Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Rośliny bez sztucznych nawozów? Obiecujący wynalazek badaczki z UMCS

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 10 grudnia 2017 r. o 14:07 Powrót do artykułu
UMCS to ten co by ich profesor czy tam doktorant mordował czy tam zabił tych co myślą inaczej ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gratulacje i powodzenia! :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy ta kobieta może zaorać grupę azoty swoimi pomysłami?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ile to było takich pomysłów... Jak trzeba wdrożyć na skalę przemysłową to się okazuje że syf jeszcze większy niż te azoty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Troszkę nie rozumiem sensu tego pomysłu, płodozmian i obsiewanie poplonu z roślin motylkowych znane było od dawna. Rhizobium w symbiozie z motylkowymi wiąże azot, który także trafia do gleby, wzbogacając tym samy glebę w ten pierwiastek, więc jeżeli bakterie są obecne w glebie i umożliwimy im tworzenie brodawek na roślinach motylkowych to będziemy mieli azot w glebie dla roślin. Gdzie tu innowacja? z wiki: "Nadmierna chemizacja rolnictwa powoduje zubożenie gleb w bakterie brodawkowe, np. zaprawy nasienne opóźniają tempo wzrostu szczepów Rhizobium i Bradyrhizobium oraz zmniejszają liczebność i wielkość ich kolonii" Jaki wniosek? Powrót do małych gospodarstw, naturalne rolnictwo i będzie dobrze. To mniej więcej taka sama logika jak dorzucać grubasom do chipsów środki na odchudzanie, zamiast stymulować ich do tego co najbardziej naturalne, czyli do ruchu. Innowacje skończyły się na wynalezieniu koła, teraz to jest po prostu kombinowanie jak wyciągnąć kasę najpierw od podatnik, a potenm od rolnika, no bo "nałukowcy" też muszą wykazać, że są przecie ciemnemu ludowi porzenii biotechnologii ezę "rozgrzanom" do czerwoności niosą w otchłanie ignorancji
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ha ha, komentarz poniżej w punkt. Dodać jeszcze należy, że eko-sreko będzie drogie i rolnik tego nie kupi, a podsypie azotem żeby rosło szybko i już.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lala chce habilitację zrobić, więc kombinuje jak umie i robi szum wokół tego. A wszystko, jak większość tych badań "naukowych" gó wno warte (w sensie obornik, jako nawóz).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...