Wyrzucił psa z zawiązanym workiem na głowie. Auto z rejestracją LKS 08... na początku

Szanowna Policjo -litości! !! Czy zawsze będziecie czekać, aż ktoś wam posunięcie gotowa na tacy?? Jeśli macie 2 początkowe cyfry, to chyba za dużo roboty nie macie, tylko wam się po prostu nie chce!!!

TO JEMU POWINNO SIĘ ZAŁOŻYĆ WOREK NA TEN PUSTY ŁEB I DO DOŁU Z PIACHEM

Przy skorzystaniu z policyjnego systemu informacyjnego ustalenie sprawcy to kwestis 30 minut. Niech więc mundurowi nie lecą w ch... tylko zatrzymują sprawcę.

Pod koniec maja moj maz zglosil na policje ze jego pijany sasiad wyjechal samochodem z poseji podal marke i model samochodu oraz adres zamieszkania niestety policja poinformowala go ze akurat w Lublinie jest feliniada i nie maja tylu radiowozow i niestety nie moga go znalezc bo nie podal nr rejestracyjnych auta. Dodam ze byla to 23 na szczescie ruch byl nie duzy a i maz podal kierunek w jaki zmierzal kierowca i probowal go zatrzymac z kolegami niestety to nic nie dalo...Policjant z ktorym rozmawial dodal ze na drogach gina ludzie i oni nie sa wstanie zabobiec wszystkim wypadkom. Mysle wiec ze los psa ich nie zainterwsuje i pewnie znowu internauci szybciej znajda owego pana z bialego samochodu niz nasza policja.

Nazwać go bydlakiem to obraza dla bydła

MIALEM PODOBNĄ SYTUACJE PODALEM PEŁNY NR. REJ. MARKE SAMOCHODU. KOLOR I NIC

Opublikować zdjęcie psa,na pewno ktoś rozpozna i mamy właściciela.

Chyba dla policji znalezienie białych aut o wskazanym początkowym numerze nie powinno stanowić problemu. Macie przecież centralną ewidencję, więc czas do pracy.

A co się stało z psem? Trafił do schroniska czy ktoś się nim zaopiekował? Tacy osobnicy powinni mieć dożywotni zakaz trzymania zwierząt.

co za K...a bydle. Bo już inaczej nie można powiedzieć. Nawet jak go złapią to śmieszny wymiar sprawiedliwości i tak nic mu nie zrobi. To naprawdę chory kraj z kretynami wkoło.

chyba nikt nie oczekuje od policji rozwiązania tak zawiłego rebusa - brakuje trzech znaków - inteligenci z lubelskiej milicji - na słowo policja trzeba zasłużyć - nawet mając pełną rejestrację pojazdu mieli by problem z dotarciem do właściciela

Frybra,o,bycysko! Jemu na łeb worek zawiązać i wywalić do rowu

najwięcej informacji ma wydział komunikacji z Krasnegostawu. I tym tropem trzeba iść, a nie wypytywać ludzi

Zwykły skurwiel, jemu powinni zawiązać worek i wrzucić do dołu.

Treść komentarza (minimum 6 znaków)a bazę danych macie od czego?

Przejeżdżałem rowerkiem raptem wczoraj na wspomnianej trasie. Pies wciąż się błąka przy ulicy. Wychudzony i wylękniony.

Skoro widziałeś że ten pies nadal tam jest zadzwoń na policję i do lubelskiej straży ochrony zwierząt lsoz, możesz coś zrobić żeby mu pomóc a nie tylko komentowac

Czy zwierz przeżył?? Na zdjęciu jakiś jest ale nie wiem czy ten sam...

Info na ten temat powinno się również znaleźć na lokalnych portalach w Zamościu i Krasnymstawie...

Chyba dla policji znalezienie białych aut o wskazanym początkowym numerze nie powinno stanowić problemu. Macie przecież centralną ewidencję, więc czas do pracy.

Myślę, że policja problem potraktuje tak jak większość "prawdziwych Polaków - katolików": "o co chodzi, przecież to tylko zwierzę? Pewnie nie miał co zrobić z sierściuchem. Dzieci głodują, więc co się martwić psem" itd. Takie cytaty pojawiają się na tym forum albo jeszcze gorsze. Prymitywny "karczuch" z beemy rozjechał psa w Janowie Lubelskim a większość komentatorów usiłuje zrzucić winę na właściciela, że nie dopilnował zwierzaka. A może to był pies wyrzucony przez jakąś kanalię (jak ta z okolic Krasnegostawu)? Dokąd będzie się z pobłażaniem traktować zwyrodnialców znęcających się nad zwierzętami (porzucanie to także znęcanie się), dokąd będzie dla nich akceptacja otoczenia, dotąd takie sytuacje będą miały miejsce. Polskie sądy w sprawach o znęcanie się nad zwierzętami (o ile prokuratura nie uzna takich przypadków za "znikomą szkodliwość społeczną") orzekają symboliczne kary. Jeśli kara zabolałaby finansowo (także w formie robót społecznych), to z pewnością nie byłoby tylu przypadków. A bezkarność sadystów daje sygnał innym, że zwierzaka można traktować jak rzecz.