Prawie 300 tys. osób nie płaci alimentów na dzieci. 10 mld długów alimentacyjnych w Polsce

a po co mają płacić jak głupi podatnicy zarabiający 1200-1800 zł zapłacą, dadzą dodatkowo jeszcze 500+

się robi dzieci z odpowiedzialnym facetami a nie rozkłada giry byle pijakowi

Na wuj mam płacić skoro była żona ustawia dzieci przeciwko mnie, a one nie chcą mnie oglądać. Co to ja jestem bankomat??? Opieka naprzemienna jak to niemożliwe bo np. jedno z rodziców w Lublinie, a drugie w Szczecinie to święta, wakacje i ferie u drugiego z rodziców. Albo pieniądze na jakiś uzasadniony/konkretny cel. Chyba, że ojciec /matka z jakiś uzasadnionych powodów jest pozbawiony praw rodzicielskich. Wtedy to inna parta kaloszy...

Czyli metoda antykoncepcji czy dzień po było za późno ??

Noooo to już wiadomo kto tak komorników nie kocha ha ha ha

te chłopy to głupie, robią dzieci a później nie chcą ich utrzymywac, po wuj robią, chyba nigdy nie zmądrzeją

Zwróćcie uwagę że dużo mężczyzn płaci nie na swoje dzieci. Kobieta będąc w związku z mężczyzną da dupy innemu zajdzie z nim w ciążę i wklei to dziecko swojemu mężowi, on się nie świadomie podpisze że jest ojcem. Za kilka lat malżeństwo się rozpadnie a alimenty trzeba płacić. Mężczyzna zrobi badania DNA okaże się że nie jest ojcem biologicznym tego dziecka i przestaje płacić alimenty bo nie chce brać odpowiedzialności za nie swoje dziecko. Są dłużnicy z wyboru i są dłużnicy z nakazu.

Czipować dłużników i zmuszać do stawiennictwa na policji 2 razy w tygodniu oraz do odpracowania zaległościa ,a nie świadomie unikają wyjeżdżaląc często za granicę żyjąc w dostatku ukrywając dochody przed sądem w tym na fikcyjnych kontach np.brata itp. a dzieci muszą wraz z matkami wegetować i żyć ze skromnych zasiłków.Najwyższy czas wziąść się i skutecznie rozwiązać tę kwestię p. Ziobro bo dzieci potrzebują zabezpieczenia materialnego na bierząco a nie po czasie.

Niech każdy odpowiada za to co zrobil. Ale jeśli ojciec został wrobiony przez sprzedajną matkę to głupi będzie jeśli będzie płacił alimenty nie na swoje dziecko. W takich przypadkach to nie mężczyzna krzywdzi dziecko tylko matka.