Świdnik > Komendant Straży Miejskiej pełnił służbę po alkoholu

"Komendant nadal dowodzi świdnickimi strażnikami. Jak zapewniały nas kilka dni temu władze miasta, stanowiska nie straci." Gdym ja-szary urzedas-przyszedł do pracy z zawartosią lekko pow. 0,2 promila, to juz dawno wylecialbym na bruk z wilczym biletem. Moze ktos mi odpowie - dlaczego ?

Po prostu, trzeba wiedzieć z kim pić.

nie straci? a co on pracuje w prywatnej firmie, że tak decyzja zleży od "widzi mi się szefa" panie Jakson, to pana prywatny folwark (Urząd Miasta i podległe jednostki) my wybraliśmy pana na burmistrza i żądamy usunięcia pijaka ze stanowiska komendanta SM w Świdniku. Jaki to ma sens aby komendant "moczy morda" napominał o przestrzeganie prawa skoro on sam ma to w du***. Jak wyrok się uprawomocni żądam o wylanie go z roboty. Inaczej będę uważał pana panie Jakson za szkodnika społecznego i nepotystę. pozdrawiam

no tak... a w takim razie składanie fałszywych zeznań? NO I JAK W OGÓLE MOŻE ON NIE STRACIĆ POSADY ????? Owszem - nikt nie jest święty - to fakt! Ale na takim stanowisku taki fakt nie może ujść płazem! tym bardziej po wcześniejszych aferach w świdnikckeij straży miejskiej. choć nienawidze czerownej hołoty, to akurat tutaj mają rację! po co SM w Świdniku skoro miasto jest kamerowane (kamery oddac Policji) a w Strazy Miejskiej AFERA GONI AFERE! No ale skoro po TAKIM WIEL-BŁĄDZIE Burmistrz mówi, że jest ok, no to po kiego h.... nam taki burmistrz? Szkoda, że jeszcze go nie pochwalił !!! SKANDAL!

Oczywiście, jak się ma kumpla Burmistrza-to wszystko można! Dziwne jest to, że afery w SM nakręca sam Pan Komendant, nooo i strażnik bokser od lat go wspiera w działaniach:D Uważnie śledzę to, co się dzieje w naszym kochanym miasteczku i jakoś nie zauważyłam,żeby z innymi strażnikami był problem...Chyba, że licząc ten, że się sami zbuntowali przeciwko Komendantowi, ale oczywiście Urząd miasta raz,dwa sprowadził ich na ziemie, pokazując kto tu rządzi. I co z tego, że gazety o tym piszą?????? Popiszą, popiszą i za jakiś czas sprawa ucichnie, przynajmniej do wyborów-bo wtedy wszystkie opcje nie sprzyjające Panu Burmistrzowi odezwą się w tej sprawie ze zdwojoną siłą!!! TO JEST WŁAŚNIE POLITYKA!!!!

To już kolejny przypadek pijaństwa w tych szeregach pseudo-policjantów.Poprzednim razem pijany strażnik groził petentowi połamaniem nóg,po teście wyszło mu 1,30 promila.Reakcją pana komendata było przeproszenie pisemne obywatela,ale cóż kumpli po kielichu trzeba bronić.