W biedronce może mały wybór ale wszystko jest smaczne i dobrej jakości!
|
|
Nie piszcie proszę"tanie masło".Taki produkt nie istnieje!Istnieje za to chłam,jak niemal cały ten obszar pomiędzy Odrą i Bugiem............!!!
|
|
Ale kiedyś powróci tu POLSKA, ludzie w sklepach będą mogli kupić produkty spożywcze, a nie to, co jest oferowane teraz!!!
|
|
peperoni, dużo masz lat ?
|
|
No nie- znowu komunizm? Mięso było z mięsa a wyroby czekoladopodpobne były bardziej czekoladowe niż to"coś" typu Milka... |
|
Zapytajcie Panią Starosławską, która chyba jest jeszcze ordynatorem onkologii na Jaczewskiego, o progresję zapadalności na nowotwory układu pokarmowego.Może wyciągniecie jakieś wnioski,chociaż nie sądzę.......?!
|
|
DOKŁADNE RAPORTY Z PRZEPROWADZANYCH KONTROLI POWINNY BYĆ DOSTĘPNE PUBLICZNIE!!!
Bardzo mnie wkur... (tylko takiego słowa można tutaj użyć) to, że różnego rodzaju inspekcje handlowe, po dokonaniu kontroli jakości produktów spożywczych (ale nie tylko) nie podają do publicznej wiadomości, o jakie dokładnie PRZEKŁAMANE PRODUKTY chodzi (konkretne nazwy produktów), jacy dystrybutorzy je sprzedają (nazwy sieci handlowych) oraz jakie są nazwy firm produkujących te "podróbki"!
Trzeba w końcu skończyć z otaczaniem protekcją firm (protekcją ze strony inspekcji handlowych), które nas oszukują, tzn. sprzedają nam "kawę" zbożową zamiast prawdziwej kawy, margarynę zamiast masła itd. itd....
Trzeba wyeliminować browary, które sprzedają niczego nieświadomym konsumentom siki (zwane hucznie "piwem") z żółcią bydlęcą zamiast chmielu!
(mam na myśli naturalną selekcję browarów i pozostałych producentów żywności i używek, poprzez udostępnienie konsumentom dokładnych raportów z przeprowadzonych kontroli)
[b]Wyrażam swój stanowczy protest przeciwko następującemu stanowisku urzędników:
"Inspekcja Handlowa nie podaje jednak o jakie konkretnie produkty chodzi. "Nie mamy zwyczaju, żeby tworzyć czarne listy" - mówi Polityce" Dariusz Łomowski z UOKiK."
Należy zmienić te zwyczaje urzędników, które po prostu zasługują na naganę udzieloną przez konsumentów (całe społeczeństwo).
Niech inspekcje handlowe (w tym i UOKIK) stoją po naszej stronie (konsumentów), niech chronią naszego zdrowia i nie przymykają oczu na tak niecne praktyki ze strony producentów m.in. żywności!
Ktoś się wzbogaca w sposób nieuczciwy, kosztem naszego zdrowia i naszych portfeli, a różnego rodzaju inspekcje, w gruncie rzeczy, tolerują ten proceder poprzez to, że nie informują opinii publicznej o dokładnych wynikach przeprowadzonych przez siebie kontroli.
NIE DAJMY SIĘ TRUĆ I OSZUKIWAĆ.[/b]
|
|
|
|
DOKŁADNE RAPORTY Z PRZEPROWADZANYCH KONTROLI POWINNY BYĆ DOSTĘPNE PUBLICZNIE!!!
Bardzo mnie wkur... (tylko takiego słowa można tutaj użyć) to, że różnego rodzaju inspekcje handlowe, po dokonaniu kontroli jakości produktów spożywczych (ale nie tylko) nie podają do publicznej wiadomości, o jakie dokładnie PRZEKŁAMANE PRODUKTY chodzi (konkretne nazwy produktów), jacy dystrybutorzy je sprzedają (nazwy sieci handlowych) oraz jakie są nazwy firm produkujących te "podróbki"!
Trzeba w końcu skończyć z otaczaniem protekcją firm (protekcją ze strony inspekcji handlowych), które nas oszukują, tzn. sprzedają nam "kawę" zbożową zamiast prawdziwej kawy, margarynę zamiast masła itd. itd....
