Co tu się dziwic kradną ministrowie ,urzędnicy ,starostowie,burmistrzowie dyrektorzy itd.itd,.Więc co ma robić biedny robol jak widzi jak jego szefowie na żywca okradają firmę. Nawet klerycy są zwykłymi ludzmi i sobie coś skubną z mszalnej tacy.Morał z tego jest taki że czym wyższe stanowisko to ukradnie więcej itd.gdyby było inaczej to NIE było by takiej korupcji w Polsce .Pozdrawiam UCZCIWYCH.
|
|
Czy picie 1 dzienie firmowej kawy to też zbrodnia podlegająca karze???????
|
|
A posłowie okradają NAS, używając służbowe samochody do prywatnych celów czy rozliczając kilometrówkę z prywatnych wyjazdów. Swego czasu jednemu z nich wyliczono prawie 150 tys zł. Nie wierzę, że proceder się skończył.
|
|
A pracodawcy wykorzystujący własną pozycję i okradający swoich pracowników? Umowy na część etatu (na papierze) żeby zaoszczędzić na składkach albo praca po godzinach za darmo a ludzie godzą się na to w obawie przed utratą pracy... Niestety to nie fikcja, wyjątkiem są może tylko instytucje państwowe.
|
|
Pracodawcy zaś to nie do zaje***ia wzór uczciwości ! Całe ich życie przepełnione jest troską o pracowników i to dla nich głównie poświęcają się przez każdą sekundę swojego żywota...
|
|
CO TU KOMENTOWAĆ.SPRAWA JEST PROSTA "JAKA PŁACA TAKA PRACA"
|
|
Tak narzekacie a jest wybór - każdy może otworzyć działalność i być w tej "uprzywilejowanej" pozycji pracodawcy.
|
|
Dobrze jak można coś u pracodawcy ukraść. A co ma robić "taki gość jak ja", który pracuje w budżetówce i nie ma co wynieść. Nie ma nawet spinaczy
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|