Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Płatny seks jako sposób życia

Utworzony przez Prymityw, 26 września 2009 r. o 08:13
Proceder stary jak świat a kręcenie o tym filmów i jazgot medialny sprawia że w niektórych kręgach młodzieży bycie "galerianką" staje się modne. Taka już rolę nam Polakom szykują nasi bracia starsi, facet ma być robolem a kobieta prostytutką.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prymityw napisał:
Proceder stary jak świat a kręcenie o tym filmów i jazgot medialny sprawia że w niektórych kręgach młodzieży bycie "galerianką" staje się modne. Taka już rolę nam Polakom szykują nasi bracia starsi, facet ma być robolem a kobieta prostytutką.
Za bardzo uprosciłeś, tu nie chodzi o to co ktoś komus szykuje ale o to, że te dziewczyny w więkoszci pochodzą z biednych czy patologicznych rodzin takich, gdzie brakuje kasy do pierwszego. W szkole patrzą na swoje kolezanki które mają co raz to nowe ciuchy i modele telefonów i zazdroszczą. też chcą takie mieć a ze nie mają innego sposobu na "zarobienie" to uprawiają prostytucję. To bardzo smutne, bo wiele z nich trafi później do agencji, gdyż nie będą potrafiły normalnie zarobić na utrzymanie. Inna kwestia to ich poziom intelektualny, przesiadując całymi dniami w centrach handlowych opuszczają szkołę i niestety odbija się to na ich wykształceniu. Rodzice też często są tak zajęci sobą lub pijani, ze kompletnie nie interesują się losem swoich córek. Tymi dziewczynami nie ma kto pokierować, nie ma komu im wytłumaczyć, pokazać inną stronę życia, dlatego patrząc na te jeszcze młode kobiety ogarnia smutek, bo swoje potrzeby ograniczają do rzeczy a nie do uczuć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To chrześcijański sposób na życie. Przecież innej perspektywy zdobycia kasy w naszym kraju nie mają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Za bardzo uprosciłeś, tu nie chodzi o to co ktoś komus szykuje ale o to, że te dziewczyny w więkoszci pochodzą z biednych czy patologicznych rodzin takich, gdzie brakuje kasy do pierwszego. W szkole patrzą na swoje kolezanki które mają co raz to nowe ciuchy i modele telefonów i zazdroszczą. też chcą takie mieć a ze nie mają innego sposobu na "zarobienie" to uprawiają prostytucję. To bardzo smutne, bo wiele z nich trafi później do agencji, gdyż nie będą potrafiły normalnie zarobić na utrzymanie. Inna kwestia to ich poziom intelektualny, przesiadując całymi dniami w centrach handlowych opuszczają szkołę i niestety odbija się to na ich wykształceniu. Rodzice też często są tak zajęci sobą lub pijani, ze kompletnie nie interesują się losem swoich córek. Tymi dziewczynami nie ma kto pokierować, nie ma komu im wytłumaczyć, pokazać inną stronę życia, dlatego patrząc na te jeszcze młode kobiety ogarnia smutek, bo swoje potrzeby ograniczają do rzeczy a nie do uczuć.
