Wojciechów: Kula w Matce Boskiej, serce we wnęce

w tekście są błędy !!! Jej ulubiona kapliczkę; przy drodze do łubek, widać z Wieży Ariańskiej, gdzie pracuję. - powinno być Łubek (z dużej litery) bo to nazwa miejscowości. kolejny błąd - Najpierw stał tu krzyż. Wzór i miarę pobrano z kapliczki stojącej za torami w Mirocinie. - powinno być za torami w Miłocinie (pomyłka w nazwie miejscowości). Heh czy nie ma tu żadnej kompetentnej osoby do robienia korekty i sprawdzenia tekstu zanim on zostanie umieszczony na stronie ???

dobre sa takie kapliczki, kiedyś z kolegami schroniliśmy się w jednej, aby zakosztować trunku wysoko procentowego:) Łuki w tekście są błędy, ale to niekogo nie obchodzi. Dzi każdy ma głęboko w d.. jakies modły, bełkot księży i podobne. No może nie każdy, bo jako taki zagorzały kościelny czajniczek napewno wiesz że podpisany konkordat zobowiązuje nasz rząd do utrzymywania tego cyrku, budowy kościołów. Krócej mówiąc za nasze podatki żyje sobie ta czarna mafia. Kraju polan wstańcie z kolan.

XXI wiek a ludzie w takie bajki wierzą?

Kiedyś w Wojciechowie był skład buraczany a teraz widzę że te burasy po wsi się rozlazły i do klawiatury siadają.

Do 100 cudów Lubelszczyzny proponuję ogród przy parafii na Czubach.Znajduje się w nim kilkadziesiąt rzeżb drewnianych w 20 kapliczkach. Ja oglądalem je podświetlone w nocy . Robią niesamowite wrażenie, szczególnie Ostatnia Wieczerza.

jaitylkoja napisał:

XXI wiek a ludzie w takie bajki wierzą?

Stary. Ponad połowa wyborców a Polsce wierzy w bajki i cuda. I w dodatku mówią o sobie, że są "ludźmi wykształconymi". Mohery w tej wierze nawet im do pięt nie dorastają. Nawet największy "moher" nie jest wstanie prześcignąć wyborcy PO w wierzeniu w cuda.

W Wojciechowie posprzątaliby lepiej rowy za kościołem i remizą. Idąc tym szlakiem od centrum wsi - w stronę Bełżyc idzie się wzdłuż śmietnika. I do tego menele przy sklepie koło remizy, aż strach wejść do środka. Ilekroć tamtędy szłam - oni zawsze stali! Wzdłuż szosy wiejskiej od ubiegłego roku płynie strumień. Wcześniej go nie było przez wiele lat. Odżył. I ten strumień też warto by jakoś posprzątać. Idzie wiosna! a kapliczki, jak kapliczki. Ani ładniejsze ani szczególniejsze. jak to na zacofanej wsi - kiczowate. Sam kościół za to polecam! I polecam też spacer kasztanową aleją na cmentarz. tam wiele starych pomników i zabytkowych krzyży. Krzyży, o które nikt w Wojciechowie nie dba i się po prostu rozwalają. Dla niektórych to będzie ostatnia wiosna w życiu.