"Po 12 latach w TBS mam płacić prawie 1200 zł czynszu"

lublin napisał:

Odezwał się wiejski mędrek. Myślisz,że jesteś taki sprytny,bo matka przywiozła cię do miasta w koszyku a ojciec zakontraktował buraki i kupił mieszkanko?

nie buraki miejska małpo a pracą, niestety ty nie wiesz co to więc siedź na stancji i płacz

lu napisał:

Łatwo jest oceniać nie znając osoby? Nie jestem ani łysy ani nie mam bmw. Mam to dzięki własnej ciężkiej pracy i wielu lat odkładania na własny dom. Sukcesywnie kupowałem materiały budowlane i sukcesywnie własnymi siłami budowałem dom. Jakbyś chciał wiedzieć 8 lat budowałem dom, bo nie było mnie stać na wynajmowanie firm które to zrobią w 1 rok. Dlatego teraz nie jestem w pułapce jakiegoś tbsu lub kosmicznego kredytu. Trzeba po prostu rozsądnie i realnie myśleć i mierzyć siły na zamiary.

Możesz mi powiedzieć skąd na starcie miałeś 150 tyś na działkę budowlaną , 5 tyś na różnego rodzaju pozwolenia ,minimum 10 tyś na podstawowe uzbrojenie terenu, 50 tyś na wstępie na materiały .....te pieniądze czy to łysemu czy też kędzierzawemu na wstępie są potrzebne aby rozpocząć budowę a potem faktycznie przez 8 lat można wykańczać resztę.

ja napisał:

Dokładnie, dlaczego ja mam brać kredyt na 20 lat a cwaniaczek z tbs-u za wkład i złotóweczkę, nie podoba się wracać do Radomia

Przeczytaj uważnie to co napisałeś i pomyśl jaki z ciebie idiota. Wskaż mi gdzie w tekście jest słowo o wykupie za złotówkę? Dziesięć lat temu wprowadziłem sie do mieszkania TBS-u płacąc 40% jego wartości.Teraz chcę dopłacić pozostałe 60%-PO CENIE RYNKOWEJ-i być jego właścicielem.Gdzie tu jest przekręt czy cwaniactwo? Szukasz przekrętów?Zapytaj się tych co kupili mieszkania spółdzielcze po 10.000zł. Nie widzisz różnicy między tymi przykładami? Do ciebie i innych tobie podobnych na tym forum ,co to wszystko osiągnęli"ciężką pracą"-nie nazywaj mnie oszustem,ja też nie dostałem niczego za darmo i na nic takiego nie liczę.Chcę tego na co pozwala mi prawo-kupić mieszkanie płacąc za niego tyle ile jest rynkowo warte. Rozumiesz???

Widać wreszcie wyrażnie od kogo biorą prezesi LTBS na swoje bardzo wysokie!!! ok. 15 tyś.zł pobory. Ale to taka gmina w ,której rządzą intelektualne miernoty min. byli Prezyd... panowie: AP i AW oraz wielu innych z długiej listy.

TBS tylko pozornie jest taką okazją. Potem wychodzą właśnie takie "kwiatki", ale przecież nie można mieć pretensji, bo na tym to polega. Od początku wiadomo było, że nikt mieszkania za grosze nie odsprzeda. Czynsz 1200 zł? Ciężka sprawa. Trzeba dobrze to rozważyć. Czasami lepiej wziąć kredyt i mieć swoje.

olo napisał:

Przeczytaj uważnie to co napisałeś i pomyśl jaki z ciebie idiota. Wskaż mi gdzie w tekście jest słowo o wykupie za złotówkę? Dziesięć lat temu wprowadziłem sie do mieszkania TBS-u płacąc 40% jego wartości.Teraz chcę dopłacić pozostałe 60%-PO CENIE RYNKOWEJ-i być jego właścicielem.Gdzie tu jest przekręt czy cwaniactwo? Szukasz przekrętów?Zapytaj się tych co kupili mieszkania spółdzielcze po 10.000zł. Nie widzisz różnicy między tymi przykładami? Do ciebie i innych tobie podobnych na tym forum ,co to wszystko osiągnęli"ciężką pracą"-nie nazywaj mnie oszustem,ja też nie dostałem niczego za darmo i na nic takiego nie liczę.Chcę tego na co pozwala mi prawo-kupić mieszkanie płacąc za niego tyle ile jest rynkowo warte. Rozumiesz???

