ok, przczeczytałam powyższy tekst schabowy po lubelsku, i teraz tak, słyszałąm w radiu Pańską rozmowę, w sprawie schabowego.ze nei wolno go tłuc zbyt mocno i łygo, bo się rozleci, tylko w miarę. Dzisiaj zrobiąłm schabowego, i jakos tak nijak wyszedł, a tak bardzo sie starałam. CZy mam "ciężką rękę", czy co, ze nic mi się nei udaje. A czy nie może być schabowy bez jajka? proszę o poradę,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz