Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
współczuję
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pomniki Lenia też stały pewien okres...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najlepiej na koniu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
proponuję też zmianę nazwy miasta na kaczyńskogród
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Postawcie sobie od razu pomnik Jarosława Kaczyńskiego!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A MORZE LEPIEJ JAKIŚ ZAKŁAD PRACY POSTAWIĆ -SENATOR Z POMORZA TO BĘDZIE OPTOWAŁ ZA STOCZNIĄ NA KRZNIE CZEMU NIE
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to jest chore, czemu część społeczeństwa daje się tak ogłupiać, kiedy ten cyrk smoleński skończy się i zacznie się zmarłych traktować jak na to zasłużyli
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Raport:Żyje się tu nieźle, ale skromnie. Raport o polskich metropoliach. -Stać Was na pomnik Jarosława Kaczyńskiego.Tak jak Gdańsk na lotnisko TW Bolka. Mnie się marzy aby bohaterów poległych w TU 154 ogłosić świętymi Kościoła Katolickiego aby naród mógł się do nich modlić.-Powszeczasy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PROTEST PRZECIWKO OPŁACIE WIZUALNEJ
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie w jakim przyszło nam żyć pięknym mieście: pomniki, ronda, ulice.... a Wy kaprysicie coś o zakładach pracy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jest na prawdę chore!, w każdym mieście, pomnik, tablice ulice, ronda.Tablica w MON, już nawet nie chcę mi się wymieniać gdzie jeszcze, ale co będzie z tym wszystkim za lat 10 czy 20 lat?.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jest na prawdę chore!, w każdym mieście, pomnik, tablice ulice, ronda.Tablica w MON, już nawet nie chcę mi się wymieniać gdzie jeszcze, ale co będzie z tym wszystkim za lat 10 czy 20 lat?.
  Kozłówka ma pojemne magazyny !!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Raport:Żyje się tu nieźle, ale skromnie. Raport o polskich metropoliach. -Stać Was na pomnik Jarosława Kaczyńskiego.Tak jak Gdańsk na lotnisko TW Bolka. Mnie się marzy aby bohaterów poległych w TU 154 ogłosić świętymi Kościoła Katolickiego aby naród mógł się do nich modlić.-Powszeczasy
Amen
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Spokojnie kler nie pozwoli żeby kurdupel miał więcej pomników niż nasz świnty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z HONOROWANIEM GEN BŁASIKA TO TRZEBA POCZEKAĆ DO ZAKOŃCZENIA ŚLEDZTWA PROKURATURY.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Błasika ulica lub rondo ! A kto ponosi odpowiedzialność za cały ten burdel w specpułku ? By zostać bohaterem trzeba dać się zabić w stosownym towarzystwie ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Te  wszystkie wypowiedzi krytyczne świadczą  o  Polskim  społeczeństwie  ...ilu  jest  warchołów  co  chca  zakrzyczeć  i  ośmieszać  Polslą historię i  Polskie  ideały ....   Proponuję wyjazd  do  niemiec  tam ,, demokracja  '' jest  pełna  ...ciapatych  coraz  więcej  a  redaktorzy  gazet  mają  wytyczne  jak  muszą pisać !!!!!!!!!   w  Berlinie  muzułmanie zgwałcili  dwóch  Policjantów ....powodzenia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuję zmienić nazwę ulicy Łomaskiej (która nie prowadzi do Łomaz) na Barbary Maciejczyk i Witoroskiej (która nie prowadzi do Witoroża) na Generała Andrzeja Błasika. Ponieważ Plac Trzech Krzyży znajdzie się wówczas przy ulicy Genarała Andrzeja Błasika (przyjemnie krzyżującej się z ulicą Barbary Maciejczyk), to właśnie tam ustawić pomnik spacerujących Kaczyńskich. Genialne, nieprawdaż? ;-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Prezydencie, zamiast chylić głowę nad symbolami smoleńskimi i mówić o pomnikach zajmij się Pan sprawami mieszkańców tego wspaniałego miasta. Wspaniałego, za przyczyną Czapskiego, a coś ty zrobił dla Białej????? Zapamiętaj Prezydencie sekty pisowskiej, gen Błasik, obok chorego Jarosława K był przyczyną katastrofy, każdy z olejem w głowie potwierdzi tą oczywistą prawdę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Postawcie sobie od razu pomnik Jarosława Kaczyńskiego!
to dobry pomysł i napisać epitafium niniejszej treści: :a tu jest prawda....ludzie tak pisza !! Skąd się wzięli bracia Kaczyńscy? Z filmidła `O dwóch takich...'? Owszem, ale nie tylko, a nawet nie przede wszystkim. Początki prawdziwej kariery rodzeństwa sięgają Komitetu Obrony Robotników (lata 1977-1980), jednak bez jakiś oszałamiających sukcesów. Tak naprawdę narodziny politycznych Kaczorów można datować dopiero na rok 1989, kiedy to obaj panowie stają się promotorami rządu Tadeusza Mazowieckiego. Jednak bardzo szybko swoją miłość do premiera zamieniają w nienawiść. Czas pokaże, że podobnie będzie z ich kolejnymi namiętnościami. Wiosna roku 1990. Kaczyńscy zacierają ręce na wieść o konflikcie między Mazowieckim a Wałęsą i zakładają partię rozłamu Solidarności, czyli Porozumienie Centrum. Tak naprawdę nie chodzi jednak o PC - ma ono stanowić przykrywkę przekrętu na miarę kradzieży księżyca. Prawdziwego. Jarek i Lech zakładają oto Fundację Prasową Solidarność. Kogóż jeszcze widzimy w tej firmie? Jest arcybiskup Gocłowski, jest Maciej Zalewski (obecnie w więzieniu za pomoc Gąsiorowskiemu i Bagsikowi w ucieczce z Polski), a także Sławomir Siwek (milioner), Krzysztof Czabański (powiernik Kaczorów) i Maria Stolzman - później wiceminister rolnictwa, obecnie polityk Unii Wolności. Zarządza Fundacją Rolniczą. To taka firemka, która kieruje częścią interesów Kościoła na wsi. Fundacja Prasowa Solidarność z Kaczorami na czele, dysponując kapitałem założycielskim w kwocie - UWAGA! - 180 zł, nabywa `Express Wieczorny' - jeden z największych wówczas dzienników w Polsce o nakładzie przewyższającym nakład `Wyborczej' i `Życia Warszawy'. Powiedzmy to jeszcze raz: dwaj braciszkowie dostają za 180 złotych (tak działo się wówczas, podczas podziału RSW) największą polską gazetę! I co z nią robią? Od razu mianują naczelnym Krzysztofa Czabańskiego - człeka bez reszty im oddanego. Jednak aby wydawać dziennik, trzeba po pierwsze - mieć o tym pojęcie, a po drugie (i najważniejsze) - należy posiadać jakąś kasę. Bracia nie mają ani jednego, ani drugiego. Ale od czego mamy służebną rolę państwa wobec grupy trzymającej władzę! Bank Przemysłowo-Handlowy (wówczas jeszcze własność RP) przekazuje Fundacji pieniądze (jako darowiznę!) w kwocie równej kosztom trzymiesięcznej pracy redakcji, prawie 2 mld starych zł. Ale to wszystko mało i mało. I tu właśnie ujawniają się nieodkryte dotąd talenty bliźniąt. Otóż wynajmują oni bankowi BPH budynek przy Alejach Jerozolimskich 125/127, pobierając czynsz... za 10 lat z góry! To są ogromne pieniądze. Dziś za taką kasę można by utworzyć nowy ogólnopolski dziennik. Żeby było jeszcze ciekawiej, Lech i Jarosław Kaczyńscy wynajęli tę nieruchomość i... wzięli za wynajem pieniądze, chociaż ona nigdy do nich nie należała. Lecz i to wciąż za mało. Kolejna państwowa firma, która wysupłała darowiznę na rzecz Fundacji braciszków, to Budimex. Ten sam, który wybudował Licheń i miał Tuderka za szefa. Ile dał? Nie wiemy dokładnie ile, ale wiemy, że bardzo dużo. Czytelnik w tym momencie jest przekonany, iż Kaczory potężną kasę z pieniędzy podatników pakowały w `Express Wieczorny' - w jego rozwój. Nic bardziej mylnego. Forsa szła na finansowanie działalności PC oraz na wydawanie tygodnika `Polska Dzisiaj'. Ów tygodnik w ciągu dwóch lat trafił cztery razy do kiosków! Reszta kasy trafiała do `Tygodnika Centrum', Stowarzyszenia Dziennikarzy Katolickich, `Tygodnika Solidarność' oraz `Ziemi Garwolińskiej' - pisemka o nakładzie 2000 sztuk. A dlaczego? A dlatego, że `Ziemią Garwolińską' zarządzał wówczas Marek Suski, zaufany braci, a dziś czołowy działacz i poseł Prawa i Sprawiedliwości. No i na to właśnie poszła cała forsa, a tu raptem zbliża się kampania wyborcza. Skąd wziąć na nią środki?! - biedzą się bliźniacy. I wpadają na pomysł: opylimy `Express Wieczorny'; wyssaliśmy z niego wszystko, więc teraz trup pójdzie pod młotek. Pojawiają się Szwajcarzy (ot, głupki jedne) chętni do zakupu. Dochodzi do transakcji na kwotę... no i tu są różne dane. Według naszych ustaleń, Kaczory spuszczają `Express' za mniej więcej 25 miliardów starych złotych. Z tych pieniędzy PC finansuje swoją kampanię wyborczą w roku 1993 i... przegrywa na całej linii. Na otarcie łez tylko Lech Kaczyński zostaje prezesem Najwyższej Izby Kontroli. A tymczasem Fundacja Prasowa Solidarność już ledwo zipie. Wszystkie wszak środki władowała w elekcję Kaczorów i w kasie pojawiło się dno. Ale braciszkowie mają główki na miejscu. Nigdy wszak nie ma tak, żeby nie można było jeszcze czegoś chapnąć. Są przecież nieruchomości Skarbu Państwa zarządzane przez Fundację. No to trzeba je sprzedać. Ale jak sprzedać nie swoje? Jak spieniężyć dla siebie coś, co jest własnością podatników? Otóż bardzo prosto - wystarczy tylko bezczelny pomysł! W lutym 1994 roku Lech i Jarosław upoważniają zarząd Fundacji do założenia trzech spółek: `Srebrna', `Interpoligrafia' i `Celsa'. Po co one? A po to, że mają sprzedać z majątku Fundacji, co się tylko da. A da się sprzedać np. biurowce przy Alejach Jerozolimskich i ulicy Srebrnej, drukarnie przy ul. Nowogrodzkiej, a także mały obiekt przy Ordona 3. Sąd Gospodarczy jakoś nie ma czasu na sprawdzenie, czy nieruchomości są własnością firmy Kaczorów. Jest to co prawda jego obowiązek, ale kto to wysokiemu sądowi wytknie? Bezczelność Kaczyńskich osiąga już taki pułap, że jeden jedyny budynek (ten przy Alejach Jerozolimskich plus dwa samochody) wnoszą aportem do ww. trzech spółek. Do każdej oddzielnie. Ślepa Temida klepie bez niczego to jawne oszustwo. Stan więc mamy taki: są trzy spółki - wszystkie pod kontrolą braciszków - i... przestępstwo (wniesienie aportem nie swojej własności) zostaje zalegalizowane. Otóż 29 grudnia 1994 r. w gabinecie kierownika Urzędu Rejonowego w Warszawie zostaje podpisany akt notarialny, na mocy którego Skarb Państwa (czyli my wszyscy) przekazuje wspomniane wcześniej budynki i działki, na których stoją, Fundacji Kaczorów. Niesamowite? A jednak prawdziwe! Bracia mają poza umiejętnością trzepania kasy jeszcze jedną właściwość - talent do skłócania przyjaciół. Tak się stało nie tylko z Wałęsą, ale np. ze Sławomirem Siwkiem. Poszło o pieniądze oczywiście. Było tak: Siwek znacznie poniżej kosztów własnych drukował braciszkom `Nowe Państwo', a w zamian miał dostać na własność spółkę `Interpoligrafia' - razem z jej maszynami poligraficznymi. Miał i dostał, ale nie do końca. Dostał też bowiem anioła stróża, czyli n
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...