Rozumiem aż za dobrze-po 10 czy 12 latach-to mieszkanie straciło już na wartości:P,więc nie mów mi,że chciałbyś je wykupić za 100% jego wartości:)

ale o co chodzi ? przecież od początku wiedziałeś że nie będziesz mieszkał na swoim i że właściciel (TBS) jest panem i on dyktuje warunki. A co maja powiedzieć ci młodzi którzy placą 1200 splacając kredyt i jeszcze czynsz płacą ? Zamiast się żalić do gazety, zrób tak jak radzą specjaliści, zwróc tego TeBeeSa i kup na wolnym rynku. PS. możliwość sprzedaży którą daje ustawa to nie nakaz.

olo napisał:

Szukasz przekrętów?Zapytaj się tych co kupili mieszkania spółdzielcze po 10.000zł.

ci co kupili spółdzielcze po 10.000 zł, przez całe życie w czynszu spłacali kredyt zaciągnięty przez spółdzielnie. Więc o jaki przekręt ci chodzi ?

przeraża mnie ton komentarzy , zarzucacie człowiekowi cwaniactwo , ludzie czy ktos z was pamieta jak wprowadzano TBSy , jak to miało fajnie byc , tanie budownictwo dla mniej zamoznych /1200zł czynsz to tanio / , po latach okazało sie że nic nie jest w interesie człowieka , za wszystkim stoi szmal i cwaniactwo , w tym demokratycznym na pozór ustroju człowiek jest niczym , przedmiotem do dojeni a z każdej strony , ustawione kolesiostwo zyje ich kosztem i bardzo dobrze, ale cos juz się zbliża wielkimi krokami

Nie OTAKE POLSKE walczyłem.

Gość napisał:

ci co kupili spółdzielcze po 10.000 zł, przez całe życie w czynszu spłacali kredyt zaciągnięty przez spółdzielnie. Więc o jaki przekręt ci chodzi ?

naprawdę jesteś taki głupi? nie wierzę,to cyniczna gierka słów z twojej strony. chcesz porównać PRL-owski "kredyt" zaciągany przez państwową spółdzielnię w państwowym banku z komercyjnym kredytem hipotecznym udzielanym na "zielonej wyspie"? naprawdę myślisz,że ci co te mieszkania dostawali (tak,tak,wtedy mieszkań się nie kupowało tylko dostawało!) zdołali cokolwiek spłacić? a jak myślisz,ile spłacił mieszkaniec TBS-u przez 12 lat płacąc po 600-900zł? Na pewno więcej niż "spółdzielca" przez 30 lat.

kas napisał:

po 10 czy 12 latach-to mieszkanie straciło już na wartości

wyjaśnij mi jak rozumiesz te słowa?

ja tak płacę od 10 lat i co ja mogę?! z zarobkami 1300zł, z czego mam 100zł na jedzenie

O co ta pyskówka? 1200 zł to tylko niecałe 300 euro.

Za 60 000zł 12 lat temu to trzeba było sobie kupić nowe mieszkanie, a nie pchać się do TBS'u. Taka kwota w 2000 roku spokojnie wystarczyła na mieszkanie ~50m2. Nie wiem o co ten płacz. Chciałoby się pewnie wykupić mieszkanie za 1PLN... Zawsze można wziąć kredyt i bulić za utrzymanie mieszkania + miesięczną ratę dla banku - taniej nie będzie.

nz napisał:

Za 60 000zł 12 lat temu to trzeba było sobie kupić nowe mieszkanie, a nie pchać się do TBS'u. Taka kwota w 2000 roku spokojnie wystarczyła na mieszkanie ~50m2. Nie wiem o co ten płacz. Chciałoby się pewnie wykupić mieszkanie za 1PLN... Zawsze można wziąć kredyt i bulić za utrzymanie mieszkania + miesięczną ratę dla banku - taniej nie będzie.