Trzeba wyeliminować browary, które sprzedają niczego nieświadomym konsumentom siki (zwane hucznie "piwem") z żółcią bydlęcą zamiast chmielu!
(mam na myśli naturalną selekcję browarów i pozostałych producentów żywności i używek, poprzez udostępnienie konsumentom dokładnych raportów z przeprowadzonych kontroli)
Wyrażam swój stanowczy protest przeciwko następującemu stanowisku urzędników:
"Inspekcja Handlowa nie podaje jednak o jakie konkretnie produkty chodzi. "Nie mamy zwyczaju, żeby tworzyć czarne listy" - mówi Polityce" Dariusz Łomowski z UOKiK."
Należy zmienić te zwyczaje urzędników, które po prostu zasługują na naganę udzieloną przez konsumentów (całe społeczeństwo).
Niech inspekcje handlowe (w tym i UOKIK) stoją po naszej stronie (konsumentów), niech chronią naszego zdrowia i nie przymykają oczu na tak niecne praktyki ze strony producentów m.in. żywności!
Ktoś się wzbogaca w sposób nieuczciwy, kosztem naszego zdrowia i naszych portfeli, a różnego rodzaju inspekcje, w gruncie rzeczy, tolerują ten proceder poprzez to, że nie informują opinii publicznej o dokładnych wynikach przeprowadzonych przez siebie kontroli.
NIE DAJMY SIĘ TRUĆ I OSZUKIWAĆ.
|
|
Jestem za. Tylko inspekcje nie mają prawa podawać podawać takich informacji do publicznej wiadomości. Podają tylko że jest źle, a klienci nieświadomie i tak idą i kupują. Trzeba napisać projekt ustawy. Na posłów nie ma co liczyć, chyba że przed wyborami... A to jest przecież nasze zdrowie. Tyle chemii, nie ma możliwości żeby się to nie odbiło na zdrowiu. Więc co możemy zrobić w tej sprawie? |
|
W opisanych w artykule SKLEPACH nigdy już nie kupię masła, bo wypadło najgorzej.
|
|
Piszecie: "Producenci kombinują też z serami i miodem. W przebadanych filetach, 40 procent masy stanowił lód."
W jakich filetach??? Serowych czy miodowych?
Dziennikarze, piszcie zrozumiale, błagam!!! Albo błędy gramatyczne, albo ortograficzne, albo nie można zrozumieć, o co chodzi...
|
|
To kup chociaż filet miodu! |
|
Najlepsza jest woda z filetów. Zawsze ją wypijam a filety wywalam... yyyy, coś pokręciłem, szkoda tylko, że jest jej tak mało, a przecież nic nie kosztuje ! |
|
Ty "kapsel" pracujesz w Tesco, czy jesteś może producentem tego masła?
|
|
Trzeba wyeliminować browary, które sprzedają niczego nieświadomym konsumentom siki (zwane hucznie "piwem") z żółcią bydlęcą zamiast chmielu!Ha,ha,ha!!! Przecież to mit. Nie ma żółci bydlęcej w żadnym piwie. To byłoby dla browarów nieopłacalne, ponieważ chmiel jest o wiele tańszy. Radzę nie brać wszystkiego, co przeczytacie w internecie,jako prawdy objawione. Trzeba troszkę swoimi komórkami mózgowymi trochę popracować. |
|
Kapitalizm również ma swoje mankamenty!!!Wielu naiwnych (prawie 10mln.!)wierzyło w cuda ,a tu d...a!!!
|
|
jestes pracownikiem Perly? |
|
Jestem piwoszem i na naszych forach śmiejemy się z takich jak wy, co wierzycie w insynuacje podawane przez Wirtualną Polskę i niejakiego redaktora Ogórka. Takie nastały czasy, że wychowaliśmy internetowych alfabetów. Co im się napisze, święcie w to wierzą. |
|
CHYBA ANALFABETÓW, CIEKAWE CZY ANALFABETYZM ODNOSI SIĘ TEŻ DO NIEUMIEJĘTNEGO POSŁGIWANIA SIĘ SŁOWAMI PRZEZ NIEDOUCZONYCH LUDZI... |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|