te z "bogatych" co nie oznacza niepatologicznych rodzin też tak zarabiają...czytaj uważnie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powiem szczerze, że udałam się na film do kina i bardzo żałuję... :/ Według mnie ten film nie ma w ogóle przekazu. Zgodzę się, że takie rzeczy się dzieją, jednakże tutaj jest to "przejaskrawienie" faktów. Każda sytuacja, która ma miejsce zawsze kończy się najgorzej jak tylko może. Dziewczyna ma słabą wolę poddaje się presji grupy, pierwszy raz przeżywa z okropnym facetem, którego "poleciła" jej "koleżanka", chłopak, który się w niej kochał rzuca się z 11 piętra, matka zdradza ojca, ona się w końcu puszcza, nie dostaje się do liceum, a na koniec bije "koleżankę" w ubikacji... gdzie tu morał, jakieś wzniosłe idee.. Jeżeli to ma przestrzec, to powinno mądrze ukazać problem, który jest faktycznie i trzeba go pokazywać, ale UMIEJĘTNIE! Nie wiem czy producenci i wszyscy inni są zadowoleni, ja byłam oburzona. Byłam chyba jedną z najstarszych osób na sali (22 lata?!), kiedy mi łzy napływały do oczu, gdy widziałam upodlenie tego dziecka, to sala ryczała... ale ze śmiechu... I jaki w tym jest sens? Taki film nie powinien do mnie dotrzeć, bo ja 15-letnią galerianką nie jestem i nie będę, ale właśnie do tych dziewczynek, którym teraz ciężko czasami odnaleźć jest cel w życiu... a one go wyśmiały. Komentarze nie były lepsze. Jedyne co wyciągnęły z filmu, to to, że "loda to mu źle robiła". Uważam ( i jest to tylko moje, własne, subiektywne zdanie), że film, o ile jest szokujący, to nic nie wnosi, a jeszcze odbiera... odbiera nadzieję, że może być lepiej... Przecież mógł zostawić w widzach myśl, że czasami jest źle, ale może być lepiej, a on zbeształ moje pozytywne widzenie na świat (przynajmniej na godzinę po jego obejrzeniu). Wyszłam z niego smutna, zdołowana i zła, że tak ważny problem, nie został przedstawiony w należyty sposób... Jestem zawiedziona.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
GRATULUJE PISMAKOM DE-BILOM;/ NIE WIDZICIE ZE ROBICIE REKLAME TYM DZIEWCZYNOM???? GDYBYM MIALA 15 ;AT I PRZECZYTALABYM TEN ARTYKUL, POMYSLALABYM SOBIE, ZE MOZE I NIE BEDE GORSZA I JA SPROBUJE:/ OSIAGACIE DNO. PISZECIE O TYM SAMYM JUZ DO ZNUDZENIA;/ A NMAJLEPSZE JEST TO ZE NIEODPLATNIE ROBICIE REKLAME TANIM MALYM KOORWOM;/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~rydzykant~ napisał:
To chrześcijański sposób na życie. Przecież innej perspektywy zdobycia kasy w naszym kraju nie mają.
to podłe że obrażasz katolików;/ taki POLSKI jestes;/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
te z "bogatych" co nie oznacza niepatologicznych rodzin też tak zarabiają...czytaj uważnie
To zdecydowana mniejszość i zupełnie inne kryteria postępowania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
te z "bogatych" co nie oznacza niepatologicznych rodzin też tak zarabiają...czytaj uważnie[/quote] [quote]te dziewczyny w większości pochodzą z biednych czy patologicznych rodzin
Czytaj uważnie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~rydzykant~ napisał:
To chrześcijański sposób na życie. Przecież innej perspektywy zdobycia kasy w naszym kraju nie mają.
masz rację, najgorsze są te te zagorzałe katoliczki, własnie wróciłam dopiero co z zakupów i mi jedna taka co lata codziennie do kościoła powiedziała, że życie polega na kłamstwie, fałszu itp. To ja się pytam po cholerę ona lata do tego kościoła jak popiera kłamstwo, fałsz, obłudę itp. Ona powinna z takimi osobami walczyć a nie popierać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
masz rację, najgorsze są te te zagorzałe katoliczki, mi jedna taka co lata codziennie do kościoła powiedziała, że życie polega na kłamstwie, fałszu itp.
Może to taka metafora była?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No właśnie, czego ci katolicy chcą od 14 letnich prostytutek i ich fagasów??? Ci katole nigdy chyba się nie nauczą tolerancji dla mniejszości seksualnych. http://www.youtube.com/watch?v=vgGObw8LKQY Dawanie d**y ma przyszłość.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
1987 napisał:
GRATULUJE PISMAKOM DE-BILOM;/ NIE WIDZICIE ZE ROBICIE REKLAME TYM DZIEWCZYNOM???? GDYBYM MIALA 15 ;AT I PRZECZYTALABYM TEN ARTYKUL, POMYSLALABYM SOBIE, ZE MOZE I NIE BEDE GORSZA I JA SPROBUJE:/ OSIAGACIE DNO. PISZECIE O TYM SAMYM JUZ DO ZNUDZENIA;/ A NMAJLEPSZE JEST TO ZE NIEODPLATNIE ROBICIE REKLAME TANIM MALYM KOORWOM;/ Aaaaa-chyba za stara już jesteś
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
To zdecydowana mniejszość i zupełnie inne kryteria postępowania.