ludzie co to za jakaś obsesja z tą złotówką??? gdzie to wyczytałeś? 12 lat temu te mieszkania w TBS kosztowały ok.2500zł/m2 i taka była cena rynkowa.z tym,że wystarczyło wpłacić 30% wartości+10% kaucji i się wprowadzałeś. sprawa rozbija się o pozostałe 60%-jestem gotów dopłacić je wg.dzisiejszej ceny-powiedzmy 4500zł/m2 (mówimy o stanie deweloperskim,całe wyposażenie to moja inwestycja) gdzie tu widzisz jakąś nieuczciwość czy próbę wykorzystania sytuacji?

[quote name='nz' timestamp='1331234691' post='607082'] Za 60 000zł 12 lat temu to trzeba było sobie kupić nowe mieszkanie, a nie pchać się do TBS'u. Taka kwota w 2000 roku spokojnie wystarczyła na mieszkanie ~50m2. wg twoich wyliczeń w 2000r m2 mieszkania w Lublinie kosztował 1200zł??? znowu nie wziąłeś pigułek... a swoją droga ze służbą zdrowia nie jest tak źle jak mówią skoro pacjenci szpitali dla nerwowo chorych mają nawet dostęp do internetu.

Jan Trzeźwomyślący napisał:

Tak to jest kochana młodzieży w tym POKRĄGŁOSTOLCOWYM LANDZIE. Macie wolność ale nie macie gdzie mieszkać bo nie stać was nawet na czynsz w mieszkaniach o najniższym standardzie. Przed kilkoma dniami, wieczorową porą Adam Michnik-jeden z twóców waszego dobrobytu komentował wydarzenia sprzed i po roku 1968. Z szelmowskim uśmiechem drwił z ; pochodów 1-wszomajowych, z wieców organizowanych w zakładach pracy. Tylko jakoś zapomniał,że to pokolenie po jakimś czasie (8-10 lat) te mieszkania nabywało,mieło pracę za którą stać go było opłacić czynsz i jeszcze kupić malucha. I chociaż w sklepie był ocet i musztarda to z głodu jakoś nikt nie umierał a na ulicach nie było tylu żebraków co dzisiaj.Chciałbym spojrzeć temu ignorantowi w ślepia i zapytać go dzisiaj- jaką alternatywę stworzył on i jego kumple z Magdalenki naszemu pokoleniu. Mówią że dali nam wolność....z tym że tę wolność można porównać do tej danej zającowi na środku ogromnej pustyni.Ja nie wiem czy zajączek nie wolałby nieco zagród za którymi tu rośnie marchewka a tam kapusta.To co piszę nie znaczy że pochwalam komunizm w takiej formie jaką mu nadali między innymi tatuś Michnika i rodzice Anny Komorowskiej, ale to co się dzisiaj dzieje też nie może napawać optymizmem gdzie człowiek pracuje po 11 godzin na dobę ,legitymuje się wyższym wykształceniem i nie stać go na czynsz a z drugiej strony jakiś błazen Majewski który ubierze się w sukienkę, trochę pobłaznuje i za to jemu zapłacą parę milionów.

Do: Jantrzezwomyslacy Ty deb***u!Ty socjalisto! Urodziłem się w 1982 roku, czyli mam gdzieś ustalenia okrągłego stołu. Interesuje mnie jedynie gospodarka rynkowa. Tacy idioci jak ty promują nieróbstwo, bo kiedy jak nie w socjaliźmie, kiedy mieszkania były szybko na własność, było najwięcej nierobów? DEREGULACJA, OD-PODATKOWANIE, likwidacja płacy minimalnej (tak aby wszycy mieli prace), i niech się darmozjady (związkowcy odpieprzą)

1200 to chyba z gazem, ogrzewaniem i wdoą. nie? czyli tak jakby 500 kredytu?

dokladnie 13 lat temu - 99 rok zakupilem mieszkanie na sekutowicza, 89 m za 120 tys - nowe. przed tzw. boomem mieszkaniowym. pozdrawiam