Prawo jazdy? Najlepsze i najgorsze wyniki szkół w Lublinie

bbilb napisał:

A ja polecam pana Sławka z OSK SŁAWEK (doszkalanko ) a odradzam stanowczo Dalko... stracone pieniądz i czas

czy mozesz powiedziec z kim jezdziles w dalko??

Ja np polecam OSK KLEKS na Nadbystrzyckiej chyba najtaniej w Lbn i calkiem fajnie polecam

sobol napisał:

A ja polecam "Formulę L"...atmosfera jest fantastyczna, a Kierownictwo i instruktorzy są przemili!Kultura , fachowość i wszystko dopasowane indywidualnie do kursanta !Bajka!!!Wprawdzie zaniżyłam im zdawalność, ale to tylko moja własna głupota, bo nauczyli mnie bardzo dobrze:)

hej wlasnie tam sie wybieram. Z kim jezdzilas? ktorego instruktora wybrac?

Osobiście polecam Rodmos, kulturalni instruktorzy, nauczą jeździć od zera i to skutecznie:) Nie polecam mistrza kierownicy, ceny wysokie i nic poza tym , czego nie ma w innych szkołach jazdy... nie mówiąc już o podejściu do kursanata, który jednak płaci słono.. szkoda gadać.. Nie polecam.

A ja polecam ze swojej strony BOLID /ka. Bardzo miła obsługa, wyrozumiali Instruktorzy, polecam Piotrka i Darka.

Ja ze swojej strony polecam Ośrodek WRC bałam się jeździć ale Pani renataka ma takie podejście że....

Osobiscie polecam OSK AMIGO . Fajni instruktorzy

kupię p.j. kat D - żadnych zaliczek, skanów dokumentów, zdjęć, danych osobowych, wzorów podpisu czy przesyłek za pobraniem. płacę 10000zł. anikaa27@o2.pl

hej! Słyszałam,ze fajną szkołą jazdy jest Sprinter i,że sam kierownik (Dominik) niczego sobie :D:D znacie,go?? Jaki jest???

tu macie link do najnowszej statystyki zdawalności http://blog.prawo.jazdy.lublin.pl/ranking-osk-w-lublinie-2011/

proste jak "dwa razy dwa". Jezeliktos nie ma jaj za kierownicą,to pusta droga nie pomoze.

Początkującym polecam OSK LOK - instruktor jest doświadczony i bardzo cierpliwy. Spokojnie tłumaczy, omawia sytuacje na drodze. Zajęcia prowadzone bardzo planowo, w miłej atmosferze.

Ja z całego serca polecam Formułę L. Zdałam za pierwszym razem, a nigdy wcześniej nawet nie pomyślałam, że będę kierowcą. Instruktorzy świetni, no Kasia taka średni, bo marudzi, ale reszta cudna. Pan Henio rządzi, ostoja spokoju... Jego Aniu wyśmienicie wspominam z przyjemnością. Teoria z Radkiem także genialna. Jak prawko to tylko w Formule. Moja siostra także tam robiła i udało jej się za pierwszym razem. Także nie myśląc wiele ZAPISYWAĆ SIĘ! Nie pożałujecie!!!

Odradzam stanowczo Randal, kilka miesięcy temu zdałam egzamin na prawo jazy, kurs przeprowadziłam do końca w szkole Randal, mimo wątpliwości i chęci przeniesienia się do innej szkoły. Zdecydowanie odradzam instruktora Andrzeja, jednocześnie właściciela szkoły. Krytyka jest zasadna kiedy jest konstruktywna, ten Pan powinien przejśc kurs dydaktyczny i zmienić podejście do kursantów.

czemu nikt nie poleca tych szkół które są w czołówce? Napiszcie coś i o nich, niewiem jaki ośrodek wybrać pomóżcie

Biorąc pod uwagę moje zdanie egzaminu za pierwszym razem i koleżanki polecam Szkołę Nauki Jazdy RANDAL w Lublinie. Nie będe pisać pochwał bo naprawde byloby ich duzo...myśle ze każdy przyszły kierowca POWINIEM PRZEKONAĆ SIE SAM....

~kierowca~ napisał:

Ja polecam Amigo i Roberta Czajkowskiego, świetny instruktor http://forum.dziennikwschodni.pl/public/style_emoticons/default/smile.gif słyszałam również, że w Sprinterze fajny jest Dominik.

Nie polecam amigo prawie niczego mnie nie nauczyli, to naciągacze i oszuści!!! Doszkalające godziny dokupowałam w kilku ośrodkach polecić mogę Aurę i Władców dróg

PROFESJONALNA SZKOŁA NAUKI JAZDY OSK ROLAND LEX!!!! PO NIE ZDANYM PIERWSZYM EGZAMINIE I KURSIE W OSK RODMOS (SERDECZNIE ODRADZAM MASÓWEK, NAJLEPSZE SĄ MAŁE SZKOŁY NAUKI JAZDY- OSK LEX NAJLEPSZY). W RODMOSIE MAŁO PROFESJONALNE PODEJŚCIE DO KURSANTÓW, MŁODOCIANI INSTRUKTORZY O MAŁEJ WIEDZY I OLEWACKIM PODEJŚCIU DO KURSANTÓW. TAM IDĄ TYLKO NA WYCIĄGNIĘCIE KASY Z LUDZI BO JAK OBLEJESZ EGZAMIN TO PRZYJDZIESZ NA DOSZKALANIE! UCZYĆ ABY NIE NAUCZYĆ TYM CHARAKTERYZUJE SIĘ OSK RODMOS! PO TAKICH TRAUMATYCZNYCH DOŚWIADCZENIACH TRAFIŁA PRZYPADKIEM DO OSK LEX! LUDZIE CZYTAJCIE OPINIE NA TEMAT SZKÓŁ NA FORACH INTERNETOWYCH! W CIĄGU OK. 10 GODZIN DOSZKALAJĄCYCH W OSK LEX WIĘCEJ SIĘ NAUCZYŁAM NIŻ W RODMOSIE PRZEZ CAŁY KURS! TAM NAWET GŁUPIEGO ŁUKU NIE POTRAFIĄ CZŁOWIEKA NAUCZYĆ! ZA TO PAN ROLAND Z OSK LEX TO CZŁOWIEK O WIELKIEJ WIEDZY I UMIEJĘTNOŚCIACH JEJ PRZEKAZANIE KURSANTOM! INSTRUKTOR OD TRUDNYCH PRZYPADKÓW! ZAWILE I DO SKUTKU WSZYSTKO CIERPLIWIE TŁUMACZY! PO PROSTU ZALEZY MU ABY CZŁOWIEK ZDAŁ EGZAMIN! MI SIĘ ZA N-TYM RAZEM UDAŁO! SERDECZNIE POLECAM TYLKO OSK LEX!!!!!!!

"Grabiec" w pierwszej dziesiątce? - kpina, żona kończyła kurs i powiem jedno, żenada. Nie uczą ruszania z hamulca pomocniczego (ręcznego) tylko instruktor każe trzymać nogę na roboczym pod górkę. Dopiero po dokupieniu dodatkowych godzin jazdy w innym ośrodku nauczono ją jeździć. Inny poziom inne podeście, zero nerwów.

Chyba dawno ta zona zdawała, bo ja obecnie uczę sie w tym ośrodku i mam to na prawie każdej lekcji. Jestem bardzo zadowolona, szczerze polecam i znam grono osób które powiedza to samo .