAM DO SWIATA ZYWYCH A GDY OTWIERAM OCZY CIESZE SIE NA KOLEJNY DZIEN A NIE PLACZE ZE TO KOLEJNY DZIEN ZAMECZANIA PRZEZ CHOROBE! CI, CO TEGO NIE ROZUMIEJA I NIE WIERZA W QUANTECA, MOZE NIECH TROCHE POCZYTAJA O FIZYCE KWANTOWEJ. JAKIM PRAWEM NEGUJECIE FAKT LECZENIA QUANTECKIEM NIE DOSWIADCZAJAC JEGO UZDROWICIELSKIEJ MOCY. QUANTEC URATOWAL MI ZYCIE!!!!!!!!!!

Witam szanownych forumowiczów. Sam jakiś czas temu nie bardzo wierzyłem w działanie Quanteka , chociaż z wykształcenia jestem fizykiem .Jednak nie zostawiłem tego tak sobie .Sprawdziłem , że teoria na której opiera się działanie tego urządzenia jest prawdziwa. Więc pomyślałem sobie , że nie ma innego wyjścia jak sprawdzenie tego na sobie. Na pierwszej wizycie wyszły wszystkie moje choroby obecne i przebyte ( na które oczywiście tak wspaniali i szanowani lekarze nie mogli nic poradzić oprócz głupich maści , leków lub skalpela). Zostało puszczonych na mnie , a później na pozostałych członków mojej rodziny, parę programów , które faktycznie nam pomogły .Quantek ma dwie bardzo ważne zalety - diagnozuje bardzo dokładnie i leczy .Oczywiście nie wyleczy wszyskiego , ale w bardzo wielu sytuacjach może pomóc i niezaszkodzić .Oprócz poprawy naszego zdrowia , Quantek pomógł nam również poradzić sobie ze szkodliwością działania żył wodnych .Stwierdzenia powyższe oparłem nie na domysłach , opiniach lekarzy czy innych "nieobeznanych" z tematem , ale na własnych doświadczeniach. Równie dobrze można by napisać :osoby zdrowo myślące i te wyleczone przez Quanteka ostrzegają - lekarze to naciągacze .Chcesz być jeszcze bardziej chory idź do lekarza ostatniego kontaktu , a jeszcze lepiej do specjalisty bo on od razu , bez zdjęcia popatrzy na ciebie i wie na co jesteś chory - nawet bez badania i oczywiście "ulży" twojej kieszeni kwotą większą niż 150 zł ( nie licząc zaordynowanych lekarstw - przecież musi za coś wyjechać na urlop) .Idąc na Quanteka masz przynajmniej pewność , ŻE CI NIE ZASZKODZI , czego nie można powiedzieć o wizycie u lekarza ( chyba nie muszę nikomu tłumaczyć dlaczego) . Więc nie dziwcie się , że lekarze i laicy przed tym ostrzegają.

QUANTEC UZdrowił mojego kota z genetycznej choroby(ZDEFORMOWANE PODUSZECZKI).KOTA CIEZKO CHOREGO NA NERkI WŁASNIE DOPROWADZA DO KONCA TERAPII.ZNAM OSOBISCIE KILKANASCIE PRZYPADKOW sUPER DZIAŁANIA quanteca U ZWIERZAT NO I U SIEBIE.LEKARZ OWSZEM TYLKO W NAGLYCH PRZYPADKACH.POZDRAWIAM

To urządzenie naprawdę działa. Kilka miesięcy temu poddałam się eksperymentowi. Diagnoza Quanteca pokazała wszystko, co do tej pory wiedziałam o swoim organiżmie i wskazała na problemy jeszcze ukryte, ale podejrzewałam, ze istnieją. W opcji BIOLOGIA BUDYNKU wykazał promieniowanie jonizujące , które potwierdziłam badaniami specjalistów. Spektakularna była terapia w sferze psychicznej, dzięki Quantecowi poczułam jak smakuje życie. Odeszło kilka małych problemów fizycznych. To urządzenie wyprzedza nasze czasy i mam wrażenie, ze nie zostało jeszcze w pełni wykorzystane. Konkurencja będzie jednak walczyć tym zacieklej, im większe widzi w Quantecu zagrożenie. A walczyć nie należy, dla dobra pacjentów powinno to urządzenie stac w każdym gabinecie lekarza rodzinnego wspomagając go w decyzjach diagnostycznych. W moim 400tysięcznym mieście na urządzeniu tym pracuje dwóch lekarzy z doktoratami w swoich specjalnościach. Ale dla przeciwników nie istnieją żadne sensowne argumenty. Jakkolwiek jednak można zrozumieć antykampanię potężnej konkurencji na rynku farmaceutyków i producentów drogiego sprzętu medycznego,sposobu szukania tematu na tanią sensacje przez pseudodziennikarzy, tak przerażający jest fakt ignorancji ze strony środowisk naukowo-medycznych. Nie posiadając elementarnej wiedzy na temat urządzenia i jego sposobu działania ocenzurowują to jako oszustwo. To przeraża tym bardziej, że to oni kształtują opinię publiczna. Wystarczy przeczytać wszystko, co na temat Quantecka jest w necie i bez skończonej fizyki, można wyrobić sobie zdanie. Mają szczęście, że wszyscy niezadowoleni pacjencji gabinetów tzw. medycyny akademickiej nie ruszyli jeszcze do ataku medialnego krytykując sposób i skuteczność leczenia nas za nasze składkowe pieniądze. Nikt nie apeluje w mediach, że 100zł za wypisanie skierowania na kolejne nietrafione badanie to dużo! Ścigajmy oszustów, jestem za, ale róbmy to profesjonalnie. I niestety w tych działaniach wychodzimy poza margines cywilizacji światowej, w całej europie zachodniej medycyna niekonwencjonalna jest usankcjonowana, wkracza na uczelnie jako przedmiot, ma otwarte drzwi do szpitali i gabinetów. Czasami nie mogę być dumna z moich rodaków.