Śmieci z kodami kreskowymi nie wszystkim się podobają

System funkcjonuje także w gminie Niemce i nie widzę tu żadnego problemu, a na punkcie ochrony danych osobowych co niektórzy dostają histerii .

Tu nie można mówić o histerii.To jest jawna inwigilacja polskiego obywatela.Na każdym kroku "władza" chce mieć informację o swych obywatelach (jak np.w Korei Płn).Polska to już wielki taliban.Księża mają o swych praktykujących i niepraktykujących parafianach takie kartoteki jakich by się nie powstydziło dawne UB.Dzisiaj prawie każdy mieszkaniec jest w jakiś sposób śledzony.Stosowane są podsłuchy,w każdej chwili można ustalić miejsce pobytu po telefonie komórkowym,mobilnym internecie,po użytkowaniu GPS.Osoby posiadające karty bankomatowe często w sklepach "proszone" są o podanie numeru kodu miejsca zamieszkania.Po co więc OZNAKOWYWAĆ śmieci i dodatkowo inwigilować ludzi? W taki spób zbiera się "haki".Obecnie w Polsce działa tyle służb z Policją,Strażą Miejsko-Gminną.CBŚ,CBA.UOP.....oraz kościołem włacznie,które to zbierają (czy to potrzebne czy nie)różne informacje .A może to się kiedyś przyda?(jakie np. wyrzuca opakowania po lekach,jakie pali papierosy czy jakie wyrzuca bytelki po alkoholu.czy używa prezerwatyw lub opakowań po specyfikacg "dzień po" -  a na podstawie takich informacji można wiele się dowiedzieć o mieszkańcach)

Pomysłowość ludzików biurokracji polskiej jest nieprzewidywalna. Niezadługo, to nie tylko worki ze śmieciami będą znaczone kodami ale ludzie. To wszystko po to by ułatwić biurokratom identyfikację, śledzenie i liczenie jednostek ludzkich.

Skończy się tym że gmina będzie zbierać worki ze śmieciami bez kodów przy drodze.

Zamiast utrudniać życie mieszkańcom czy pracownikom firm odbierających odpady, gmina niech wyznaczy urzędnika który będzie nadzorował odbiór odpadów i skrupulatnie notował je. Ewentualnie niech pomyka z czytnikiem i skanuje kreseczki przed odebraniem.

przecież w Radzyniu też jest masa niepotrzebnych urzędników, których utrzymywanie trzeba jakoś uzasadnić ...

A może urząd w Radzyniu czynnie POpiera KOD?

A co ze sciekami,gdzie i jak kody umiescic? :)

Gmina na mocy ustawy jest zobowiązana do odbioru śmieci. jeśli nie odbiorą to można np zawieźć do urzędu gminy albo pod posesję przewodniczącego tego czy owego

Głupota przeciwników. Przecież każdy może zaznaczyć jakie worki odbiera sprzed posesji, nie trzeba do tego kodów. Z kolei przy domach wielorodzinnych kody które może dekodować tylko centrala umożliwiają wyłapanie oszustów. Sprawdzaja się w wielu krajach Europy

Po cholerę te kody? Płacę za wywóz, oni mają wywieźć i po cholerę jeszcze kombinować z kodami? Niedługo jak człowiek będzie chciał się wysrać to i końcówki rur kanalizacyjnych będą skanować....

Teraz do kazdego gówna kod trzeba przykleić przed spuszczeniem wody w kiblu.

A może znajoma potrzebuje pracy więc trzeba stworzyć stanowisko kodarki lub osoby zajmującej się tą kwestią. Bo po co takie hece. U nas odbierający śmiecie może zrobić fotki jeśli coś jest nie tak a czyj to kosz wiadomo bo mają numery domów na koszach pomysł tani i prosty godny naśladowania . Jeśli chodzi o rzetelność firmy to mieszkańcy maja oko i nieomieszkają poimformować gdy coś będzie nie tak

Jak najbardziej rozumiem sprzeciw. Ja wybrnąłem z tej sytuacji w ten sposób, że zawsze są dwa worki. Jeden z kodem drugi bez. Śmieci w komputerze nabite jako odebrane i ok. Gdybyś byl wymóg nalepiania na wszystkie worki wtedy GIODO i prokurator z miejsca.

Przeciez musza wiedziec z kto wyrzucil to opakowanie po wibratorku lub po prezerwatywach . Czysta inwigilacja. to tak samo jak sprzedajac cos w lombardzie dajesz dane i koledzy zlodzieje wiedza juz gdzie mozna sie spodziewac zlota i kosztownosci .

Państwo totalitarne, PO-Maffia danke.

Właścicieli kodów znają tylko urzędnicy..... - niech się ta osoba nie kompromituje. To tak jak by dane tych ludzi powiesić na słupie, bo jaki problem zdobyć takie dane, żaden. Giną pieniądze z kont bankowych, informacje niejawne, a komputer z kodami jest bezpieczny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Lublin rezygnuje z kodów na workach!!!! ludzie po prostu nie stosowali się do obowiązku

Lublin to Polska Kuba.

Należy pomyśleć o odpowiednich śmietnikach do których można tylko wrzucać a nie grzebać, co dadzą kody jeśli worki są rozpruwane przez ludzi którzy buszują w śmietnikach wywalają całą zawartość, załatwiają swoje potrzeby "filozoficzne" oraz również śpią. Warto zacząć od początku a nie wywalać pieniądze w błoto.