Co za różnica? Zachowań patologicznych nie można usprawiedliwiać ubóstwem, chociaż w pewnym stopniu w tym przypadku niektórzy mogą usprawiedliwiać takie zachowania. Co do kryteriów którymi się kierują prostytutki z rodzin zamożnych to nie ma nad czym się zastanawiać, te dziewczyny robią to z powołania...każdy robi to co umie najlepiej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pan premier napisał:
No właśnie, czego ci katolicy chcą od 14 letnich prostytutek i ich fagasów??? Ci katole nigdy chyba się nie nauczą tolerancji dla mniejszości seksualnych. http://www.youtube.com/watch?v=vgGObw8LKQY Dawanie d**y ma przyszłość.
Sorki ale w poprzednim podałem zły link..choć też nie jest on tak całkiem oderwany od rzeczywistości. Ale naprawiam błąd http://www.youtube.com/watch?v=jtD5nuaI0Go
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Co za różnica? Zachowań patologicznych nie można usprawiedliwiać ubóstwem, chociaż w pewnym stopniu w tym przypadku niektórzy mogą usprawiedliwiać takie zachowania. Co do kryteriów którymi się kierują prostytutki z rodzin zamożnych to nie ma nad czym się zastanawiać, te dziewczyny robią to z powołania...każdy robi to co umie najlepiej.
Duża. Widziałeś kiedyś dziwkę "z powołania"? Uważasz , ze to takie przyjemne mieć po kilku, kilkunastu klientów dziennie? Te dziewczyny zmusza do tego sytuacja, jedne robią to bo mają za to sporo kasy, o wiele więcej niż zwykła pensja na etacie a inne bo nie potrafią inaczej zarabiać. Natomiast te mlode siksy same przyznają dlaczego to robią i nie jest to "powołanie" a chęć bycia modną i akceptowaną w środowisku. Dzisiejszy świat nie lubi biedaków, a każda dziewczyna chce ładnie wyglądać, ładnie się ubierać, mieć dobry telefon itp. Dzisiaj nie liczą się uczucia (chociaż paradoksalnie te dziewczyny o tym marzą) a czysty biznes.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Duża. Widziałeś kiedyś dziwkę "z powołania"? Uważasz , ze to takie przyjemne mieć po kilku, kilkunastu klientów dziennie? Te dziewczyny zmusza do tego sytuacja, jedne robią to bo mają za to sporo kasy, o wiele więcej niż zwykła pensja na etacie a inne bo nie potrafią inaczej zarabiać. Natomiast te mlode siksy same przyznają dlaczego to robią i nie jest to "powołanie" a chęć bycia modną i akceptowaną w środowisku. Dzisiejszy świat nie lubi biedaków, a każda dziewczyna chce ładnie wyglądać, ładnie się ubierać, mieć dobry telefon itp. Dzisiaj nie liczą się uczucia (chociaż paradoksalnie te dziewczyny o tym marzą) a czysty biznes.
Piszemy o nastoletnich prostytutkach. Pisząc o powołaniu miałem na myśli te z zamożnych rodzin, one raczej głodem nie przymierają więc nie pisz tu o tym jak to te "biedactwa" cierpią kiedy się puszczają. One nie robią tego dlatego że muszą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zawiedziona napisał:
Powiem szczerze, że udałam się na film do kina i bardzo żałuję... :/ Według mnie ten film nie ma w ogóle przekazu. Zgodzę się, że takie rzeczy się dzieją, jednakże tutaj jest to "przejaskrawienie" faktów. Każda sytuacja, która ma miejsce zawsze kończy się najgorzej jak tylko może. Dziewczyna ma słabą wolę poddaje się presji grupy, pierwszy raz przeżywa z okropnym facetem, którego "poleciła" jej "koleżanka", chłopak, który się w niej kochał rzuca się z 11 piętra, matka zdradza ojca, ona się w końcu puszcza, nie dostaje się do liceum, a na koniec bije "koleżankę" w ubikacji... gdzie tu morał, jakieś wzniosłe idee.. Jeżeli to ma przestrzec, to powinno mądrze ukazać problem, który jest faktycznie i trzeba go pokazywać, ale UMIEJĘTNIE! Nie wiem czy producenci i wszyscy inni są zadowoleni, ja byłam oburzona. Byłam chyba jedną z najstarszych osób na sali (22 lata?!), kiedy mi łzy napływały do oczu, gdy widziałam upodlenie tego dziecka, to sala ryczała... ale ze śmiechu... I jaki w tym jest sens? Taki film nie powinien do mnie dotrzeć, bo ja 15-letnią galerianką nie jestem i nie będę, ale właśnie do tych dziewczynek, którym teraz ciężko czasami odnaleźć jest cel w życiu... a one go wyśmiały. Komentarze nie były lepsze. Jedyne co wyciągnęły z filmu, to to, że "loda to mu źle robiła". Uważam ( i jest to tylko moje, własne, subiektywne zdanie), że film, o ile jest szokujący, to nic nie wnosi, a jeszcze odbiera... odbiera nadzieję, że może być lepiej... Przecież mógł zostawić w widzach myśl, że czasami jest źle, ale może być lepiej, a on zbeształ moje pozytywne widzenie na świat (przynajmniej na godzinę po jego obejrzeniu). Wyszłam z niego smutna, zdołowana i zła, że tak ważny problem, nie został przedstawiony w należyty sposób... Jestem zawiedziona.
