Prawie wszyscy księża są zboczeńcami.Po pierwsze-noszenie czarnej (i innego koloru) kiecki jest zboczeniem.Ubieranie się w różne kolorowe,koronkowe fatałaszki również jest zboczeniem.Nieposiadanie rodziny (żony i dzieci) również negatywnie wpływa na psychikę.To jest po prostu oszukiwanie samego siebie i natury.Hormony walą na dekiel,krew buzuje w żyłach,onanizm jako "środek" zastępczy jest niewystarczający. Wracając do salezjańskiego gimnazjum i tzw.kocenia.Ksiądz mając styczność z młodymi dziewuchami i chłopakami,dostaje orgazmu na ich widok.W takiej sytuacji aby sobie ulżyć,kolana wysmarowal spermą (świntuch jeden) i kazał zlizywać dziewuszkom..... W Rzeszowie były szef katolickiego radia VIA też podrywał nieletnie,zabierał je do hotelu,wkładał członka do ust dziewczynek......Jedna to nawet stwierdziła,że to była tylko tasiemka a nie członek.... No bo skoro człowiek miałby zaganiacza to by go należycie wykorzystał a nie szedł do seminarium.No chyba że ma przyjemność "podarowania" partnerowi żylaki odbytu.I takie są właśnie zoczenia sutannowych.Do tego dodać alkohol,jazdę w pijackim widzie i oto mamy całkowity obraz "namiestnikó Pana B.)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz