to było wiadome od poczatku ze "kruk krukowi oka nie wydziobie" i pan Bednarczyk pozostanie bezkarny w przeciwienstwie do 99,99% obywateli ktorzy by juz dawno byli osądzeni
paranoja - facet po ra kolejny stracił bron i nic
mafia sie cieszy, bo na pewno ostatecznie ta spluwa gdzies do nich trafiła
|
|
Swojego czasu PZPR miało medialne szczekaczki w lansowaniu jedynej"prawdy"-takie jak :Dziennik TV,Polityka. Myślałem,że te czasy bezpowrotnie odeszły do lamusa -a tu proszę duet GW i PO ,duet posiadający prawo do głoszenia jedynej niepodważalnej prawdy.Myślę,że wymieniony duet przedsięwziął sobie za zadanie zniszczyć Prok.Bednarczyka i to robi.Panu Bednarczykowi zarzuca się utratę broni,również dobrze mogła to być podłożona świnia,początkująca dzisiejszy tok zdarzeń.Chętnie przeczytam w GW autoryzowane stanowisko Pana Bednarczyka w sprawie,ale pewnie takie coś nie będzie miało miejsca bo "szczekaczki" czegoś podobnego nie praktykują.
Jeszcze jedno,Platforma swoim zajadłym rewanżyzmem mocno się kompromituje,towarzystwo POzbawione jest klasy,a działania takie jak to jest szyte zbyt grubymi nićmi aby było prawdopodobne.Osobiście jestem bardziej skłonny ufać funkcjonariuszom postziobrowskim niż postćwiąkalskim.
|
|
co ty pieprzysz, chodzi o prostą oczywistą sprawę - pupil Ziobry utracił broń osobistą, co do której miał obowiązek, jak każdy inny posiadacz broni, pilnowania jej. Temu faktowi sam Bednarczyk nie zaprzecza, ale kilkakrotnie wymyslał różne wersje jej utraty. To jednak nic nie ma do kwestii odpowiedzialności karnej, bo nawet za nieumyslną utratę broni ponosi się odpowiedzialność. Broń to nie jest gazeta, czy bułka chleba, że można ją położyć gdziekolwiek i nie mieć nad nią pieczy. Każdy inny obywatel by za to beknął, ale pupil Ziobry nie. Co więc ty chromolisz człowiecze ?
|
|
Kolego taka broń jest rejestrowana ,po użyciu jej do celów przestępczych byłaby możlwość wskazania jej pochodzenia.Pan Bednarczyk mógł być chwilowo roztargniony,kiedy rzekomo zostawił broń na dachu samochodu,ale pewne ,że nie jest głupcem. Więc ty równięż nie bądź krukiem i zanim dziobniesz pomyśl. |
|
Problem w tym,że tym problemem medialnie zajmuje się wyłącznie GW i jak z tą bronią było w rzeczywistości to nikt nie wie.Ciekawe dlaczego ktosą oddał-ty byś to zrobił? |
|
piszecie o innym przypadku, a mianowicie Bednarczykowi kiedyś się zostawiło spluwę na dachu samochodu i ta utrata broni była chwilowa
w drugim jednak przypadku, którego dotyczy śledztwo - Bednarczyk calkowicie utracił broń i raz twierdził, że skradziono mu z szafy pancernej w Prokuraturze, póżniej zaś że ukradł ją ktoś z aplikantów, którzy zdawali tego dnia egzaminy
Każda z tych wersji jest wręcz nieprawdopodobna i naiwna, ale Bednarkowi nic innego nie pozostało jak tylko iść w zaparte
Przecież nawet te jego tłumaczenia świadczą o wyjatkowej jego niedbałości w kwestii zabezpieczenia broni do czego kategorycznie zobowiązują go przepisy
nie może być tak że broń ktoś tak ot sobie kładzie gdzie chce itd. rodzi to bowiem niebezpieczenstwo że wpadnie ona w ręce przestepców i w tym przypadku na pewno tak się stało, bo nawet zwykły człowiek wchodząc w posiadanie jakiejś broni bez zezwolenia popełnia przestepstwo
Bzdurą jest więc pisanie, że to GW roztrząsa sprawę, bo chodzi o niezbite fakty, a poza tym jeśli łamanie prawa dotyczy prokuratora, to jest przypadkiem szczególnym - jeśli on nie dba np. o broń to równie dobrze zaniedba inną sprawę
Tyle się pisze i wie o ukladach w wymiarze sprawiedliwości i ten przypadek jest tego potwierdzeniem, bo mimo oczywistości złamania prawa prokuratora nadal chroni immunitet
a co byłoby ze zwykłym szarym obywatelem w podobnym przypadku ?
|
|
ciekawy przypadek, ten facet to jakis fajtłapa
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|