Mam tyle lat co Ty i byłem podobnie zażenowany atmosferą na sali kinowej. Salwy śmiechu, gdy padnie jakieś wulgarne określenie czy po scenach nieporozumień rodzinnych. Wstająca, gdy tylko pojawią się napisy końcowe, z głośnym "ku***, chujowe to było, do niczego totalnie" część publiczności. Śmiechy po wyjściu. A ja, podobnie jak Ty, załamałem się tym, jak wygląda ten kraj (świat?). Nie zgodzę się jednak, że powodem tego jest to, że film jest słaby. On jest dobry, wykonany naprawdę znakomicie - zabiegi twórców nadają mu zarówno charakter, jak i swoiste piękno brzydoty pokazanego w nim świata. Fakt, jest ponury w swojej wymowie i przejaskrawiony. Ale taka jego rola. Razi brak bohaterów jednoznacznie pozytywnych. Co się jednak tyczy morału, wzniosłych idei... Gdyby dodano elementy moralizatorskie i jakiegoś "wujka Dobrą Radę", który raz-dwa pomaga dziewczynkom wyjść z tej sytuacji - stałby się płytki i tym bardziej nie trafiał do tych, których w chwili obecnej nie rusza. Ten film trochę przypomina mi dzieła dotyczące narkomanów: "My, dzieci z dworca ZOO", "Requiem dla snu". Świat jest tam podobnie pozbawiony nadziei. Pokazuje skrajności, sytuacje najgorsze z możliwych. Ja traktuję to jednak jako przestrogę, a nie odbieranie nadziei. Swoiste mówienie: "Widzisz, tak wygląda totalnie spieprzony świat. A teraz wracaj do swojego świata i zrób coś, by też taki nie był." Pozdrawiam, L*****.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
L napisał:
"Widzisz, tak wygląda totalnie spieprzony świat. A teraz wracaj do swojego świata i zrób coś, by też taki nie był." Pozdrawiam, L*****.
Dla takich dziewczyn to, co robią nie stanowi niczego złego ani godnego potępienia dlatego też z wlasnej woli nie zrezygnują z "zarabiania" czy "przygody" jakie daje im praca prostytutki. Refleksje może przyjdą z czasem a to tez nie wiadomo. One nie chcą naprawiać swojego świata on im się podoba.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Taką patologię można a nawet należy potępiać! Ale nie zgodzę się z niektórymi sugestiami tu przedstawianymi że "wyniosły to z domu", że "to te z ubogich rodzin". Dzieci z ubogich rodzin wcale nie mają większych skłonności do zachowań patologicznych niż ich rówieśnicy rodzicom których powodzi się lepiej. Nie wiem jak inni ale ja pamiętam jeszcze ze "swoich czasów" (szybko te kilkanaście lat minęło;) że moralność dzieci z rodzin będących w gorszej sytuacji materialnej stała na nieco wyższym poziomie niż tych z tzw. "dobrych domów" - to że ktoś jest bogaty wcale nie oznacza że jest dobry, i odwrotnie. Te nastolatki nie wzięły się z nikąd, skądś muszą czerpać wzorce...a że mamy modę na szeroko rozumiany liberalizm i przyzwalamy na wiele rzeczy bez jakiegoś głępszego zastanowienia sią nad konsekwencjami... "Skoro wesły między wrony no to kraczą tak jak ony" Jak mówi stare indiańskie porzekadło
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...