Trzeba pamiętać, że pamięć o zbrodni katyńskiej ocalili dla Polaków Amerykanie...

Polacy nigdy nie zapomnieli o Katyniu, bo tam zginęli ich krewni i wiedzieli co ich tam spotkało, choćby z niemieckiej propagandy. Nikt im nie musiał o tym przypominać. Ja, jako małolat, wiedziałem o wszystkim przed 1989 rokiem z przekazu rodzinnego, podobnie jak wielu moich rodaków i żadni Amerykanie nam nie byli do tego potrzebni. Chwała tym z nich, którzy bez względu na konsekwencje dążyli do ujawnienia prawdy. Zasłużyli na odznaczenia. Godny uwagi tekst pod fatalnym tytułem, ale dziennik nie po raz pierwszy udowadnia, że wynajmuje do pisania "osoby dziennikarzopodobne", które i z polszczyzną miewają problemy. Nagroda jednak się należy: Bobkowa czcionka.

Gdyby nie oficjalne stanowisko amerykanskie na temat tego, co sie wydarzylo w lesie katynskim, czesc Polakow pozostalaby z przekazem rodzinnym, jakas czesc z watpliwosciami, a pewnie jakas jeszcze (marginalna) z wersja oficjalna propagany PRL-owskiej. Zabranie glosu przez Kongres USA, po pracach tzw. Komisji Madena, ostatecznie uwairygodnialo ustalenia niemieckie czyli to, ze sprawcami byli Rosjanie. To juz nie byla kwestia przerzucania sie wina za zbrodnie przez Niemcow i Rosjan, a stanowisko amerykanskie. Bylo to wydarzenie ogromnej wagi. Polacy mogli powolywac sie juz nie tylko na przekaz rodzinny i wiare w to, co ujawnili Niemcy, ale na niajpotezniejszego panstwa - kolebki demokracji. Polska pamiec nabrala innego wymiaru i trwalosci. Rozumiem Profesora Zawodnego, dlaczego mowi, ze te pamiec ocalili dla Polakow Amerykanie. Jezeli nie pojmuje tego "Anton", to jego problem. "Dziennikowi" nalezy sie szacunek i uznanie za te publikacje. "Antonowi" ze komentarz - Nagroda Buraka Przebitego Widlyma.

AMERYKA I RUZWELT SPRZEDALI POLSKE RUSKIM SMIECIOM, NO MYSLE ZE SMAZY SIE ON W PIEKLE ZE STALINEM I HITLEREM ,,

Zawodny jest bohaterem narodowym Polski.

A JA MAM JUŻ TEJ AMERYKI DOSYĆ.KIEDY PRZESTANĄ SIĘ NIĄ ONANIZOWAĆ WŁADZE KRAJU I JEJ ZAGORZALI ZWOLENNICY.ONI NIC NAM NIE DALI I NIE DADZĄ.NO MOŻE OPRÓCZ STONKI.BO WIZ TO JUŻ NAPEWNO NIE.SĄ JESZCZE WYCIECZKI DLA NASZYCH ŻOŁNIERZY DO IRAKU & AFGANISTANU.WCZORAJ W PRADZE NA SPOTKANIU Z RASIJO BARRACK ZAPEWNE WALCZYŁ O INTERES POLSKI JAK LEW. MAMY SĄSIADÓW PRZEZ MIEDZĘ Z KTÓRYMI ŻYJMY W ZGODZIE A AMERYKA NIECH MIESZA SE W SWOICH PORTKACH.

Staruszku! Masz już skleroze! Przestań wychwalać tych zdrajców Polski.

I dlatego teraz Polska jest złomowiskiem dla Jankeskiego rupieciarstwa jak F 16 i inne. No i mięsem armatnim w Afganistanie. Szczęść katolicki boże...A Niemcy wcale nie musieli zabijać Polaków w Katyniu.

Ciekawe jak Polska uhonorowała Profesora Janusza Zawodnego? Jaki, kiedy i od kogo dostał order?

Chylę głowę przed Profesorem Zawodnym. Czy on był kiedykolwiek przez III RP zaproszony do Katynia?

[b][/b Cennemu artykułowi szkodzą dwa odkrycia: 1) "Mord polskich oficerów". Powinno być napisane jasno i wyraźnie tak, jak było: MORD NA POLSKICH OFICERACH. 2). "Kiedy Niemcy odnaleźli groby w Katyniu". No, kiedy? Nie wtedy, opisuje artykuł i nie Niemcy. Z seminariów na historii FU w Berlinie Zach. (1978) pamiętam lektury przesyłanych do central w Berlinie meldunków z Gestapo w Smoleńsku, Policji Kolejowej tamże o ludziach - Polakach, którzy przyjeżdżają do Lasu Katyńskiego, stawiają tam krzyże i ... instancje berlińskie milczały. Były to lata 1941-42. Dlaczego milczały? DW odkryje?