Nie ważne ile się pije, ważne aby znać swoją granicę.
Nietety poprzez brak granic, Polacy przez długi jeszcze czas będą się cieszyć (?) niechlubnym tytułem największych pijusów Ewropy.
|
|
Piję tylko bimber i wino własnej roboty i wódkę zza wschodniej granicy czyli wg oficjalnych statystyk sPOżywam 0l w POlsce i trochę zawyżam statystykę Białorusi.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|